NIEDZIELA PALMOWA, czyli MĘKI PAŃSKIEJ

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


Bóg przychodzi do Jerozolimy, by okazać miłosierdzie. Najpełniej wyraża się ono w misterium męki, śmierci i zmartwychwstania, które dokonały się w Mieście Dawidowym. Te wydarzenia  nadają sens naszej wierze, są nieustannym źródłem inspiracji i miłości. Rozważanie ich rozpoczynamy od wspominania triumfalnego wstąpienia Pana do Jerozolimy. Rozważamy mękę naszego Pana, Jego odrzucenie. Z nadzieją oczekujemy naszego zmartwychwstania, bo Chrystus, gdy został wywyższony, odpokutował zbrodnie świata. Jego zmartwychwstanie przyniosło nam zbawienie.

KAŻDEGO RANA
POBUDZA ME UCHO

To niesamowite doświadczenie, gdy możemy słuchać głosu Pana przychodzącego do nas w czytanym słowie podczas liturgii.

W dzisiejszej Eucharystii Jego słowo przychodzi z przesłaniem radości. Sam Mistrz i Mesjasz, Syn Dawida i Król wjeżdża do Jerozolimy. Zaczyna się Wielki Tydzień, wielki w swojej wadze i przesłaniu, bo mówi o sensie naszego ludzkiego życia i miłości Boga.
On każdego z nas bezinteresownie obdarza miłością, przepełnia łaską i nieustannie pragnie to okazywać, m.in. posyłając do nas swego Jedynego Syna, którego ucho jest najbardziej wrażliwe na przyjmowanie woli swego umiłowanego Ojca. Słuchanie łączy się z posłuszeństwem. Jezus, słuchając Ojca, przyjmuje ludzkie ciało z Maryi i przychodzi na świat, by zostać wywyższony na krzyżu, a potem zmartwychwstać.
Jest to piękne zaproszenie skierowane do każdego z nas, byśmy nie bali się słuchać głosu Pana, szczególnie słów napisanych w Jego liście do każdego człowieka: w Piśmie Świętym. Codziennie możemy je czytać, przyjmując postawę ucznia, wsłuchiwać się w Jego głos, którym na każdym miejscu Biblii mówi o swej miłości do człowieka.
Ucho gotowe do słuchania i serce gotowe do przyjmowania wymaga wiary i zaufania, z czasem natomiast przynosi owoce w odkrywaniu sensu życia i własnego powołania. Otwierajmy nasze ucho szczególnie w czasie dzisiejszej celebracji. Tutaj, na nowo, Bóg mówi do nas, oddaje nam siebie i powtarza nam: Nie bój się, kocham cię, oddaję za ciebie moje życie.

Redakcja


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE


PAMIĄTKA WJAZDU CHRYSTUSA DO JEROZOLIMY

ANTYFONA
Hosanna Synowi Dawidowemu! Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie. O, Królu izraelski! Hosanna na wysokości.

Kapłan pozdrawia wiernych, jak zwykle. Następnie zwraca się do nich z krótką zachętą do czynnego i świadomego udziału w liturgii dnia. Po wprowadzeniu kapłan odmawia następującą modlitwę:

Módlmy się.
Wszechmogący, wieczny Boże, uświęć + te gałązki swoim błogosławieństwem i spraw, abyśmy, idąc z radością za Chrystusem Królem , * mogli przez Niego dojść do wiecznego Jeruzalem. Który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

EWANGELIA (Mk 11, 1-10)
Wjazd Jezusa do Jerozolimy

+ Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i Betanii na Górze Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów i rzekł im: «Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie uwiązane oślę, którego jeszcze żaden człowiek nie dosiadał. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj. A gdyby was kto pytał, dlaczego to robicie, powiedzcie: „Pan go potrzebuje i zaraz odeśle je tu z powrotem”».
Poszli i znaleźli oślę przywiązane do drzwi z zewnątrz, na ulicy. Odwiązali je, a niektórzy ze stojących tam pytali ich: «Co to ma znaczyć, że odwiązujecie oślę?». Oni zaś odpowiedzieli im tak, jak Jezus polecił. I pozwolili im.
Przyprowadzili więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach. Ci zaś, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali:
«Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie. Błogosławione królestwo ojca naszego, Dawida, które nadchodzi. Hosanna na wysokościach!».

Oto słowo Pański.

MSZA ŚWIĘTA – LITURGIA SŁOWA

PIERWSZE CZYTANIE (Iz 50, 4-7)
Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i wiem, że nie doznam wstydu

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał pomóc strudzonemu krzepiącym słowem. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem.
Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam..

Oto słowo Boże.

PSALM (Ps 22)

Refren: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?

Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą, *
wykrzywiają wargi i potrząsają głowami:
«Zaufał Panu, niech go Pan wyzwoli, *
niech go ocali, jeśli go miłuje».

Refren: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?

Sfora psów mnie opadła, *
otoczyła mnie zgraja złoczyńców.
Przebodli moje ręce i nogi, *
policzyć mogę wszystkie moje kości.

Refren: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?

Dzielą między siebie moje szaty *
i los rzucają o moją suknię.
Ty zaś, o Panie, nie stój z daleka, *
pomocy moja, śpiesz mi na ratunek.

Refren: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?

Będę głosił swym braciom Twoje imię *
i będę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych:
«Chwalcie Pana, wy, którzy Go wielbicie,
niech sławi Go całe potomstwo Jakuba, *
niech się Go lęka całe potomstwo Izraela».

Refren: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?

DRUGIE CZYTANIE (Flp 2, 6-11)
Chrystus uniżył samego siebie, dlatego Bóg Go wywyższył

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian

Chrystus Jezus, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stając się podobnym do ludzi. A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej.
Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem – ku chwale Boga Ojca.

Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Por. Mt 4, 23)

Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.

Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.

EWANGELIA (dłuższa, Mt 4, 12-23, krótsza, Mt 4, 12-17)

Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według Świętego Marka

Dla wygody wykonujących Mękę Pańską w tekście umieszczono następujące znaki:
+ – Słowa Chrystusa; E. – Słowa ewangelisty; I. – Słowa innych osób pojedynczych; T. – Słowa kilku osób lub tłumu

Jezus przed Piłatem
Zaraz wczesnym rankiem arcykapłani wraz ze starszymi i uczonymi w Piśmie i cały Sanhedryn powzięli uchwałę. Kazali Jezusa związanego odprowadzić i wydali Go Piłatowi. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś Królem żydowskim? E. Odpowiedział mu: + Tak, Ja nim jestem. E. Arcykapłani zaś oskarżali Go o wiele rzeczy. Piłat ponownie Go zapytał: I. Nic nie odpowiadasz? Zważ, o jakie rzeczy Cię oskarżają. E. Lecz Jezus nic już nie odpowiedział, tak że Piłat się dziwił.
Jezus odrzucony przez swój naród
Na każde zaś święto miał zwyczaj uwalniać im jednego więźnia, którego żądali. A był tam jeden, zwany Barabaszem, uwięziony z buntownikami, którzy popełnili zabójstwo w czasie rozruchów. Tłum przyszedł i zaczął domagać się tego, co zawsze dla nich czynił. Piłat im odpowiedział: I. Jeśli chcecie, uwolnię wam Króla żydowskiego? E. Wiedział bowiem, że arcykapłani wydali Go przez zawiść. Lecz arcykapłani podburzyli tłum, żeby uwolnił im raczej Barabasza. Piłat ponownie ich zapytał: I. Cóż więc mam uczynić z Tym, którego nazywacie Królem żydowskim? E. Odpowiedzieli mu krzykiem: T. Ukrzyżuj Go! E. Piłat odparł: I. A cóż złego uczynił? E. Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli: T. Ukrzyżuj Go! E. Wtedy Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.
Król wyszydzony
Żołnierze zaprowadzili Go do wnętrza pałacu, czyli pretorium, i zwołali całą kohortę. Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę. I zaczęli Go pozdrawiać: T. Witaj, Królu żydowski! E. Przy tym bili Go trzciną po głowie, pluli na Niego i przyklękając, oddawali Mu hołd. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego purpurę i włożyli na Niego własne Jego szaty.
Droga krzyżowa
Następnie wyprowadzili Go, aby Go ukrzyżować. I niejakiego Szymona z Cyreny, ojca Aleksandra i Rufusa, który idąc z pola, tamtędy przechodził, przymusili, żeby niósł Jego krzyż. Przyprowadzili Go na miejsce Golgota, to znaczy Miejsce Czaszki.
Ukrzyżowanie
Tam dawali Mu wino zaprawione mirrą, lecz On nie przyjął. Ukrzyżowali Go i rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy, co który miał zabrać. A była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali. Był też napis z podaniem Jego winy, tak ułożony: Król żydowski. Razem z Nim ukrzyżowali dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Tak wypełniło się słowo Pisma: W poczet  złoczyńców został zaliczony.
Wyszydzenie na krzyżu
Ci zaś, którzy przechodzili obok, przeklinali Go, potrząsali głowami, mówiąc: T. Ej, Ty, który burzysz przybytek i w trzy dni go odbudowujesz, zejdź z krzyża i wybaw samego siebie! E. Podobnie arcykapłani, drwiąc między sobą wraz z uczonymi w Piśmie, mówili: T. Innych wybawiał, siebie nie może wybawić. Mesjasz, król Izraela, niechże teraz zejdzie z krzyża, żebyśmy zobaczyli i uwierzyli. E. Lżyli Go także ci, którzy z Nim byli ukrzyżowani.
Zgon Jezusa
A gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: + Eloí, Eloí, lemá sabachtháni?, E. to znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Niektórzy ze stojących obok, słysząc to, mówili: T. Patrz, woła Eliasza. E. Ktoś pobiegł i nasyciwszy gąbkę octem, umieścił na trzcinie i dawał Mu pić, mówiąc: I. Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć z krzyża. E. Lecz Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha.
Wszyscy klękają i przez chwilę zachowują milczenie.
Po zgonie Jezusa
A zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, z góry na dół. Setnik zaś, który stał naprzeciw Niego, widząc, że w ten sposób wyzionął ducha, rzekł: I. Istotnie, ten człowiek był Synem Bożym.

Oto słowo Pańskie.


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE