NR 48 / 2015 – XXVII NIEDZIELA ZWYKŁA

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


POTĘGA MAŁŻEŃSTWA

Wiele zła zagraża małżeństwu, próbując je ośmieszyć, rozbić lub zdeformować. Oddalenie żony, opuszczenie męża, separacja na próbę, pozew rozwodowy, sprawa o podział majątku – już dziś mało kto pyta się, czy to wolno. A słowa Chrystusa są jednoznaczne: „Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela”.
Pytanie faryzeuszów: Czy wolno mężowi oddalić żonę?, nie było bezpodstawne. W czasach Pana Jezusa istniały różne szkoły interpretacji Prawa Mojżeszowego, zajmujące się także kwestią „oddalenia żony” (Pwt 24,1). Przykładowo, rabin Hillel uważał, że wystarczającym do tego powodem jest fakt, że żona przestanie się podobać swemu mężowi albo… przypali zupę. Jeżeli to wywołuje uśmiech na naszej twarzy lub – przeciwnie – oburzenie, to pomyślmy o dzisiejszych przyczynach „listów rozwodowych”.
Pan Jezus zwraca uwagę na błędne myślenie faryzeuszy, wynikające z „zatwardziałości ich serc”. Taką postawę piętnował już prorok Jeremiasz, który mówił, że „zatwardziałość serca” doprowadziła Izraelitów do wiarołomstwa względem Boga (por. Jr 9,13). Stali się oni przez to jak niewierna żona, którą mąż miał obowiązek oddalić. Pan Bóg jednak przez miłosierną miłość okazywał swą łaskę, wybaczał i trwał w przymierzu.
Zgodnie z zamysłem Stwórcy, małżeństwo miało być obrazem jednoczącej miłości, której źródło jest w Bogu. „Kość z moich kości” (I czytanie) pokazuje, że „z jednego są wszyscy” (II czytanie), a „ciało z mego ciała” jest ziemskim odbiciem jedności „Boga z Boga” (Wyznanie wiary). Taka jest potęga małżeństwa, na którą żaden trybunał ludzki nie ma prawa podnosić ręki.

ks. Mariusz Szmajdziński


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE


Każdy z nas w swoim życiu popełnia wiele pomyłek. Żałujemy, chcielibyśmy cofnąć czas, ale nie możemy tego zrobić. Jedyne, co możemy, to przyjść do Pana Jezusa i powierzyć mu nasze życie. On łączy w jedność naszą przeszłość i teraźniejszość oraz pomaga z nadzieją patrzeć na przyszłość. Pan Jezus czeka na nas, aby, gdy przyjdziemy na Mszę św., mógł przemienić i oczyścić wszystkie elementy naszego życia.

PIERWSZE CZYTANIE (Rdz 2,18-24)

Wierzymy w Boga w Trójcy Jedynego. Bóg jest jednością Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Ta jedność ma swe odbicie w świecie, który stworzył Bóg. To była jedność człowieka z Bogiem, z przyrodą, z drugim człowiekiem. Jedność w różnorodności. Tak było do grzechu pierworodnego. Teraz, po grzechu pierworodnym, nie ma już takiej jedności. Lecz naszym zadaniem jest dążenie do jedności, tak jak potrafimy.

Czytanie z Księgi Rodzaju
Pan Bóg rzekł:
«Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc».
Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jaką on da im nazwę. Każde jednak zwierzę, które określił mężczyzna, otrzymało nazwę «istota żywa». I tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom powietrznym i wszelkiemu zwierzęciu polnemu, ale dla człowieka nie znalazł odpowiedniej pomocy.
Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę.
A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, mężczyzna powiedział: «Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała. Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta». Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem.

PSALM (Ps 128,1-2.3.4-6)

Pan Bóg przewidział dla każdego człowieka jakąś szczególną misję. Nazywamy to naszym powołaniem. Do nas należy odkryć to powołanie. Jest to jednocześnie poznanie woli Bożej dotyczącej mojego życia. Każdego dnia Bóg powołuje nas do specjalnych zadań. Dlatego też nieustannie szukamy woli Bożej. A gdy ją poznamy i wypełniamy, wtedy odczuwamy pokój w sercu.

Refren: Niechaj nas zawsze Pan Bóg błogosławi.

Szczęśliwy człowiek, który się boi Pana *
i chodzi Jego drogami.
Będziesz spożywał owoc pracy rąk swoich, *
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie. Ref.

Małżonka twoja jak płodny szczep winny *
w zaciszu twojego domu.
Synowie twoi jak oliwne gałązki *
dokoła twego stołu. Ref.

Tak będzie błogosławiony człowiek, który się boi Pana. *
Niechaj cię z Syjonu Pan błogosławi
i obyś oglądał pomyślność Jeruzalem
przez wszystkie dni twego życia. *
Obyś oglądał potomstwo swych dzieci.
Pokój nad Izraelem. Ref.

DRUGIE CZYTANIE (Hbr 2,9-11)

W ciągu całego naszego życia spotykamy setki, może tysiące osób. Często w jakiś sposób segregujemy, „szufladkujemy” ludzi. Wydaje się nam, że ich znamy, że wiemy o nich wystarczająco dużo. Każdy człowiek jest tajemnicą i tej tajemnicy do końca nie poznamy. Tak jak tajemnicy o nas samych. Tylko Pan Jezus zna serce każdego człowieka.

Czytanie z Listu do Hebrajczyków
Bracia:
Widzimy Jezusa, który mało od aniołów był pomniejszony, chwałą i czcią ukoronowanego za cierpienia śmierci, iż z łaski Bożej za wszystkich zaznał śmierci.
Przystało bowiem Temu, dla którego wszystko i przez którego wszystko, który wielu synów do chwały doprowadza, aby przewodnika ich zbawienia udoskonalił przez cierpienie. Tak bowiem Chrystus, który uświęca, jak ludzie, którzy mają być uświęceni, z jednego są wszyscy. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazwać ich braćmi swymi.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (1J 4,12)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Jeżeli miłujemy się wzajemnie,
Bóg w nas mieszka
i miłość ku Niemu jest w nas doskonała.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (dłuższa, Mk 10,2-16)

Tęsknię za pokojem wewnętrznym. Widzę swą niedoskonałość, słabość. Jestem sobą rozczarowany. Pan Bóg patrzy z troską na te moje starania. Patrzy jak Ojciec na swe dziecko. I zaprasza mnie, abym odkrył w sobie to dziecko, którym rzeczywiście jestem. Ponowne odkrycie prawdy, że jestem dzieckiem Pana Boga, pozwala mi przyjąć siebie. I to pozwala zakończyć walkę z sobą samym.

Słowa Ewangelii według świętego Marka
Faryzeusze przystąpili do Jezusa i chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę.
Odpowiadając, zapytał ich: «Co wam nakazał Mojżesz?».
Oni rzekli: «Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić».
Wówczas Jezus rzekł do nich: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg „stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem”. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela».
W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: «Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo».
Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: «Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego».
I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je.


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


Walka na śmierć i życie

Współczesny człowiek często traktuje życie jako „u-życie”, tak jakby świat był salą balową czy terenem rozrywek. A rzeczywistość jest inna. Życie to przestrzeń duchowej walki, która toczy się na kilku frontach jednocześnie. Wygra tylko ten, kto jest dobrze uzbrojony i poznał metody walki. Jedna z nich to potraktowanie na serio słowa Bożego.
Szatan już w raju rozpoczął z człowiekiem walkę na śmierć i życie. Życie wieczne. Zły pojawia się niekiedy „jak lew ryczący”, a niekiedy niczym „anioł światłości”, przychodząc z pokusą, którą trudno rozróżnić od natchnienia Bożego. Aby dokonać właściwego rozeznania i nie zostać zwiedzionym przez demona, warto zgłębiać Pismo Święte. Znajdziemy tam wiele praktycznych wskazówek, jak rozpoznać i oddalić pokusę. Pan Jezus kuszony na pustyni uczy zwyciężać Złego wersetami zaczerpniętymi z Biblii. Maryja wskazuje, jak zachowywać w sercu i rozważać słowo Boże. Święty Paweł poleca, aby w duchowej walce posłużyć się słowem Bożym, które nazywa mieczem (por. Ef 6,17) – a więc nieodłącznym wyposażeniem wojownika jego czasów. Święty Jakub pisze, że zaszczepione w człowieku słowo Boże ma moc zbawczą i nakazuje też: „Wprowadzajcie zaś słowo w czyn” (Jk 1,22). Znajomość Biblii pomaga odeprzeć wszelkie ataki Złego, gdyż umacnia naszą wiarę. Święty Paweł zachęca: „W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zagasić wszystkie rozżarzone pociski Złego” (Ef 6,16).
Jeden ze starożytnych mistrzów życia duchowego Ewagriusz z Pontu także uważa, że najskuteczniejszą bronią przeciwko demonom i ich pokusom jest słowo Boże. Stworzył on specjalny katalog cytatów z Pisma pomocnych w duchowej walce. Pisze np., że myśli, która chciałaby zniewolić człowieka lękiem przed demonem, warto przeciwstawić moc Słowa zapisanego w psalmie drugim: „Śmieje się Ten, który mieszka w niebie, Pan się z nich naigrawa” (Ps 2,4-5). Myślom pysznym, prowadzącym do pogardy bliźnich z powodu ich błędów, Ewagriusz przeciwstawia naukę św. Pawła: „Bracia, gdyby komuś przydarzył się jaki upadek, wy, którzy pozostajecie pod działaniem Ducha, w duchu łagodności sprowadźcie takiego na właściwą drogę. Bacz jednak, abyś i ty nie uległ pokusie” (Ga 6,1).
Także każdy z nas w przebogatym skarbcu Biblii może znaleźć mądrość i siłę, by pokonać swoje wady, np. lenistwo (por. Prz 12,24.27), skłonność do grzechów języka (por. Jk, 3,1-12), arogancję (por. Tt 3,2), chęć odwetu (por. Mt 6,14-15), tendencję, by osądzać i potępiać bliźnich (por. Mt 7,1-5) i wiele, wiele innych! Warto w swoim egzemplarzu Biblii podkreślać (np. kolorowo) ważne dla siebie fragmenty – także i te, które są pomocne w codziennej walce duchowej. Troszcząc się w ten sposób o znajomość słowa Bożego, znajdziemy coraz więcej wersetów, które będą skuteczną odpowiedzią na słowo wypowiadane przez zwolennika królestwa ciemności.

Anastazja Seul