WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
BOGACTWO, KTÓRE DAJE SZCZĘŚCIE
Dzisiejsza niedziela jest najbardziej uroczystym, finalnym akordem kończącym wielki „koncert wiary i miłości”, jakim są Światowe Dni Młodzieży. Można było w tych dniach zobaczyć i odczuć, że Kościół to żywa wspólnota, a to, że jest żywa, zawdzięcza Temu, w którym jest życie.
Światowe Dni Młodzieży zawsze pokazują Kościół taki, jaki jest. Naznaczony słabościami, ale o nieopisanej witalności. Jak wiosna, która gdy się budzi po zimie, to nie można jej zatrzymać. Obecność papieża na polskiej ziemi to także znak, że dzieją się wielkie rzeczy Boże. Coś, co ma wymiar nie lokalny, lecz światowy i rozejdzie się echem po różnych zakątkach globu.
Jednocześnie dzisiejsza Ewangelia jest wielką zachętą, by dobrze rozpoznać, jakie są prawdziwe bogactwa, które dają szczęście: nie są to „pełne spichlerze” (na przykład pełne konta w banku), lecz całkiem coś innego, coś, co Jezus nazywa „być bogatym przed Bogiem”. Takie spotkania młodzieży przypominają również nam wszystkim o tym, byśmy – jak to ktoś powiedział – nie dali się uwieść ciężkiej pracy, której nie lubimy, by kupować rzeczy, których nie potrzebujemy, by zaimponować ludziom, których nie lubimy.
Patrząc w oczy młodym, roześmianym, rozmodlonym, rozśpiewanym ludziom, zastanówmy się wraz z nimi nad tym: co to znaczy być bogatym przed Bogiem? O zbieraniu tych bogactw mówi cała Ewangelia. To nie jest takie trudne, bo ludzie prości przecież to bardzo dobrze pojęli. Bóg chce, byśmy byli „bogaci przed Nim”. Niebo i ziemia się cieszą, gdy widzą takiego „bogacza”. I on sam także jest szczęśliwy.
ks. Adam Rybicki
LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE
Trwamy zasłuchani w Chrystusa, który w tych dniach szczególnie przemawia przez posługę papieża Franciszka obecnego w naszej Ojczyźnie na spotkaniu z młodzieżą całego świata. Módlmy się podczas tej Eucharystii, żeby Słowa, które Bóg złożył w sercach młodzieży, stały się w nich skarbem godnym wprowadzenia w życie, pomnożenia w ich środowiskach rodzinnych, obrony, a nawet rezygnacji z niektórych wartości doczesnych.
PIERWSZE CZYTANIE (Koh 1,2;2,21-23)
Mądrość Koheleta mobilizuje, aby wszystkie sprawy doczesnego życia traktować jako przestrzeń współdziałania z Bogiem. Bo wszystko bez Boga to „marność nad marnościami”, a z chwilą śmierci stanie się zupełnie bez znaczenia. Trzeba dobrze zastanowić się nad tym, jak angażować swoje serce, inteligencję, talenty, czas, żeby to nie była ślepa pogoń za wiatrem, ale znajdowanie wartości nieprzemijających i wyzwalających radość, która będzie trwała wiecznie.
Czytanie z Księgi Koheleta.
Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami, wszystko marność.
Jest nieraz człowiek, który w swej pracy odznacza się mądrością, wiedzą i dzielnością, a udział swój musi on oddać człowiekowi, który nie włożył w nią trudu. To także jest marność i wielkie zło. Cóż bowiem ma człowiek z wszelkiego swego trudu i z pracy ducha swego, w której mozoli się pod słońcem? Bo wszystkie dni jego są cierpieniem i zajęcia jego utrapieniem. Nawet w nocy serce jego nie zazna spokoju. To także jest marność.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 95,1-2.6-7ab.7c-9)
Psalmista wzywa do uwielbienia, do pieśni chwały i radości przed obliczem naszego Stwórcy. Taka postawa pozwala przemawiać Panu Bogu w naszych sercach. Obyśmy nie zamrażali orzeźwiającej mocy Słowa, obyśmy dzisiaj usłyszeli głos Pana!
Refren: Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie.
Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu, *
wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia,
stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem, *
radośnie śpiewajmy Mu pieśni.
Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze, *
zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył.
Albowiem On jest naszym Bogiem, *
a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.
Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego: +
”Niech nie twardnieją wasze serca jak w Meriba, *
jak na pustyni w dniu Massa,
gdzie Mnie kusili wasi ojcowie, *
doświadczali Mnie, choć widzieli moje dzieła”.
DRUGIE CZYTANIE (Kol 3,1-5.9-11)
Każde ludzkie życie wyszło z ręki Pana Boga. Nie ma życia poza Bogiem. Poza Bogiem jest śmierć. Dlatego święty Paweł w Liście do Kolosan wzywa, żeby zdecydowanie dążyć do tego, co w górze. Dążenie do Boga jest dla każdego człowieka bardziej pierwotne niż zdobywanie tego, co ziemskie. Nie pozwólmy sobie wmówić, że dobrobytu, sukcesów, przyjaźni, ludzkiej miłości, zdrowia, potrzebujemy bardziej niż poznania Boga i bliskości z Nim.
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Kolosan.
Bracia:
Jeśliście razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze Życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale.
Zadajcie więc śmierć temu, co jest przyziemne w waszych członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem.
Nie okłamujcie się nawzajem, boście zwlekli z siebie dawnego człowieka z jego uczynkami, a przyoblekli nowego, który wciąż się odnawia ku głębszemu poznaniu Boga, według obrazu Tego, który go stworzył. A tu już nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich jest Chrystus.
Oto słowo Boże.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 5,3)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Błogosławieni ubodzy w duchu,
albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (Łk 12,13-21)
Człowiek wie, że jego życie nie jest zależne od tego, ile posiada na koncie, czym jeździ, w co się ubiera, z jakiego iPhone’a korzysta. Jednocześnie zaangażowanie w lepszą jakość życia doczesnego czasami daleko przekracza zaangażowanie w lepszą jakość życia duchowego. W niedzielę markety wygrywają z kościołami, kasy fiskalne zwyciężają skarbonki charytatywne, tablety i iPhone’y lekką ręką pokonują Biblię, a korki uliczne zwykle są o wiele dłuższe niż kolejki przy konfesjonałach. Do takich doczesnych aktywistów Pan Jezus mówi dzisiaj bezceremonialnie, wręcz dosadnie: „Głupcze”.
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.
Ktoś z tłumu powiedział do Jezusa: ”Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem”.
Lecz On mu odpowiedział: ”Człowieku, któż Mię ustanowił sędzią albo rozjemcą nad wami?”.
Powiedział też do nich: ”Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa we wszystko, życie jego nie jest zależne od jego mienia”.
I powiedział im przypowieść:
”Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał sam w sobie: »Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów«. I rzekł: »Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę wszystko zboże i moje dobra. I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj«”.
Lecz Bóg rzekł do niego: ”Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował?”.
Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem.
Oto słowo Pańskie.
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE
„Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”
Duchowe bogactwo, które niesie ze sobą bieżący rok, jest przeogromne: Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, Światowe Dni Młodzieży, 1050. rocznica Chrztu Polski. Wszystkie inicjatywy związane z tymi wydarzeniami spina wspólna klamra – miłosierdzie.
W swoim orędziu na 31 Światowy Dzień Młodzieży z 15 sierpnia 2015 papież Franciszek mówił cały czas o miłosierdziu Boga, wyznaczając w ten sposób kierunek przemyśleń i przeżyć młodych (choć nie tylko) całego świata. Samo pojęcie jubileuszu wywodzi się ze starożytnej historii narodu wybranego, gdzie odgłos rogu zwanego jobel rozpoczynał rok święty. Ten czas był zachętą dla Izraelitów do wzajemnego pojednania się, darowania długów, uwolnienia niewolników, spełniania dobrych uczynków i odbudowania relacji z Bogiem.
Chrystusowa pełnia
Prawdziwe wypełnienie czasu łaski dokonało się w Jezusie, zwłaszcza przez Jego Paschę. Dziedzictwo miłosierdzia Boga, jakie stąd wypłynęło, jest nadal podstawowym zadaniem Kościoła. Papież dobitnie przypominał: „Miłosierdzie naszego Pana objawia się przede wszystkim, kiedy On pochyla się nad ludzką nędzą i okazuje swoje współczucie tym, którzy potrzebują zrozumienia, uzdrowienia i przebaczenia. W Jezusie wszystko mówi o miłosierdziu. Co więcej: On sam jest miłosierdziem”. Jednocześnie Ojciec Święty zwraca uwagę na to, że wszyscy jesteśmy powołani, aby tego miłosierdzia osobiście doświadczyć. Przykłady znajdujemy w Ewangelii wg św. Łukasza, gdzie w 15. rozdziale aż trzy przypowieści (o zaginionej owcy, zgubionej drachmie i synu marnotrawnym) ilustrują miłosierdzie Boga. Dziś miejscem miłosierdzia jest konfesjonał, gdzie Bóg uprzedzająco czeka na każdego, aby go przygarnąć i przebaczyć.
Dar i zadanie
Nieodłącznym towarzyszem spotkań młodych jest prosty, drewniany krzyż – dar św. Jana Pawła II, inicjatora ŚDM – jest to najbardziej wymowny znak Bożego miłosierdzia. To w Ukrzyżowanym „zawsze odnajdziemy bezwarunkową miłość, która uznaje nasze życie za dobro i zawsze daje nam możliwość rozpoczęcia na nowo”. Nie można jednak zapomnieć, że bezinteresowna miłość Boga domaga się odpowiedzi – reakcji. Konkrety znów odnajdujemy w Piśmie św., w 25. rozdziale Ewangelii wg św. Mateusza. Znajdują się tam przykłady mówiące o tym, kiedy my sami możemy przekazać innym miłosierdzie Boże: nakarmić głodnych, napoić spragnionych, pocieszyć strapionych…, a w ten sposób usłużyć samemu Jezusowi. To nie z odmówionej ilości modlitw czy pobożnych deklaracji, ale właśnie z miłości będziemy kiedyś osądzeni.
Papież Franciszek wyjaśnia, dlaczego jest to tak istotne – ponieważ miłosierdzie „[j]est sprawdzianem autentyczności naszej postawy jako uczniów Jezusa, naszej wiarygodności jako chrześcijan we współczesnym świecie”.
br. Marek Urbaniak – brat szkolny