NR 15 / 2012 – NIEDZIELA PALMOWA, CZYLI MĘKI PAŃSKIEJ

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


HERB KRÓLESTWA

Tłum witający Jezusa wołał: „Błogosławione królestwo (…) które przychodzi”. Te okrzyki wypływały z serc przepełnionych radością ze spełniającej się Bożej obietnicy. Ale ona nie spełniała się według planu i oczekiwań ludzi. Bóg wybrał własną strategię.
Jezus Król korzysta z dziwnych środków, by ustanowić i utwierdzić swoje królestwo, na którego charakter wskazuje ich wybór. Oślątko i krzyż są wymownymi znakami Jezusowego panowania i są tak swoiste, że mogłyby zostać wpisane w herb Jego królestwa.
Oślątko zamiast czystej krwi rumaka jest symbolem wielkiej pokory. Jezus nie posługuje się militarną potęgą, ale rządzi z pokorą, łagodnością i cichością. Ta „niekrólewska postawa” sprawia, że bywa lekceważony i posądzany o słabość, jednak On wie, co robi i dlaczego.
Krzyż jest znakiem radykalnego daru z siebie, całkowitej miłości. Jezus włada z miłością i jej prawo ustanawia naczelną zasadą swojego królestwa. On jako pierwszy wypełnił to prawo do końca. Kiedy zginął na krzyżu, zawiedzeni odchodzili ci, którzy Go zupełnie nie rozumieli, oraz ci, którzy nie wierzyli wystarczająco.
Jezusowe królestwo ma w herbie oślątko i krzyż, pokorę i miłość. Choć jest ono „nie z tego świata”, w tym świecie zapuszcza korzenie i ziemskich ludzi uczy swojej logiki. Czy ten herb jest moim herbem?

ks. Bogusław Zeman – paulista

„Chrystus Jezus (…) ogołocił samego siebie,
przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi”.

(Flp 2,6-7)


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE


Stając wobec tych tekstów Pisma Świętego, które opowiadają o największych tajemnicach naszej wiary, warto przywołać przypowieść pewnego Żyda, którą Orygenes przytacza w jednym ze swych komentarzy biblijnych. Opowiada ona, że Biblia jest podobna do wielkiego pałacu o licznych komnatach. Każda z nich zamknięta jest na klucz, a klucze zostały pomieszane, zatem, chcąc czytać Biblię, stoimy przed wielkim zadaniem odnalezienia właściwego klucza do odpowiedniej komnaty. Modlitwa nad darami, która pojawi się w Wielką Środę, podpowiada, że jedynie miłość jest kluczem, który pozwoli nam wniknąć do tajemnicy męki i śmierci Jezusa: „spraw łaskawie, abyśmy przez miłość wniknęli w tajemnicę Męki Twojego Syna, którą sprawujemy w świętych obrzędach”.

PIERWSZE CZYTANIE(Iz 50,4-7)

Fragment z Iz 50,4-7 stanowi trzecią pieśń Sługi Jahwe. W drugiej części Księgi Izajasza (40-55) znajdują się cztery pieśni o tajemniczej postaci, zwane pieśniami Sługi Pańskiego. Nowy Testament przedstawia Sługę Jahwe jako typ i bezpośrednią zapowiedź Chrystusa. W pieśni trzeciej Sługa Pański to doskonały uczeń i wierny prorok, który nie boi się prześladowania, obelg, poniżenia, bo Bóg jest jego rzecznikiem. Pan obdarzył go „językiem wymownym”, a dosłownie z hebrajskiego „leszon limmidium” – „językiem uczniów”. W tym terminie hebrajskim mieści się nie tylko biegłość w sztuce mówienia, ale coś więcej: dar wygłaszania nauk proroczych. Sługa jest prorokiem nieczułym na obelgi. Ten typ w stu procentach spełnił jedynie Jezus.

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą strudzonemu przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem.
Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mej twarzy przed zniewagami i opluciem.
Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.

PSALM(Ps 22,8-9.17-18a.19-20.23-24)

Psalm 22 zajmuje wyjątkowe miejsce, ponieważ Jezus, umierając na krzyżu, modlił się właśnie jego słowami. Chociaż zawiera on lamentację spowodowaną poczuciem opuszczenia Boga, to jednak nie wolno przeceniać początkowej skargi, ponieważ treść tej modlitwy przechodzi w wołanie o pomoc („Panie, Pomocy moja…”), a kończy się obwieszczeniem interwencji Boga. Jeśli więc przyjąć, że Jezus wypowiedział pierwsze słowa psalmu ze świadomością całej treści w nim zawartej, modlitwa z krzyża to pochwała Boga za Jego interwencję w doświadczenie śmierci.

Refren: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?

Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą, *
wykrzywiają wargi i potrząsają głowami:
«Zaufał Panu, niech go Pan wyzwoli, *
niech go ocali, jeśli go miłuje».Ref.

Sfora psów mnie opadła, *
otoczyła mnie zgraja złoczyńców.
Przebodli moje ręce i nogi, *
policzyć mogę wszystkie moje kości.Ref.

Dzielą między siebie moje szaty *
i los rzucają o moją suknię.
Ty zaś, o Panie, nie stój z daleka: *
pomocy moja, śpiesz mi na ratunek.Ref.

Będę głosił swym braciom Twoje imię *
i będę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych:
«Chwalcie Pana, wy, którzy się Go boicie, *
niech się Go lęka całe potomstwo Izraela».Ref.

DRUGIE CZYTANIE(Flp 2,6-11)

Chrystus uniżył samego siebie aż do śmierci krzyżowej. Ukrzyżowanie było najbardziej poniżającą formą egzekucji, którą stosowano wobec przestępców kryminalnych, którzy nie mieli rzymskiego obywatelstwa, a także wobec niewolników lub ludzi wolnych o najniższej pozycji w hierarchii społecznej. Bóg wywyższył Go ponad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię. „Kyrios” – czyli „Pan”, to greckie brzmienie hebrajskiego imienia „Adon”, którym Żydzi zastępowali święty tetragram JHWH, nie wymawiając go ze względu na świętość tego imienia objawionego. Zatem wywyższenie Jezusa to objawienie Jego bóstwa wobec wszelkiego stworzenia, które uzna w Nim Syna Bożego.

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian

Chrystus Jezus, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w tym, co zewnętrzne, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego też Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych, i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ(Flp 2,8-9)

Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci,
a była to śmierć na krzyżu.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko
i dał Mu imię, które jest ponad wszelkie imię.
Aklamacja:Chwała Tobie, Królu wieków.

EWANGELIA(krótsza, Mk 15,1-39)

Relacja Marka o męce i śmierci Jezusa jest najstarsza i obok wartości kerygmatycznej posiada także znaczącą wartość historyczną. Unikatem narracji Marka jest podkreślenie synowskiej tożsamości zawierzenia Jezusa wobec Boga Ojca, który w modlitwie w Getsemani zwraca się czułym imieniem „Abba”. Owo synostwo Jezusa zostaje także rozpoznane przez pogańskiego setnika. Oglądając śmierć Jezusa, wyznaje on: „Prawdziwie, ten człowiek był Synem Bożym”. To wyznanie wraz z tytułem zawartym w zdaniu: „Początek Ewangelii Jezusa Chrystusa, Syna Bożego” ( Mk 1,1) stanowi klamrę spinającą całe dzieło Marka. Zatem jest to ważny klucz do odczytania narracji o męce i śmierci Jezusa.

słowa Chrystusa; E.słowa Ewangelisty; I.słowa innych osób pojedynczych; T.słowa kilku osób lub tłumu

Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według świętego Marka

Jezus przed Piłatem
E.Wczesnym rankiem arcykapłani wraz ze starszymi i uczonymi w Piśmie i cała Wysoka Rada powzięli uchwałę. Kazali Jezusa związanego odprowadzić i wydali Go Piłatowi. Piłat zapytał Go:
I.Czy Ty jesteś królem żydowskim?
E.Odpowiedział mu:
Tak, Ja nim jestem.
E.Arcykapłani zaś oskarżali Go o wiele rzeczy. Piłat ponownie Go zapytał:
I.Nic nie odpowiadasz? Zważ, o jakie rzeczy Cię oskarżają.
E.Lecz Jezus nic już nie odpowiedział, tak że Piłat się dziwił.

Jezus odrzucony przez swój naród
Na każde zaś święto miał zwyczaj uwalniać im jednego więźnia, którego żądali. A był tam jeden, zwany Barabaszem, uwięziony z buntownikami, którzy w rozruchu popełnili zabójstwo. Tłum przyszedł i zaczął domagać się tego, co zawsze im czynił. Piłat im odpowiedział:
I.Jeśli chcecie, uwolnię wam króla żydowskiego.
E.Wiedział bowiem, że arcykapłani wydali Go przez zawiść. Lecz arcykapłani podburzyli tłum, żeby uwolnił im raczej Barabasza. Piłat ponownie ich zapytał:
I.Cóż więc mam uczynić z Tym, którego nazywacie królem żydowskim?
E.Odpowiedzieli mu krzykiem:
T.Ukrzyżuj Go!
E.Piłat odparł:
I.Co więc złego uczynił?
E.Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli:
T.Ukrzyżuj Go!
E.Wtedy Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.

Król wyśmiany
Żołnierze zaprowadzili Go na wewnętrzny dziedziniec, czyli pretorium, i zwołali całą kohortę. Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę. I zaczęli Go pozdrawiać:
T.Witaj, Królu Żydowski!
E.Przy tym bili Go trzciną po głowie, pluli na Niego i przyklękając, oddawali Mu hołd. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego purpurę i włożyli na Niego własne Jego szaty.

Droga krzyżowa
Następnie wyprowadzili Go, aby Go ukrzyżować. I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny, ojca Aleksandra i Rufusa, który wracał z pola i właśnie przechodził, żeby niósł krzyż Jego. Przyprowadzili Go na miejsce Golgota, to znaczy Miejsce Czaszki.

Ukrzyżowanie
Tam dawali Mu wino zaprawione mirrą, lecz On nie przyjął. Ukrzyżowali Go i rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy, co który miał zabrać. A była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali. Był też napis z podaniem Jego winy, tak ułożony: Król Żydowski. Razem z Nim ukrzyżowali dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Tak wypełniło się słowo Pisma: W poczet złoczyńców został zaliczony.

Wyszydzenie na krzyżu
Ci zaś, którzy przechodzili obok, przeklinali Go, potrząsali głowami, mówiąc:
T.Ej, Ty, który burzysz przybytek i w trzech dniach go odbudowujesz, zejdź z krzyża i wybaw samego siebie.
E.Podobnie arcykapłani wraz z uczonymi w Piśmie drwili między sobą i mówili:
T. Innych wybawiał, siebie nie może wybawić. Mesjasz, król Izraela, niechże teraz zejdzie z krzyża, żebyśmy widzieli i uwierzyli.
E.Lżyli Go także ci, którzy byli z Nim ukrzyżowani.

Śmierć Jezusa
A gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem:
Eloí, Eloí, lamá sabachtháni.
E.To znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Niektórzy ze stojących obok, słysząc to, mówili:
T.Patrz, woła Eliasza.
E.Ktoś pobiegł i napełniwszy gąbkę octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić, mówiąc:
I.Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć z krzyża.
E.Lecz Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha.

Wszyscy klękają i zachowują przez chwilę milczenie.

Po śmierci Jezusa
A zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, z góry na dół. Setnik zaś, który stał naprzeciw, widząc, że w ten sposób oddał ducha, rzekł:
I. Prawdziwie, ten człowiek był Synem Bożym.


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE