WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
OBECNOŚĆ CHLEBA
Podczas Ostatniej Wieczerzy, rozpoczynającej Triduum Paschalne, chleb jest bardzo ważnym elementem. Jezus bierze go w ręce, odmawia dziękczynienie, łamie i wypowiada słowa: „To jest Ciało moje za was wydane”. Apostołowie nasycili się nim w pełni i nie mogło być inaczej, gdyż karmili się Ciałem swego Mistrza. W ten sposób chleb powszedni stał się pokarmem na życie wieczne. Trwając w zadumie Wieczernika, warto przyjrzeć się obecności chleba w naszym życiu.
Chleb jest podstawowym produktem życiowym. Pracę człowieka określa się „pracą na chleb”, a nie na komputer, samochód czy dom. Podobnie jest z powiedzeniem „pojechać za chlebem”, jak to uczyniło wielu naszych rodaków. W sytuacjach, kiedy pożywienie człowieka zostaje zredukowane do minimum, chleb jednak podaje się do stołu. To pokazuje, jak bardzo jest on bliski człowiekowi.
Chleb był również obecny w ziemskim życiu Jezusa. Po dniach postu, gdy Chrystus odczuwał głód, szatan przyszedł do Niego z pokusą, by przemienił kamienie w chleb. Rozmnożył On także kilka bochenków w taki sposób, że mogło się nasycić wiele tysięcy ludzi. I w końcu chleb został przełamany za życie świata podczas Ostatniej Wieczerzy – chleb, który stał się Jego Ciałem.
Rozpoczynamy Triduum Paschalne. Trwamy, jak niegdyś Apostołowie, w radości Wieczernika. Właśnie dziś Chrystus i dla nas łamie chleb, mówiąc: „Bierzcie i jedzcie”. Niech pośród nas nie będzie nikogo, kto nie odczułby smaku tej zbawczej obecności chleba z nieba.
ks. Mariusz Szmajdziński
„To jest Ciało moje”.
(1Kor 11,24)
LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE
Wielki Czwartek promieniuje wielką radością z tego, że każdy, kto tylko pragnie, może patrzeć na Pana, a nawet kosztować słodyczy Jego bliskości, ponieważ ustanowił Najświętszy Sakrament, w którym się ukrył. „Eucharystia to wielka tajemnica!” – pisze w liście apostolskim „Mane nobiscum Domine” Jan Paweł II – „Tajemnica, którą trzeba przede wszystkim dobrze celebrować. Trzeba, aby Msza św. zajmowała centralne miejsce w życiu chrześcijan i aby każda wspólnota dokładała wszelkich starań dla jej uroczystego celebrowania”. W tym samym liście Papież podkreśla wartość adoracji, w której wyraża się miłość do Eucharystii: „Obecność Jezusa w tabernakulum winna stanowić jakby biegun przyciągania dla coraz większej liczby dusz w Nim zakochanych, zdolnych przez długi czas słuchać Jego głosu i niemal odczuwać bicie Jego serca. «Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan!» (Ps 34 [33], 9)”.
PIERWSZE CZYTANIE(Wj 12,1-8.11-14)
Pierwsze czytanie podaje przepisy odnośnie do wieczerzy paschalnej, które były ściśle stosowane przez Izraelitów, gdyż miały ważne znaczenie symboliczne. Spożywanie baranka paschalnego uobecniało kolejnym pokoleniom wielką łaskawość, jaką Bóg okazał Izraelitom w noc wyjścia z niewoli egipskiej. Tamten cud był przygotowaniem na przyjęcie nowej wolności, którą dziś otrzymujemy, spożywając w Eucharystii Baranka Bożego, który zgładził grzech świata.
Czytanie z Księgi Wyjścia
Bóg powiedział do Mojżesza i Aarona w ziemi egipskiej: «Miesiąc ten będzie dla was początkiem miesięcy, będzie pierwszym miesiącem roku. Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela tak:
„Dziesiątego dnia tego miesiąca niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o baranka dla domu. Jeśliby zaś rodzina była za mała do spożycia baranka, to niech się postara o niego razem ze swym sąsiadem, który mieszka najbliżej jego domu, aby była odpowiednia liczba osób. Liczyć je zaś będziecie dla spożycia baranka według tego, co każdy może spożyć. Baranek będzie bez skazy, samiec jednoroczny; wziąć możecie jagnię albo koźlę. Będziecie go strzec aż do czternastego dnia tego miesiąca, a wtedy zabije go całe zgromadzenie Izraela o zmierzchu. I wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać. I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu, spożyją je z chlebem niekwaszonym i gorzkimi ziołami.
Tak zaś spożywać go będziecie: Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku. Spożywać będziecie pospiesznie, gdyż jest to Pascha na cześć Pana.
Tej nocy Ja przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu – Ja, Pan. Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską.
Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie pokolenia w tym dniu świętować będziecie na zawsze”».
PSALM(Ps 116B,12-13.15-16bc.17-18)
Kiedy stajemy wobec tak niepojętych tajemnic i odkrywamy, że Bóg od wielu wieków przygotowywał ludzkość na przyjęcie Eucharystii, naturalnym porywem serca staje się dziękczynienie, a także pragnienie osobowego zaangażowania – bo przecież Pan jest odwiecznie zaangażowany w człowieka. Taką wdzięczność wyraża Psalm 116.
Refren: Kielich Przymierza to Krew Zbawiciela.
Czym się Panu odpłacę *
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia *
i wezwę imienia Pana.Ref.
Cenna jest w oczach Pana *
śmierć Jego świętych.
Jam sługa Twój, syn Twej służebnicy, *
Ty rozerwałeś moje kajdany.Ref.
Tobie złożę ofiarę pochwalną *
i wezwę imienia Pana.
Wypełnię me śluby dla Pana *
przed całym Jego ludem.Ref.
DRUGIE CZYTANIE(1Kor 11,23-26)
Nowy Testament zawiera cztery opisy ustanowienia Eucharystii: trzy w Ewangeliach synoptycznych (św. Marka, św. Mateusza, św. Łukasza) oraz czwarty – w czytanym dziś fragmencie Pierwszego Listu do Koryntian. Św. Paweł zaznacza, że przekazuje tradycję, którą otrzymał od Jezusa. Wskazuje on na źródło, ponieważ sam nie był świadkiem słów i gestów, których Jezus dokonał „tej nocy, kiedy był wydany”. Istotna jest tu kolejność gestów, które są właściwe dla uczty paschalnej, oraz zupełna nietypowość słów Jezusa obwieszczającego, że chleb i wino przeistoczone są w Jego Ciało i Krew. Absolutną nowość tajemnicy wprowadzonej przez Jezusa podkreśla nakaz: „Czyńcie to na moją pamiątkę”.
Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia:
Ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazuję, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy, połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę». Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę».
Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ(J 13,34)
Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
jak Ja was umiłowałem.
Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.
EWANGELIA(J 13,1-15)
Jezus idzie na drogę krzyżową jak Król – jest w pełni świadomy swoich czynów i jest Panem całej tej sytuacji. Jako jedyny na całej ziemi zdaje sobie sprawę z tego, co właśnie się dokonuje. W Wieczerniku zaskakującym gestem obmycia nóg unaocznia uczniom, że całe Jego życie jest świadomą i dobrowolną służbą miłości. Miłość, która służy bliźniemu, to cel wszystkich Jego czynów. Taka miłość jest także powołaniem Kościoła: „dałem wam przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem”. Miłość Jezusa nie zna granic w sposobach wyrażania się i posunęła się do oddania ziemskiego życia. To nie jest jednak ostatni gest Jego miłości. Jezus powierza się człowiekowi w codziennej Eucharystii. Każdego dnia oddaje się w ludzkie ręce.
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Było to przed Świętem Paschy. Jezus, wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.
W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty, syna Szymona, aby Go wydać, wiedząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło, nim się przepasał. Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany.
Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?». Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później to będziesz wiedział». Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał».
Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę».
Powiedział do niego Jezus: «Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy». Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: «Nie wszyscy jesteście czyści».
A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i gdy znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie „Nauczycielem” i „Panem” i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem».
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE
Różne są postawy ludzi wobec spowiedzi. Jedni są zupełnie obojętni, inni nastawieni wręcz negatywnie. Jeszcze inni – letni i spowiadają się tylko od wielkiego dzwonu. Stroniący od spowiedzi wyrażają postawę Piotra z dzisiejszej Ewangelii: „Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał” (J 13,8). Na szczęście, dla wielu sakrament pokuty i pojednania jest stałą praktyką sumienia, bez której nie wyobrażają sobie normalnego, chrześcijańskiego życia. (…)
7 kwietnia 2002 r. Jan Paweł II napisał list apostolski Misericordia Dei o przywróceniu znaczenia sakramentowi pokuty i pojednania. Papież bardzo jasno pisze o konieczności spowiedzi indywidualnej. Czyni to wobec tendencji i praktyki pewnych wspólnot Kościoła, które nie zważając na naukę Bożą, zastąpiły zbiorowym rozgrzeszeniem spowiedź osobistą. „Indywidualna i integralna spowiedź oraz rozgrzeszenie stanowią jedyny zwyczajny sposób, przez który wierny, świadomy grzechu ciężkiego, dostępuje pojednania z Bogiem i Kościołem” (Jan Paweł II). Kardynał Joseph Ratzinger, prefekt Kongregacji Nauki Wiary [dziś papież Benedykt XVI – red.], przypomina, że dzięki spowiedzi indywidualnej „ocalony został całkowicie osobisty charakter życia chrześcijańskiego. Oczywiście, wyznanie swych win może wydawać się często człowiekowi trudne, ponieważ dotyka jego dumy i stawia w obliczu własnego ubóstwa, ale właśnie na to cierpimy, zamykając się w naszym delirium niewinności (…). W psychoterapii żąda się od pacjentów głębokich i częstokroć niebezpiecznych wynurzeń; w sakramencie pokuty pokłada się ufność w miłosierną dobroć Boga, wyznając po prostu swoje winy”.
W Polsce, dzięki wystarczającej liczbie kapłanów, nie ma praktyki rozgrzeszenia zbiorowego, ale to nie zwalnia nas z refleksji nad korzystaniem z tego sakramentu. Arcybiskup Julian Herranz porównał stan grzechu do zawału serca, gdy Boskie kanały łaski pracują tylko minimalnie. Kapłani niczym lekarze „potrafią przyjść z nagłą pomocą”. List Misericordia Dei skierowany jest zwłaszcza do pasterzy. Papież wskazuje na sprawiedliwość duszpasterską, z której wynika ochotne sprawowanie tego sakramentu „także podczas celebracji Mszy świętych, jeśli są obecni inni kapłani”.
„Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!»” (J 13,8-9).
Ks. Grzegorz Ułamek, Stojąc na palcach…, Częstochowa 2002.