NR 21 / 2016 – 3 NIEDZIELA WIELKANOCNA – Niedziela Biblijna

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


TAJEMNICZA LICZBA

Dzisiejszy opis cudownego połowu stawia przed rozważnym czytelnikiem pod znakiem zapytania roztropność Piotra apostoła! Bo pomyślmy: zamiast nie odstępować od Zmartwychwstałego, pierwszy papież zajął się liczeniem ryb?
Zachowanie Piotra może dziwić, a nawet zaskakiwać! Oto widzi przed sobą zmartwychwstałego Pana Jezusa i zamiast wykorzystać każdą chwilę na rozmowę – zajmuje się przebieraniem trofeów połowu w obślizgłych łuskach! Jan relacjonuje: „Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć się nie rozerwała” (J 21,11).
Tajemnica sprowadza się do jednej z żydowskich metod interpretacji Biblii, z którą warto zapoznać się w Niedzielę Biblijną. Otóż każdej literze alfabetu hebrajskiego odpowiada umowna stała liczba. Suma liczb odpowiadających literom w poszczególnych wyrazach czy całych zdaniach może mieć znaczenie symboliczne. Przy posługiwaniu się tą numeryczną metodą staje się jasne, że jeśli dodać liczby odpowiadające poszczególnym literom określenia „synowie Boga” (hebr. bne ha-Elohim), wówczas suma wynosi dokładnie sto pięćdziesiąt trzy. Stąd symboliczne znaczenie cudownego połowu: Piotr „łowić” będzie spośród ludzi synów Bożych. A ci, zgromadzeni razem, w jednej sieci, zapełniają łódź Kościoła.
Do łodzi tej w 966 roku dołączył Mieszko I wraz ze swymi dworzanami. Niczym z ryb pławiących się w morzu pogańskich wierzeń, nasi przodkowie stali się synami Bożymi. I na szczęście po 1050 latach sieć łącząca Polaków ze stolicą Piotrową się nie rozerwała.

ks. Mariusz Rosik


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE


Pan Jezus żyje. Żeby przekonać o tym swoich uczniów, zasiada z nimi do posiłku. Każda Eucharystia jest ucztą z Chrystusem zmartwychwstałym. „Chodźcie, posilcie się” – te słowa wypowiedziane nad Morzem Tyberiadzkim przed dwoma tysiącami lat do apostołów Pan Jezus kieruje dzisiaj do każdego z nas. Zanim jednak skorzystamy z tego zaproszenia, prośmy Chrystusa, aby, przebaczając nam grzechy, uczynił nas godnymi uczty eucharystycznej.

PIERWSZE CZYTANIE(Dz 5,27b-32.40b-41)
Czy można milczeć, będąc uczniem Pana Jezusa? Apostołowie nie mieli tego dylematu i głosili dobrą nowinę o Zmartwychwstałym mimo zakazów Sanhendrynu. Ten jednak, kto chce głosić Chrystusa, musi zdawać sobie sprawę z tego, że nie można tego robić „bezkarnie”. Świadczenie o Jezusie w konsekwencji zawsze prowadzi do cierpienia. Co więcej, cierpienie dla imienia Pana jest wyrazem chrześcijańskiej godności.

Czytanie z Dziejów Apostolskich
Arcykapłan zapytał apostołów: «Zakazaliśmy wam surowo, abyście nie nauczali w to imię, a oto napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas krew tego Człowieka?».
Odpowiedział Piotr i apostołowie: «Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi. Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego straciliście, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wywyższył Go na prawicę swoją jako Władcę i Zbawiciela, aby dać Izraelowi nawrócenie i odpuszczenie grzechów. Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni».
I zabronili apostołom przemawiać w imię Jezusa, a potem zwolnili. A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla imienia Jezusa.

PSALM(Ps 30,2 i 4.5-6ab.11 i 12a i 13b)
Psalm, którym dzisiaj wychwalamy Pana, ukazuje Boga wyzwalającego z wszelkiego ucisku. W ustach chrześcijan wyraża on radość wypływającą z faktu otrzymania nowego życia w misterium paschalnym Chrystusa.

Refren: Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś.

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś *
i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.
Panie, mój Boże, z krainy umarłych wywołałeś moją duszę *
i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.Ref.

Śpiewajcie psalm wszyscy miłujący Pana *
i pamiętajcie o Jego świętości.
Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, *
a Jego łaska przez całe życie.Ref.

Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną, *
Panie, bądź moją pomocą.
Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament, *
Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki.Ref.

DRUGIE CZYTANIE(Ap 5,11-14)
Chrystus, który za nas umarł na krzyżu, jest Panem historii. Jest Centrum historii, panującym w historii i nad historią. Jemu należy się błogosławieństwo, cześć i chwała.

Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła
Ja, Jan, ujrzałem i usłyszałem głos wielu aniołów dokoła tronu i Zwierząt, i Starców, a liczba ich była miriady miriad i tysiące tysięcy, mówiących głosem donośnym: «Baranek zabity jest godzien wziąć potęgę i bogactwo, i mądrość, i moc, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo».
A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu, i wszystko, co w nich przebywa, usłyszałem, jak mówiło: «Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc, na wieki wieków». A czworo Zwierząt mówiło: «Amen». Starcy zaś upadli i oddali pokłon.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ(Por. Łk 24,32)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Zmartwychwstał Chrystus, który wszystko stworzył
i zlitował się nad ludźmi.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA(dłuższa, J 21,1-19)
Pan Jezus zmartwychwstały objawia się swoim uczniom już po raz trzeci. Ten trzeci raz jest decydujący. Znów, tak jak przy powołaniu, spotkanie odbywa się nad jeziorem przy połowie ryb. Po nieudanej nocnej rybackiej wyprawie Pan Jezus przybywa uczniom z pomocą. Równocześnie wyjaśnia, że tylko dzięki Niemu ich działanie może przynieść owoc, i to owoc bardzo obfity.

Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus ukazał się znowu nad Morzem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili.
A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus.
A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, czy macie co na posiłek?».
Odpowiedzieli Mu: «Nie».
On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć.
Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!». Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się w morze. Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci.
A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć się nie rozerwała. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!». Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę.
To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


Bogactwo świętości – rocznica chrztu Polski

„Po owocach ich poznacie” (Mt 7,16) – te słowa są probierzem każdego powołania, apostolstwa czy dzieła. Mogą odnosić się zarówno do różnych grup, jak i pojedynczych osób. Można zatem zapytać: Jakie owoce wydało chrześcijaństwo w Polsce przez 1050 lat? Odpowiedź dają nam święci.
Prawdą jest, że z wszystkich słowiańskich krajów Polska ma najwięcej świętych, błogosławionych i sług Bożych. A gdy do tego dodamy świętych Kościoła grekokatolickiego i prawosławnego, którzy żyli lub działali na terenach Rzeczypospolitej, to zobaczymy imponujący poczet tych, którzy podążają za Barankiem (Ap 14,4). Niektórzy z nich stali się godnymi i rozpoznawalnymi reprezentantami naszej Ojczyzny w Kościele powszechnym.
Jak w większości krajów, także u nas w pierwszych latach chrześcijaństwa świętością zajaśnieli biskupi misjonarze: Wojciech, Brunon, Otton. Nie szczędzili trudu, aby naszym przodkom głosić Chrystusa, niekiedy za cenę przelanej krwi. Pierwszymi kanonizowanymi Polakami (i to rok po śmierci, w 1004 r.) byli Mateusz, Izaak i Krystyn, którzy zostali umęczeni razem z Włochami − Benedyktem i Janem. W poczcie naszych bohaterów wiary mamy tych, którzy wiarę umacniali − biskupów: Radzyma, Bogumiła, Stanisława; oraz osoby konsekrowane: Świerada, Jacka, Bronisławę. Wśród rządzących, świętością wyróżniły się Jadwigi: Śląska i Andegaweńska, Kinga oraz królewicz Kazimierz. Wiedzą, miłosierdziem i pobożnością zajaśniał Jan Kanty. Wieki późniejsze ukazały takie postacie, jak: Stanisław Kostka, Andrzej Bobola, Regina Protmann. Ziemia śląska wydała m. Marię Merkert, a Pomorze chlubi się m. Marią Karłowską. Pod zaborem rosyjskim, gdzie Wincenty Lewoniuk z towarzyszami unitami z Pratulina zdobyli palmę męczeńską, o. Honorat Koźmiński tworzył nową formę życia zakonnego ukrytego. W Galicji działali o. Rafał Kalinowski i br. Albert Chmielowski. Właściwie to XX w. przyniósł „wysyp” świętości w naszym narodzie: s. Faustyna Kowalska (1. kanonizowana Polka), m. Urszula Ledóchowska, o. Maksymilian Kolbe i liczne grono męczenników II wojny światowej. Spośród ofiar komunizmu beatyfikowani zostali księża − Władysław Findysz i Jerzy Popiełuszko. Poczet Bożych bohaterów wieńczy w pewnym sensie Jan Paweł II, wielki miłośnik świętych, „rekordzista” beatyfikacji i kanonizacji.
Przytoczone przykłady pokazują bogactwo rodzimej świętości dawniej i dziś: duchowni, osoby zakonne, władcy, ludzie z miast i wsi, przedstawiciele mistyki i świata nauki… Dzięki nim (i kolejnym pokoleniom) chrzest Polski nadal wydaje owoc obfity (J 15,5).

br. Marek Urbaniak – brat szkolny