WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
POSTAWA BEZMYŚLNA, POSTAWA ROZWAŻNA
Jedną z ważniejszych trosk każdej rodziny jest zapewnienie jej członkom odpowiedniego ubrania. Ma być stosowne do pory roku, ma być solidne, a także (dla niektórych to bardzo ważne) ma być modne. O takim ubraniu, solidnym i na lata, mówi dziś św. Paweł: „Przyodziejcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem […] na to wszystko przyobleczcie miłość […]”.
Szczegóły chrześcijańskiego odzienia w zakresie IV przykazania: „Czcij ojca i matkę” przedstawia dzisiaj starotestamentalny mędrzec Syrach (zwany też Syracydes). Od czasów, w których żył Syrach, zmieniło się bardzo wiele, także sposób wychowania i nauczania, ale przykazania zostały. Z przykazaniami tak jest, choć zmienia się wszystko, one zostają. Podobnie jak starotestamentalny mędrzec Syrach, nauczycielami i wychowawcami byli owi żydowscy uczeni, o których słyszymy w dzisiejszej Ewangelii. Czy pod wpływem rozmowy z Jezusem zmienili życie? Raczej nie. Wynika to z późniejszego ich zachowania wobec Chrystusa. Prawdopodobnie potraktowali dwunastoletniego Jezusa jako sensację, która się im przytrafiła w życiu. Tylko tyle.
W tej samej Ewangelii czytamy o Maryi: „zachowywała wszystko w swoim sercu”. Dwie postawy ‒ bezmyślna postawa wobec wydarzeń życiowych i postawa rozważania. Obecność całej rodziny na Mszy św. niedzielnej pomaga zachowywać słowa Jezusa i dzięki temu powracać do domu w ciągle nowym odzieniu Chrystusowego ucznia.
ks. Antoni Paciorek
„Byli zdumieni bystrością Jego umysłu”.
(Łk 2,47)
LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE
Po świętowaniu narodzin Dziecięcia, dziś świętujemy całą rodzinę: Jezusa, Maryję i Józefa. Właśnie te trzy osoby na różne sposoby mają wkład w historię zbawienia. Święta Rodzina to nie tylko sielankowa rzeczywistość. Podobnie jak nasze rodziny zmaga się ona z sytuacjami pełnymi wątpliwości, bólu i samotności. Także nasze rodziny są powołane do tego, aby być świętymi rodzinami.
PIERWSZE CZYTANIE(Syr 3,2-6.12-14)
Szacunek wobec rodziców to nie tylko wymóg stawiany przez czwarte przykazanie. Poszanowanie matki i ojca wypływa przede wszystkim z miłości bliźniego. Pomoc rodzicom w ich starości to wypełnienie naszego ludzkiego powołania. Rodzice na starość w swej słabości i niesamodzielności stają się „jak dzieci”. Dla nas jest łaską to, że możemy coś wtedy dla nich zrobić. I gdy jesteśmy z nimi do końca, wtedy wiemy, że wykonaliśmy wszystko, co do nas należało. Wypełniliśmy nasze ludzkie powołanie dziecka swoich rodziców.
Czytanie z Księgi Syracydesa
Pan uczcił ojca przez dzieci,
a prawa matki nad synami utwierdził.
Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów,
a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził.
Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci,
a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany.
Kto szanuje ojca, długo żyć będzie,
a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce.
Synu, wspomagaj swego ojca w starości,
nie zasmucaj go w jego życiu.
A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość,
nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił.
Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie,
w miejsce grzechów zamieszka u ciebie.
PSALM(Ps 128,1-2.3.4-5)
Gdy w moim życiu Pan Bóg znajduje się na miejscu pierwszym, wówczas jest ono wypełnieniem mego powołania. Niezależnie, na jaką drogę mnie Pan wzywa, to On musi być początkiem tej drogi. Nie powinno być tak, że ja sam planuję moje życie i potem gdzieś tam umieszczam w nim Boga. Pan nigdy nie może być tylko dodatkiem, bo tak jak powiedział Jezus: „Ja Jestem Drogą, Prawdą i Życiem”.
Refren: Błogosławiony, kto się boi Pana.
Błogosławiony każdy, kto się boi Pana, *
kto chodzi Jego drogami.
Bo z pracy rąk swoich będziesz pożywał, *
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie.Ref.
Małżonka twoja jak płodny szczep winny *
we wnętrzu twojego domu.
Synowie twoi jak sadzonki oliwki *
dokoła twojego stołu.Ref.
Oto takie błogosławieństwo dla męża, *
który boi się Pana.
Niechaj cię Pan błogosławi z Syjonu, *
oglądaj pomyślność Jeruzalem przez całe swe życie.Ref.
DRUGIE CZYTANIE(Kol 3,12-21)
Umiejętność przebaczania to fundament wspólnego życia. A ponieważ zawsze żyjemy wśród bliźnich, to zawsze musimy przebaczać. Wzywa nas do tego sam Jezus. Przebaczenie szczególnie ważne jest w rodzinie. Jest ona jednością zbudowaną na miłości rodziców. I tę jedność trzeba nieustannie odbudowywać. Przebaczenie jest tu najważniejszym „narzędziem”. Jak pogodzić różne charaktery, różne doświadczenia, różne pokolenia? Dla Jezusa nie ma nic niemożliwego. Gdy trudno nam przebaczyć, prośmy Jezusa o dar przebaczenia.
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Kolosan
Bracia:
Jako wybrańcy Boży, święci i umiłowani, obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy.
Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości. A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani, w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni.
Słowo Chrystusa niech w was przebywa z całym swym bogactwem: z wszelką mądrością nauczajcie i napominajcie samych siebie przez psalmy, hymny, pieśni pełne ducha, pod wpływem łaski śpiewając Bogu w waszych sercach. I wszystko, cokolwiek działacie słowem lub czynem, wszystko czyńcie w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego.
Żony, bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu. Mężowie, miłujcie żony i nie bądźcie dla nich przykrymi. Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe Panu. Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ(Kol 3,15a.16a)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Sercami waszymi niech rządzi Chrystusowy pokój,
słowo Chrystusa niech w was przebywa z całym swym bogactwem.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA(Łk 2,41-52)
Dzieci są darem dla rodziców. To dar od Boga. Dlatego też dziecko należy do rodziców i do Pana Boga. Gdy popatrzymy na nasze życie z perspektywy człowieka starszego, to zauważymy, że z rodzicami byliśmy niedługo. To znaczy mieszkaliśmy z nimi i byliśmy od nich zależni, ale ten okres jest niewielki w porównaniu z całym życiem człowieka. Rodzice powinni o tym pamiętać i uczyć dziecko odpowiedzialności i niezależności. Powinni zdawać sobie sprawę z tego, że dziecko nie jest ich własnością. Trzeba pamiętać również o tym, że dla naszych rodziców zawsze pozostaniemy ich dziećmi. To tajemnica miłości rodzicielskiej, miłości dzieci i rodziców. Miłość ta to więź, której nie przeszkadzają odległości kilometrowe, ani upływ czasu. Miłość rodzicielska, to miłość, która daje wolność.
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy, szukając Go.
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami.
Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i Ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie».
Lecz On Im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?»
Oni jednak nie zrozumieli tego, co Im powiedział.
Potem poszedł z Nimi i wrócił do Nazaretu; i był Im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu.
Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE
Święty Józef jako przykład twórczego cierpienia mężczyzny
Coraz więcej mężczyzn nie zna swojego ojca, nie potrafi podjąć odpowiedzialnych, odważnych wyborów, nie potrafi stawać i trwać przed Bogiem. Ojciec ich tego nie nauczył i nie dał im przykładu. Cierpienie to staje się tak wielkie, że gdzieś podświadomie nie szanują, czy wręcz odrzucają swoje własne życie.
Na tym tle interesująco jawi się nam postać św. Józefa. Bóg wprowadził go na drogi cierpienia, którego on na pewno sobie nie wymarzył ani nie wybrał. Być może cierpienie św. Józefa jako mężczyzny może dzisiaj stać się podtrzymaniem dla cierpiących mężczyzn idących drogą wiary.
Współczesny mężczyzna cierpi z powodu braku inicjacji, a prawdziwa inicjacja to inicjacja duchowa. Skoro nie ma możliwości prawdziwej, duchowej, męskiej inicjacji, współczesnemu młodemu mężczyźnie pozostaje tylko albo zabijać siebie (np. przez używki), albo zabijać innych (np. przez grupy przestępcze). Wiele wydarzeń, w których Józef brał udział, były to próby, w których on bardzo cierpiał. Zmagał się z tym, co go całkowicie przerastało. Miał wiele pragnień, które pozostały otwarte i puste. Był biedny materialnie, chociaż ciężko fizycznie pracował. A w tym wszystkim wyznaczono mu miejsce na uboczu, tak jak każdemu dojrzałemu mężczyźnie, który już spełnił swoje zadanie. Może właśnie te wszystkie braki, rozterki i zmagania wykuły tak piękną postać i przygotowały św. Józefa do roli opiekuna Kościoła? Czy nie otrzymujemy w Józefie przykładu twórczego przeżywania cierpienia przez mężczyznę?
Fakt, że został nazwany „sprawiedliwym”, wskazuje na to, że otrzymał dla swojej wiary solidny duchowy fundament. Jednak to, co stało się w jego życiu wraz z przyjściem Jezusa na świat, było całkowicie nieprzewidywalne i nieopisane w Pismach, które znał. Nikt nie mógł mu wcześniej powiedzieć, jak należy się zachować wobec wyzwań, które rzuciło mu życie. Od samego początku, a więc od cudownego poczęcia Jezusa, Józef mógł mieć wątpliwości i rozterki związane z przyjściem Boga na świat. Jak mógł nie chcieć rozumieć tego, co się stało z Maryją? Jak mógł nie chcieć pojąć wygnania z ojczystej ziemi do Egiptu? Józef, mimo wszystkich trudności i niejasności tego, co się dzieje, szedł naprzód. Być może jest on dany jako opiekun współczesnym mężczyznom, którym życiowe i duchowe wyzwania rozsadziły tradycyjne, „grzeczne” schematy wyniesione z domu i katechezy. Józef również musiał stawić czoło Bogu, który jest INNY i powołuje do szaleńczego zaufania.
ks. Adam Rybicki