WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
Niektórzy z nas być może wspominają swą przeszłość z przykrością lub żalem z powodu tego, co niegdyś zrobili. Przed każdym jednak jest przyszłość, która niesie nadzieję, że będziemy lepsi i doskonalsi. Możemy ją urzeczywistnić, jeśli dobrze wykorzystamy chwilę obecną. Prośmy zatem Jezusa, abyśmy oświeceni światłem Jego Ducha i umocnieni Jego Boską mocą owocnie przeżyli ten ostatni etap Wielkiego Postu.
KAMIENNE SERCE
Między wieloma obrazami w Biblii znajdzie my jeden, który i dzisiaj nie traci na swojej aktualności – mowa o kamiennym sercu.
Serce w Piśmie Świętym jest rozumiane nie tylko jako organ, dzięki któremu krew dociera do całego ciała i wraca, ale jest obrazem całej osoby, która ma ciało i duszę. Dlatego osoba, która ma kamienne serce, nie potrafi nawiązać właściwej relacji z Bogiem, a czasem wręcz występuje przeciwko Bogu.
Im bardziej zbliżamy się do Wielkiego Tygodnia, tym bardziej Pan Jezus chce się rozliczyć z twardym sercem wielu ludzi. W Ewangelii tej niedzieli zachowanie uczonych w Piśmie i faryzeuszy wskazuje przede wszystkim na to, że to oni właśnie mają kamienne serca.
Warto przypomnieć, że i uczeni w Piśmie, i faryzeusze uchodzili wówczas za osoby najbardziej religijne pośród ludu Izraela. Ci, którzy w oczach ludzi cieszyli się wielkim poszanowaniem, okazywali się być daleko od Boga, któremu z przekonaniem i gorliwością mieli służyć.
Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie (…) Ty co powiesz? To pytanie, które pozornie zawiera poszukiwanie rozwiązania złej sytuacji moralnej, naprawdę pokazuje coś zupełnie innego i św. Jan Ewangelista wyjaśnia: Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć.
Pan Jezus jednak nie daje się oszukać w tej sprawie i odpowiadając, wskazuje dwulicowość oskarżycieli: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.
Zachowanie kobiety było pretekstem, by oskarżyć Jezusa, co nie zmienia faktu, że została ona zaproszona przez Jezusa do zmiany swojego życia. Boże miłosierdzie i szczery wysiłek ludzkiej woli – oto dwa elementy dane nam, by poprawić nasze życie i bardziej kochać Boga i drugiego człowieka, zwracając naszą uwagę na to, aby nasze serce było zdrowe i nie było kamienne.
o. Luca Bovio IMC, Papieskie Dzieła Misyjne
LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE
PIERWSZE CZYTANIE (Iz 43, 16-21)
Obietnica nowego wyzwolenia
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Tak mówi Pan, który otworzył drogę przez morze i ścieżkę przez potężne wody; który wyprowadził wozy i konie, także i potężne wojsko; upadli, już nie powstaną, zgaśli, jak knotek zostali zdmuchnięci.
«Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy. Oto Ja dokonuję rzeczy nowej; pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie? Otworzę też drogę na pustyni, ścieżyny na pustkowiu. Sławić Mnie będą zwierzęta polne, szakale i strusie, gdyż na pustyni dostarczę wody i rzek na pustkowiu, aby napoić mój lud wybrany. Lud ten, który sobie utworzyłem, opowiadać będzie moją chwałę».
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 126 (125), 1b-2b. 2c-3. 4-5. 6)
Refren: Pan Bóg uczynił wielkie rzeczy dla nas.
Gdy Pan odmienił los Syjonu, *
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu, *
a język śpiewał z radości.
Refren: Pan Bóg uczynił wielkie rzeczy dla nas.
Mówiono wtedy między narodami: *
«Wielkie rzeczy im Pan uczynił».
Pan uczynił nam wielkie rzeczy *
i radość nas ogarnęła.
Refren: Pan Bóg uczynił wielkie rzeczy dla nas.
Odmień znowu nasz los, o Panie, *
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją, *
żąć będą w radości.
Refren: Pan Bóg uczynił wielkie rzeczy dla nas.
Idą i płaczą, *
niosąc ziarno na zasiew,
lecz powrócą z radością, *
niosąc swoje snopy.
Refren: Pan Bóg uczynił wielkie rzeczy dla nas.
DRUGIE CZYTANIE (Flp 3, 8-14)
Upodabniając się do śmierci Chrystusa, dojdę do powstania z martwych
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian
Bracia:
Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, mojego Pana.
Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim – nie mając mojej sprawiedliwości, pochodzącej z Prawa, lecz Bożą sprawiedliwość, otrzymaną dzięki wierze w Chrystusa, sprawiedliwość pochodzącą od Boga, opartą na wierze – przez poznanie Go: zarówno mocy Jego zmartwychwstania, jak i udziału w Jego cierpieniach – w nadziei, że upodabniając się do Jego śmierci, dojdę jakoś do pełnego powstania z martwych.
Nie mówię, że już to osiągnąłem i już się stałem doskonały, lecz pędzę, abym też to zdobył, bo i sam zostałem zdobyty przez Chrystusa Jezusa.
Bracia, ja nie sądzę o sobie samym, że już zdobyłem, ale to jedno czynię: zapominając o tym, co za mną, a wytężając siły ku temu, co przede mną, pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę, w Chrystusie Jezusie.
Oto słowo Boże.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Jl 2, 13bc)
Aklamacja: Chwała Tobie, Słowo Boże.
Nawróćcie się do Boga waszego,
On bowiem jest łaskawy i miłosierny.
Aklamacja: Chwała Tobie, Słowo Boże.
EWANGELIA (J 8, 1-11)
Od tej chwili już nie grzesz
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich.
Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć.
Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi.
Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku.
Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
Oto słowo Pańskie.
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE
KRZYŻ MISYJNY
Trudności życia apostolskiego i świadomość własnej nędzy mogą zniechęcać (…) ale czy myślicie, że wyjeżdżacie sami? Nie, nie wyjeżdżacie sami, macie przy sobie nieomylną, niezwyciężoną moc Boga, który wam obiecał pomoc (…) Rozważmy uważnie krzyż, to jest nasz największy skarb…”. (bł. Paweł Manna)
Raz w roku, z okazji uroczystości św. Wojciecha, odbywa się w Gnieźnie uroczystość wręczania krzyży misyjnych misjonarzom i misjonarkom z całej Polski. Czy można wyobrazić sobie bardziej wymowny i treściwy znak ich posługi? Odnajdujemy w nim esencję całej Ewangelii.
Krzyż jest „amboną”, z której Chrystus naucza świat o nieskończonej miłości Boga do człowieka. Ta ambona przypomina, „ile kosztują, jak należy kochać i jak zbawiać dusze” – powtarzał misjonarzom błogosławiony o. Paweł Manna. Jego zdaniem całe życie misjonarskie jest zgłębianiem i praktykowaniem nauki płynącej z krzyża. A sam misjonarz jest pierwszym i wiecznym uczniem „w szkole Ukrzyżowanego”. Nosi krzyż na sercu na znak przynależności do Chrystusa, do którego chce się upodobnić w miłości wiernej, ofiarnej i posłusznej woli Ojca.
Nosimy nieustannie konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym ciele – pisał św. Paweł w Drugim Liście do Koryntian (2 Kor 4, 10). Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas. Zewsząd znosimy cierpienia, lecz nie poddajemy się zwątpieniu; żyjemy w niedostatku, lecz nie rozpaczamy; znosimy prześladowania, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię, lecz nie giniemy (2 Kor 4, 7-8).
„Tylko Ukrzyżowany może nas pocieszyć i rozlać w nas nadzieję” – pisał o. Manna. A moc tych słów potwierdził swoim doświadczeniem pracy misyjnej w Birmie. O cierpieniach z tamtego okresu nie pisał inaczej, jak o „świętej radości, która wypełnia serce misjonarza i czyni go szczęśliwym pośród samych ucisków”. Jednak warunkiem tej pociechy jest totalne, całkowite oddanie Jezusowi Chrystusowi i Jego misji w świecie.
„Jeśli Pan wezwał was do posługi misyjnej i obciąża was pracą i zadaniami naprawdę wspaniałymi, jeśli posyła was w środek przewrotnego i skorumpowanego świata, gdzie będziecie przedmiotem sprzeciwu i prześladowań, nie lękajcie się niczego; On jest zawsze z wami” – zapewniał o. Manna przyszłych misjonarzy.
Anna Sobiech, Papieskie Dzieła Misyjne
365 dni w rytmie psalmów
Siostra Anna Maria Pudełko AP i brat Piotr Kwiatek OFMCap dzielą się z nami bogatym doświadczeniem duchowym. Ta poręczna książeczka jest codziennym towarzyszem na drodze rozwoju i modlitwy. Autorzy oprócz treści do rozważań dają czytelnikowi wsparcie duchowe, wzmocnienie wiary, nadziei i miłości.
Cały rok z psalmami to doskonały prezent, który możemy sprawić sobie sami, a także podarować go innym. To codzienny pomocnik duchowy z fragmentem psalmu na każdy dzień, z rozważaniem, a także miejscem na własne refleksje czy postępy duchowe. A wszystko ozdobione grafiką, która powstała specjalnie do tego wydania.
Brat Piotr i siostra Anna Maria chcą nam podarować pewność, że jesteśmy kochani przez Boga, wyjątkowi, że nasze życie jest dobre i ma sens. To mała książeczka, która daje ogromne poczucie szczęścia w wierze.