WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
Wybielenie
Kontakt z krwią sprawia, że możemy się pobrudzić, lepiej go unikać. Krew Chrystusa przynosi oczyszczenie. Warto tego doświadczyć.
Święty Jan przedstawia dziś wizję męczenników, którzy stają przed Bogiem. Mogłoby się wydawać, że symbolem ich męczeństwa i doznanego ucisku powinna być czerwień. Ich szaty są tymczasem zupełnie czyste, białe. W ten sposób przemawia nie tylko ich przelana za wiarę krew, ale jeszcze bardziej: czysta miłość ku Bogu, wyzwolenie z brudu grzechu, wybielenie krwią Jezusa, która uwalnia od zła.
Stąd św. Jan mógł zwrócić uwagę w drugim czytaniu, że więzią łączącą człowieka z Bogiem jest miłość. Choć wielu katolików przeżywa swoją wiarę jako nieustanne realizowanie szeregu zobowiązań wobec Siły Wyższej, nie odpowiada to w pełni jej bogactwu. Kto kocha Boga, z miłości ku Niemu będzie żył przykazaniami, chrześcijańską moralnością, wartościami płynącymi z Biblii. Jeśli ktoś kocha Boga – chrześcijańskie życie będzie dla niego łatwe i dobre, przyniesie radość i głęboki, wewnętrzny pokój.
Nic zatem dziwnego, że w Ewangelii Chrystus mówi o szczęściu. Błogosławiony to przecież szczęśliwy. Jezus nie twierdzi jednak, że życie osoby uczciwej i dobrej będzie usłane różami. Szlachetność człowieka często wykuwa się w konfrontacji z wieloma przeciwnościami. Wielu z nas na własnej skórze doświadczyło, że przyznanie się do Jezusa lub uczciwe postępowanie w sytuacji, kiedy inni kombinowali, przynosiło większe lub mniejsze nieprzyjemności. Chrystus pokazuje jednak, że szczęście nie jest brakiem kłopotów czy trudności. Jest natomiast owocem życia w prawdzie, bycia niezakłamanym. A jego pełni doświadczymy w domu, który On już dla nas zbudował. To tam czekają już na nas wszyscy święci.
ks. Marek Piedziewicz
LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE
PIERWSZE CZYTANIE (Ap 7, 2-4. 9-14)
Wielki tłum stojący przed tronem Baranka jest obrazem Kościoła chwalebnego. Niezliczona rzesza kobiet i mężczyzn, to nasi siostry i bracia, którzy – żyjąc w różnych czasach i zakątkach świata – rozpoznali swoją drogę życia i poszli za Chrystusem-Barankiem, dając światu świadectwo miłości. Przez każdego z nich Bóg mówi nam coś ważnego, wskazując drogę osobistego uświęcenia.
Czytanie z Apokalipsy Świętego Jana Apostoła
Ja, Jan, ujrzałem innego anioła, wstępującego od wschodu słońca, a mającego pieczęć Boga żywego. Zawołał on donośnym głosem do czterech aniołów, którym dano moc wyrządzić szkodę ziemi i morzu: «Nie wyrządzajcie szkody ziemi ni morzu, ni drzewom, aż opieczętujemy na czołach sług Boga naszego». I usłyszałem liczbę opieczętowanych: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraela.
Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. I głosem donośnym tak wołają: «Zbawienie w Bogu naszym, Zasiadającym na tronie, i w Baranku».
A wszyscy aniołowie stanęli wokół tronu i Starców, i czworga Istot żyjących, i na oblicza swe padli przed tronem, i pokłon oddali Bogu, mówiąc: «Amen. Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i potęga Bogu naszemu na wieki wieków! Amen!».
A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami: «Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli?». I powiedziałem do niego: «Panie, ty wiesz». I rzekł do mnie: «To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili ».
Oto słowo Boże.
PSALM (Ps 24)
Psalm jest uroczystym hymnem opowiadającym o Bogu Stwórcy i Panu całego świata. Miejscem szczególnego objawienia się chwały Bożej jest góra Syjon. Do wejścia na nią zaproszeni są ludzie „o rękach nieskalanych i czystym sercu”, niezhańbieni niegodziwym postępowaniem. Psalm jest zatem zachętą również dla nas, byśmy pamiętali, że jesteśmy powołani do wielkości i wspaniałości życia w Bożej chwale.
Refren: Oto lud wierny, szukający Boga.
Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia, *
świat cały i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził *
i utwierdził ponad rzekami. Ref.
Kto wstąpi na górę Pana, *
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca, *
którego dusza nie lgnęła do marności. Ref.
On otrzyma błogosławieństwo od Pana *
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy Go szukają, *
którzy szukają oblicza Boga Jakuba. Ref.
DRUGIE CZYTANIE (1 J 3, 1-3)
Świętość jest darem Boga. Będąc dziećmi Bożymi, chrześcijanie są zrodzeni z miłości Ojca. Dlatego świat nie może ich zrozumieć, gdyż skupiony na sobie i swoich sprawach wciąż nie poznał prawdziwego oblicza Ojca. W teologii św. Jana wyraźnie podkreślona zostaje konieczność zbawienia świata przez Chrystusa. Chociaż stworzony przez Boga, jest on bowiem wciąż rzeczywistością potrzebującą nawrócenia.
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Jana Apostoła
Najmilsi: Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi, i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego.
Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest.
Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.
Oto słowo Boże.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 11, 28)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Przyjdźcie do Mnie wszyscy,
którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a ja was pokrzepię.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (Mt 5, 1-12a)
Osiem błogosławieństw to reguły życia, które pomagają grzesznikom stać się świętymi. Pan Jezus mówił do tłumów, które przyszły Go słuchać, a dziś kieruje swoje słowa do każdego z nas, pouczając, w jaki sposób ubóstwo może stać się duchowym bogactwem, smutek – współczuciem płynącym z miłości, cichość – orężem w walce ze złem, a pragnienie sprawiedliwości – sposobem na przemianę świata na lepsze.
+ Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył usta i nauczał ich tymi słowami:
«Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was i gdy mówią kłamliwie wszystko złe o was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie».
Oto słowo Pańskie.
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE
Piękno w samej przyjemności podróżowania
Bardzo często porównuje się życie z podróżą, mówiąc, że życie jest podróżą. Lecz człowiek nie podróżuje wyłącznie na ziemi, ale jeszcze intensywniej w niebie, bo życie w niebie jest podróżą – duchowym podróżowaniem. Nie odbywa się ono jednak ani w czasie, ani w materialnej przestrzeni, ale w Bogu.
Czy da się z czymś porównać takie podróżowanie w niebie? Czy mamy jakieś doświadczenie na ziemi, które zbliża się do niego? Myślę, że namiastką takiej wewnętrznej, duchowej podróży, pełnej uroków, wspomnień, przyjemnych wrażeń, jest np. przeglądanie zdjęć z miło spędzonych wakacji, ze spotkań rodzinnych czy z innych okazji, które były źródłem przyjemnych przeżyć. I chociaż fizycznie jesteśmy w domu, w czterech ścianach, chociaż na zewnątrz pada czy jest zimno, podróżujemy pamięcią po przeszłości. W naszych wyobrażeniach, duchowo, przemieszczamy się intensywnie w czasie i przestrzeni, doznając silnych i przyjemnych doznań; uśmiechamy się (do siebie), prowadzimy dialog (ze sobą), być może ronimy łzę itd. Nierzadko te nasze przeżycia są głębsze od tych, które były w czasie, kiedy spędzaliśmy rzeczywiste wakacje. Jesteśmy materialnie oderwani od czasu i miejsca, w których były robione te zdjęcia, ale uczuciowo jesteśmy w nie bardziej zaangażowani.
Duchowo zgłębiamy doznania, jakich zaznaliśmy w tamtym czasie, poznajemy ich sens, znaczenie. Być może dopiero wówczas, już po latach, potrafimy odkryć zawartą w nich mądrość. Stajemy się niejako nowymi ludźmi, wzbogaconymi o nowe przeżycia, o nowe doświadczenia i o nowe pokłady mądrości. Coś analogicznego będzie mieć miejsce w niebie. Będziemy trwać w jedności z Chrystusem – Mądrością Odwieczną, zatem otrzymywać będziemy od Niego wszystko, co czynić nas będzie szczęśliwymi i pełnymi radości.
Zdzisław Józef Kijas OFMConv,
Tajemnica nieba, czyśćca i piekła,
Edycja Świętego Pawła 2017.
Ojciec Zdzisław Kijas w swych rozważaniach uchyla rąbka tajemnicy. Pisze zarówno o niebie – darze Ojca, o czyśćcu, który jest oczekiwaniem na spotkanie z Miłością, jak i o piekle, czyli wiecznym oddzieleniu od Boga. Przybliżając czytelnikom naturę wieczności, przytacza jednocześnie podstawy biblijne, nauczanie Kościoła i świadectwa świętych. Zachęca przy tym do osobistej refleksji.