NR 24 / 2015 – V NIEDZIELA WIELKANOCNA

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


PASTYLKA NIEŚMIERTELNOŚCI

Być latoroślą w Kościele oznacza prowadzić życie w łączności z Jezusem Chrystusem. Latorośle nie są samowystarczalne, bo zależą od krzewu winnego. On jest źródłem życia.
Święty Ignacy Antiocheński nazywał Eucharystię medykamentem, czyli pastylką nieśmiertelności. Ten epitet nawiązuje do dzisiejszej Ewangelii o krzewie winnym i latoroślach. Wiemy, na czym polega żywotność gałązek. Czerpią one soki z korzeni. Chrystus porównuje Siebie do winnego krzewu, a wierzących w Niego do latorośli. Tak, jak gałązki winnego krzewu, wydajemy dobre owoce, gdy jesteśmy ściśle związani ze Zbawicielem.
Czasami zachowujemy się jak wyschnięta latorośl, jak krzak na stepie czy pustyni. Wybieramy miejsca spalone, ziemię bezludną. Nie potrafimy dostrzec chwili, gdy nawiedza nas Boża miłość. Co gorsza, nie płoniemy jak krzak Mojżesza, który świadczył, że Pan jest blisko. Tymczasem trzeba trwać w Chrystusie, to znaczy żyć w Jego obecności. Pozwolić Ojcu niebieskiemu na przycinanie nieprzydatnych pędów, by nas oczyszczał.
Jest w nas wiele dzikich odrośli, stale wyrastających. Przywiązujemy się do rzeczy nieużytecznych, czasem pełnych blasku, ale wyjaławiających, które nas rozpraszają. Nie koncentrujmy się na tym, co żywotne. W przypowieści o krzewie winnym należy dopatrzyć się tajemnicy eucharystycznej. Czyż można było pójść dalej w gloryfikacji, czyli wywyższeniu krzewu winnego?
Prośmy Pana Boga, by nas wyrwał wraz z korzeniami i zasadził w pobliżu wody, byśmy nasze korzenie mogli ponownie skierować do Źródła.

ks. Jan Augustynowicz


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE


Wraz z początkiem maja rozpoczyna się czas kwitnących drzew, kwiatów w ogrodach. To okres szczególnego uszanowania Maryi przez wezwania litanii loretańskiej, śpiewy, kwiaty. My też w tym czasie możemy rozpocząć nowe życie wraz z Maryją. Każda Msza św. je odnawia. W każdej Mszy św. stajemy przy Jezusie wraz z Maryją.

PIERWSZE CZYTANIE(Dz 9,26-31)

Często oceniamy i osądzamy naszych bliźnich. Tymczasem Pan Jezus daje każdemu szansę, aby zmienił się na lepsze. Taką właśnie szansę otrzymał Szaweł. W sposób niezwykły Jezus wkroczył w jego życie. Dla otoczenia przemiana Szawła była podejrzana. A on w pełni wykorzystał daną mu szansę. Stał się apostołem pogan i oddał życie za Jezusa.

Czytanie z Dziejów Apostolskich
Kiedy Szaweł przybył do Jerozolimy, próbował przyłączyć się do uczniów, lecz wszyscy bali się go, nie wierząc, że jest uczniem.
Dopiero Barnaba przygarnął go i zaprowadził do apostołów, i opowiedział im, jak w drodze Szaweł ujrzał Pana, który przemówił do niego, i z jaką siłą przekonania przemawiał w Damaszku w imię Jezusa. Dzięki temu przebywał z nimi w Jerozolimie. Przemawiał też i rozprawiał z hellenistami, którzy usiłowali go zgładzić. Bracia jednak dowiedzieli się o tym, odprowadzili go do Cezarei i wysłali do Tarsu.
A Kościół cieszył się pokojem w całej Judei, Galilei i Samarii. Rozwijał się i żył bogobojnie, i napełniał się pociechą Ducha Świętego.

PSALM(Ps 22,26b-27.28 i 30ab.30c i 31a i 32ab)

Jezus, umierając na krzyżu, modlił się słowami psalmu 22: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił” (Ps 22,2). Uczucie opuszczenia i cierpienie autora psalmu Jezus przyjął jako swoje. Nastrój całego psalmu przechodzi od początkowej lamentacji do uwielbienia Boga. Tak Jezus przez Swą ofiarę na krzyżu przeprowadza nas od śmierci do życia. To była Jego droga i to jest droga każdego z nas.

Refren: Będę Cię chwalił w wielkim zgromadzeniu.
lub: Alleluja.

Wypełnię me śluby wobec bojących się Boga. *
Ubodzy będą jedli i zostaną nasyceni,
będą chwalić Pana ci, którzy Go szukają: *
«Serca wasze niech żyją na wieki».Ref.

Przypomną sobie i wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi; *
i oddadzą Mu pokłon wszystkie szczepy pogańskie.
Jemu oddadzą pokłon wszyscy, co śpią w ziemi, *
przed Nim zegną się wszyscy, którzy staną się prochem.Ref.

A moja dusza będzie żyła dla Niego, *
potomstwo moje Jemu będzie służyć,
przyszłym pokoleniom o Panu opowie, *
a sprawiedliwość Jego ogłoszą ludowi, który się narodzi.Ref.

DRUGIE CZYTANIE(1J 3,18-24)

Miłosierdzie Boże jest nieograniczone. Pan Bóg przebaczy nam wszystko. Nawet to, czego sami nie możemy sobie przebaczyć. Warunek jest jeden: musimy z ufnością zwrócić się do Niego, żałując i ufając Bożemu miłosierdziu. Zaufanie, życie przykazaniami Bożymi i szukanie Jego Woli to nasza droga do świętości.

Czytanie z Pierwszego Listu świętego Jana Apostoła
Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. Po tym poznamy, że jesteśmy z prawdy, i uspokoimy przed Nim nasze serce. Bo jeśli nasze serce oskarża nas, to przecież Bóg jest większy od naszego serca i zna wszystko.
Umiłowani, jeśli serce nas nie oskarża, mamy ufność wobec Boga, i o co prosić będziemy, otrzymamy od Niego, ponieważ zachowujemy Jego przykazania i czynimy to, co się Jemu podoba.
Przykazanie Jego zaś jest takie, abyśmy wierzyli w imię Jezusa Chrystusa, Jego Syna, i miłowali się wzajemnie tak, jak nam nakazał. Kto wypełnia Jego przykazania, trwa w Bogu, a Bóg w nim; a to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu*, którego nam dał.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ(J 15,4.5b)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę.
Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA(J 15,1-8)

Gdy powieje wiatr, to liście, które usychają, same spadają z drzewa. Znamy ten jesienny widok. My sami, gdy oddalamy się od Pana Jezusa, to zaczynamy przypominać usychające liście. Wtedy duchowo umieramy i wciąż bardziej się oddalmy, jak suche liście spadające na ziemię. Dlatego trzeba trwać w jedności z Jezusem. A trwać, to zgodzić się na czas oczyszczania, „przycinania” naszej wiary. Po to, aby nasze życie było owocne. Aby było pieśnią uwielbienia Boga.

Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, o ile nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.
Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poprosicie, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami».


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


Powołani do małżeństwa

Pan Bóg proponuje człowiekowi prawdziwą miłość, która jest wyłączna, wierna, płodna. Taka miłość, aby ostać się wobec wszelkich pokus i egoizmu ludzkiego serca potrzebuje fundamentu. Jest nim wierność samego Boga, który nigdy nie łamie zawartego z człowiekiem przymierza.
Dlatego Pan dał nam w darze sakrament małżeństwa. Mężczyzna i kobieta, którzy Mu wierzą, zapraszają Go do ich miłości, prosząc, aby stał się jej fundamentem i gwarantem.
Stworzona na obraz Boga kobieta otrzymała w darze od Niego piękno, czułość, macierzyństwo, mądrość serca, miłość bezwarunkową i szczególną wrażliwość na drugiego człowieka. Mężczyzna jako Boży obraz otrzymał w darze siłę, troskliwość, ojcostwo, mądrość umysłu, miłość wychowawczą, umiłowanie prawości i zdolność przetwarzania świata i rzeczy materialnych.
Bóg w swoim zaufaniu uzdalnia każdą kobietę do bycia matką, czy to biologicznie, czy duchowo. Jest to najwyższa forma miłości na ziemi! Kobieta jest tą, która przyjmuje dar życia, troszczy się o nie, pomaga mu wzrastać. Relacja macierzyńska jest dla każdego dziecka pierwszą relacją w życiu i prototypem wszelkich innych relacji międzyludzkich. Miłość macierzyńska jest ze swej natury bezwarunkowa i bezinteresowna. Dzięki tej miłości dziecko uczy się akceptacji siebie i budowania więzi emocjonalnych z innymi. Uczy się bliskości z drugimi i z Bogiem. A także zdolności przyjmowania miłości od ludzi i Boga. Jak wielka i niezastąpiona jest rola kobiety – matki!
Nie mniej ważna, choć zupełnie inna jest rola mężczyzny jako ojca! Podobnie miłość ojcowska, czy to naturalna, czy duchowa jest najwyższym przejawem miłości mężczyzny! Miłość ojcowska jest w istocie swojej warunkowa, to znaczy zaprasza dziecko do wzrostu, zmagania, rozwoju. Uczy, że życie to także walka, trud, wysiłek. Ojciec uczy wychodzenia do świata i poruszania się w nim pewnie i bezpiecznie. To on ma za zadanie wprowadzać dzieci w świat wartości, zasad i moralności. Dzięki mądrej i cierpliwej miłości ojca dziecko uczy się budować pozytywny obraz siebie i pozytywne spojrzenie na otaczającą je rzeczywistość. Odkrywa swoją wartość i uczy się dawać miłość drugiemu człowiekowi i Bogu. Jak ważna i niezbędna jest rola mężczyzny – ojca!

s. Anna Maria Pudełko – apostolinka