NR 21 / 2007 – III NIEDZIELA WIELKANOCNA

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


RADOŚĆ UCZNIÓW


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE



Czas paschalny to wyjątkowy czas, w którym możemy głębiej uświadomić sobie, co to znaczy, że Chrystus zmartwychwstał. Wydarzenie to odmieniło na zawsze perspektywy ludzkiego losu, już nam śmierć nie może nic zrobić – możemy ją przeżyć jako jedno z najważniejszych wydarzeń w naszym życiu, poprzez które upodabniamy się do Jezusa i z Nim wchodzimy do życia wiecznego.

PIERWSZE CZYTANIE
(Dz 5, 27b-32. 40b-41)
Pierwsze czytanie ukazuje nam Apostołów, którzy wobec niebezpieczeństwa utraty życia odważnie mówią: trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi. Jeszcze tak niedawno ogarnięci byli lękiem, Piotr zaparł się Jezusa, a wszyscy Apostołowie z obawy przed Żydami zamknęli się w Wieczerniku. Teraz sytuacja jest zupełnie inna, nie odczuwają strachu ani przygnębienia, nie szukają kompromisowych rozwiązań, lecz są gotowi cierpieć – a nawet oddać życie za Jezusa. Jedynym wytłumaczeniem tej przemiany jest doświadczenie spotkania ze Zmartwychwstałym.

Czytanie z Dziejów Apostolskich

Arcykapłan zapytał Apostołów: «Zakazaliśmy wam surowo, abyście nie nauczali w to imię, a oto napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas krew tego Człowieka?».
Odpowiedział Piotr i Apostołowie: «Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi. Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego straciliście, przybiwszy do krzyża. Bóg wywyższył Go na prawicę swoją jako Władcę i Zbawiciela, aby dać Izraelowi nawrócenie i odpuszczenie grzechów. Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy są Mu posłuszni».
I zabronili Apostołom przemawiać w imię Jezusa, a potem zwolnili. A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla imienia Jezusa.
PSALM
(Ps 30, 2 i 4. 5-6ab. 11 i 12a i 13b)
Sławię Cię Panie, bo mnie wybawiłeś – słowa Psalmisty wyrażają doświadczenie każdego wierzącego człowieka, który wielokrotnie spotyka w swoim życiu miłość Boga, wybawiającego i wyprowadzającego z różnych niebezpieczeństw. Spróbujmy przypomnieć sobie te trudne sytuacje, z których Bóg nas wyzwolił i podziękujmy Mu, śpiewając razem psalm dziękczynny.
[c1]Refren:[/c1] Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś. Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś [c1]*[/c1] i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie. Panie, mój Boże, z krainy umarłych wywołałeś moją duszę [c1]*[/c1] i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu. [c1]Ref.[/c1] Śpiewajcie psalm wszyscy miłujący Pana [c1]*[/c1] i pamiętajcie o Jego świętości. Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, [c1]*[/c1] a Jego łaska przez całe życie. [c1]Ref.[/c1] Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną, [c1]*[/c1] Panie, bądź moją pomocą. Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament, [c1]*[/c1] Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki. [c1]Ref.[/c1]
DRUGIE CZYTANIE
(Ap 5, 11-14)
Czytanie z Apokalipsy św. Jana ukazuje Jezusa jako Baranka zabitego, ale żyjącego na wieki, któremu oddaje pokłon wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią i na morzu. Adoracja Baranka jest doświadczeniem całego Kościoła, w którym my teraz uczestniczymy poprzez znaki sakramentalne. Przez udział w Eucharystii stajemy blisko Jezusa zmartwychwstałego, możemy Go dotknąć i przyjąć Jego miłość. Czy to się stanie – zależy tylko od nas.

Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła

Ja, Jan, ujrzałem i usłyszałem głos wielu aniołów dokoła tronu i Zwierząt, i Starców, a liczba ich była miriady miriad i tysiące tysięcy, mówiących głosem donośnym: «Baranek zabity jest godzien wziąć potęgę i bogactwo, i mądrość, i moc, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo».
A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu, i wszystko, co w nich przebywa, usłyszałem, jak mówiło: «Siedzącemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków». A czworo Zwierząt mówiło: «Amen». Starcy zaś upadli i oddali pokłon.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
[c1]Aklamacja:[/c1] Alleluja, alleluja, alleluja.

Zmartwychwstał Chrystus,

który wszystko stworzył

i zlitował się nad ludźmi. [c1]Aklamacja:[/c1] Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA
(dłuższa, J 21, 1-19)
Wszystko, co ważne w życiu opiera się na miłości. Jezus z miłości do nas umarł i zmartwychwstał, i ukazał się uczniom; przyszedł, aby wzmocnić ich wiarę, napełnić pewnością, że żyje i jest obecny wśród nich. Spotkanie nad morzem Tyberiadzkim kończy się znamiennym dialogiem z Piotrem, podczas którego Jezus przekazuje mu urząd pasterski. Trzykrotne pytanie: czy miłujesz mnie więcej? i twierdząca odpowiedź Piotra stają się podstawą do powierzenia mu pasterskiej troski o owczarnię. Bycie pasterzem na wzór Jezusa jest bowiem jednoznaczne z taką miłością, która nie waha się oddać swego życia za owce. Odtąd już na zawsze urząd ten związany jest z miłością i to odróżnia władzę Piotra od każdej świeckiej władzy.

Słowa Ewangelii według świętego Jana

Jezus ukazał się znowu nad Morzem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób:
Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili.
A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus.
A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, czy nie macie nic do jedzenia?».
Odpowiedzieli Mu: «Nie».
On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć.
Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!». Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę, był bowiem prawie nagi, i rzucił się w morze. Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko, tylko około dwustu łokci.
A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć się nie rozerwała. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!». Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im, podobnie i rybę.
To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.
A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?».
Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego: «Paś baranki moje».
I powtórnie powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?».
Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego: «Paś owce moje».
Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?».
Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?». I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje.
Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz».
To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: «Pójdź za Mną!».


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


Swoją przeszłość powierz Bożemu Miłosierdziu, teraźniejszość – Jego Miłości, a przyszłość – Opatrzności. św. Augustyn