WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
CZY JESTEM BŁOGOSŁAWIONY?
„Wielbi dusza moja Pana” – tak zaczyna się Magnificat, czyli wielka pieśń dziękczynna wyśpiewana przez Maryję. Stała się ona hymnem dziękczynnym Kościoła i powinna być także moim dziękczynieniem. Bo i Maryja, i Kościół, i ja mam za co dziękować Bogu.
Dziękczynienie Maryi. „Ona pierwsza osiągnęła Zbawienie” (Munificentissimus Deus). To prawda wiary, którą dziś wyznajemy i nią się radujemy. Maryja, jako pełna łaski, korzysta z darów Bożych przez całe życie. Samą siebie nazywa jednak służebnicą Pańską. Jest więc Ona błogosławioną ubogą w duchu, do której prawdziwie należy królestwo niebieskie. W nim zajmuje pierwsze miejsce. Jest także błogosławioną czystego serca i dlatego ogląda Boga. Za to wszystko Maryja wypowiada Magnificat.
Dziękczynienie Kościoła. Kościół codziennie wyśpiewuje Magnificat w modlitwie wieczornej. Wielbi Boga, dziękuje za kolejny dzień i otrzymane łaski. Za słowo i sakramenty, przez które Jego Mistrz jest stale w nim obecny. Za matczyną opiekę Maryi i że żadne moce go nie przemogły. Na wzór Jezusa Kościół jest błogosławionym miłosiernym i błogosławionym wprowadzającym pokój w dzisiejszym świecie.
Dziękczynienie moje. Również i ja mam za co Bogu dziękować: za życie i wiarę, za rodziców i mądrych wychowawców, za ludzi dobrego serca i przyjaciół; za dobro otrzymane z Bożej łaskawości i odpuszczone grzechy, za wolność Ojczyzny ciężko wywalczoną. Czy jednak pamiętam o tym? A jeśli już dziękuję, to czy jest to rzeczywiście radosne Magnificat? A zatem, czy jestem człowiekiem błogosławionym, czyli naprawdę szczęśliwym?
ks. Mariusz Szmajdziński
LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny jest dla wszystkich chrześcijan obietnicą zmartwychwstania. Bóg przygotował nam miejsce w swoim królestwie i wezwał nas do uczestnictwa w swojej chwale. Uczestniczenie w Jego chwale rozpoczyna się już teraz, kiedy na wzór Maryi wsłuchujemy się w Boże słowo oraz przemieniamy nasze ziemskie życie tak, aby było ono miejscem spotkania z Bogiem i realizacji Jego zbawczej woli.
PIERWSZE CZYTANIE(Ap 11,19a;12,1.3-6a.10ab)
Dzisiejsze pierwsze czytanie ukazuje nam kobietę cierpiącą w bólach rodzenia i wydającą na świat syna, który zostaje porwany do Boga i Jego tronu. Jest to obraz Kościoła nawiązujący do Starego Testamentu, ale także do życia Maryi. Nawet jeśli wspólnota wierzących wciąż jeszcze przebywa na pustyni i doświadcza różnorodnych trudów i cierpień, to ma przygotowane dla siebie miejsce u Boga. Dlatego może z ufnością oczekiwać na ostateczny tryumf Bożego zamysłu wobec świata.
Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła
Świątynia Boga w niebie się otwarła i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego świątyni. Potem ukazał się wielki znak na niebie. Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.
Ukazał się też inny znak na niebie: Oto wielki Smok ognisty, ma siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach siedem diademów. Ogon jego zmiata trzecią część gwiazd z nieba i rzucił je na ziemię. Smok stanął przed mającą urodzić Niewiastą, ażeby skoro tylko porodzi, pożreć jej Dziecko.
I porodziła Syna – mężczyznę, który będzie pasł wszystkie narody rózgą żelazną. Dziecko jej zostało porwane do Boga i do Jego tronu. Niewiasta zaś zbiegła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga.
I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: «Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca».
PSALM(Ps 45,7 i 10.11-12.14-15)
Razem z psalmistą śpiewamy o pięknie królowej Bożej, którą jest lud Boży oczyszczony krwią swojego Pana. W Maryi Wniebowziętej piękno osiągnęło pełnię swego blasku. W Niej możemy dostrzec to, co stanowi powołanie każdego z nas i całego Kościoła.
Refren: Stoi Królowa po Twojej prawicy.
Tron Twój, Boże, trwa na wieki,
berłem sprawiedliwym berło Twego królestwa.
Córki królewskie wychodzą na spotkanie z tobą,
królowa w złocie z Ofiru stoi po twojej prawicy.Ref.
Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha,
zapomnij o swym ludzie, o domu twego ojca.
Król pragnie twego piękna,
on twoim panem, oddaj mu pokłon.Ref.
Córa królewska wchodzi pełna chwały,
odziana w złotogłów.
W szacie wzorzystej prowadzą ją do króla,
za nią prowadzą do ciebie dziewice, jej druhny.Ref.
DRUGIE CZYTANIE(1Kor 15,20-26)
Chrystus jest pierwszym człowiekiem, który przeszedł przez ziemskie życie do chwały zmartwychwstania. Przez naszą wiarę wzorowaną na wierze Maryi także my możemy kroczyć tą samą drogą.
Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia:
Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc.
Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Maryja została wzięta do nieba,
radują się zastępy aniołów.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA(Łk 1,39-56)
Wielkie rzeczy uczynił Bóg Maryi. Wybrał ją na Matkę swojego Syna i dzięki Jej wierze ukazał nam swe miłosierdzie i miłość. W Maryi Bóg już dopełnił tego wszystko, czego pragnie dla nas i całego świata.
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.
Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała:
«Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana».
Wtedy Maryja rzekła:
Wielbi dusza moja Pana
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia.
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
święte jest imię Jego.
A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.
Jak obiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE
[…] Trzeba zawsze pamiętać, iż każda społeczność nie jest zjawiskiem ilościowym, a przede wszystkim – jakościowym.
Jeżeli sprawę stawia się w ten sposób: ilu was jest – to nie dotyka się problemu, co ludzi łączy; co powoduje, że tworzą oni społeczność; co decyduje o tym, iż kobieta i mężczyzna łączą się w rodzinę. Nie idzie o to, czy jest ich dwoje – czy więcej. Nie ilość ich wiąże. Jeżeli coś ich zespala – to jakość, to przyczyny wewnętrzne. […]
Tak samo ludzie łączą się w naród. Nie jest sześć milionów czy sto milionów jednostek, ale jest naród jako społeczność. A więc o prawach przyrodzonych narodu decyduje ta wewnętrzna więź, która jest więzią jakościową.
To jest niezmiernie ważny szczegół! Bywało, że mocarstwa ilościowo potężne usiłowały narzucać swoją wolę i prawa narodowi liczebnie niewielkiemu – a spotykamy się w dziejach z takimi zjawiskami, kiedy kultura narodowa umiała się oprzeć; i ten mniejszy naród wzrósł w potęgę, która się ostała na skrzyżowaniu wielkich szlaków ze Wschodu na Zachód – wobec potężnych mocarstw. […] Naród polski miał zawsze charakter wspólny, czuł się wewnętrznie powiązany i dzięki więzom, wskutek wielkich jakości, zdołał obronić swoje przyrodzone prawo do istnienia, do bytu, do wolności i skutecznie ze swoimi sąsiadami w trudnych warunkach walczył i walczyć będzie.
Podobnie jest z państwem, podobnie jest z zawodem, podobnie jest z klasą społeczną. Nie ilość decyduje o prawie do bytu, ale jakość tej więzi, która zespala ludzi.
Dla dobra Ojczyzny najważniejsze jest sumienie obywateli
Jeżeli w walce z nieprzyjaciółmi Ojczyzny potrzeba modlitwy, to w każdej pracy, która też jest walką o lepsze, potrzeba modlitwy. Błędem naszych braci, którzy wzięli odpowiedzialność za współczesny okres życia Polski, było to, że usiłowali rozdzielić świat Boży i ludzki, jak gdyby chcieli powiedzieć: my sobie sami poradzimy, nam nie potrzeba zabobonów, religii, my jesteśmy ludźmi postępowymi, my opanujemy ziemię techniką i ludzką mądrością. A tymczasem doświadczenie uczy czego innego: „Jeśli Pan nie zbuduje domu, daremnie trudzą się ci, którzy go budują” [Ps 127,1].
Kardynał Stefan Wyszyński, Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce, Częstochowa 2001.