NR 64 / 2022 – 4 NIEDZIELA ADWENTU

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


Długi tegoroczny adwent dobiega końca. Pozostał ostatni tydzień. Myślami żyjemy już atmosferą świąt. Te ostatnie dni adwentowego przygotowania mogą być bardzo ważne, być może decydujące. Rolnik zbiera plony, gdy nadejdą żniwa. Nie może tego uczynić wcześniej. Czeka właściwego końca. W sferze religijnej tym bardziej potrzebna jest cierpliwość i wytrwałość, aby zebrać błogosławiony plon adwentowej pracy.

BÓG Z NAMI

Zapowiadany Pan przychodzi, ażeby nas zbawić. Po raz kolejny w naszym życiu słuchając o okolicznościach narodzin Jezusa, widzimy, jak wiele Bóg dla nas robi. Czy jednak potrafimy to docenić i wyjść Mu naprzeciw?

Już tylko kilka dni dzieli nas od radości świąt Narodzenia Pańskiego. W tych ostatnich dniach adwentu towarzyszy nam w liturgii Nowenna do Dzieciątka Jezus, zwana również Nowenną przed Bożym Narodzeniem, która nie tylko uświadamia nam, że Pan przychodzi. Niesie ona w sobie także wielki ładunek teologiczny, podkreślający, iż Jezus prawdziwie jest zapowiadanym Mesjaszem.
Zarówno rozbrzmiewająca w naszych świątyniach nowenna, jak i dzisiejsze słowo Boże wskazują, że Jezus, przychodząc na ten świat, stając się według ciała potomkiem Dawida, wypełnia zapowiedzi proroków i dowodzi, iż On jest oczekiwanym Mesjaszem. Wsłuchując się w te piękne i bogate słowa, czyniąc to nade wszystko otwartym i czystym sercem, sercem przygotowanym przez spowiedź i udział w rekolekcjach, odnawiajmy w sobie świadomość, że Bóg staje między nami, że staje się Emmanuelem.
Przeżywanie tej dzisiejszej, ostatniej niedzieli adwentu powinno wzbudzać w nas postawę wdzięczności za to, że odwieczny Syn Boży, stał się do nas podobny „we wszystkim oprócz grzechu” (por. Hbr 4, 15) i przyszedł na ten świat jako bezbronne dziecię, aby nas wyzwolić z panowania zła i śmierci.
Niech ten czas, który jeszcze pozostał do uroczystości Narodzenia Pańskiego upłynie nam nade wszystko nie na przyziemnych sprawach, lecz na głębokim rozważaniu słów: „Na przyjście Chrystusa Króla pójdźmy wszyscy z pokłonem”.

ks. Michał Kacprzyk, Papieskie Dzieła Misyjne


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE


PIERWSZE CZYTANIE (Iz 7, 10-14)
Panna pocznie i porodzi Syna

Liturgia słowa ostatniej niedzieli adwentu wyraźnie nawiązuje do tajemnicy przyjścia na świat Zbawiciela – Bożego Syna. Słyszymy z ust Izajasza jedno z najważniejszych proroctw mesjańskich. Prorok zapowiada, że Zbawiciel przyjdzie na świat, rodząc się z dziewicy, która dziewicą pozostanie. Przyjdzie na ten świat jako Emmanuel, aby całkowicie być z ludźmi, być z nimi jak najbliżej.

Czytanie z Księgi proroka Izajasza.

Pan przemówił do Achaza tymi słowami: «Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego, czy to głęboko w Szeolu, czy to wysoko w górze!».
Lecz Achaz odpowiedział: «Nie będę prosił i nie będę wystawiał Pana na próbę».
Wtedy rzekł Izajasz:
«Słuchajcie więc, domu Dawidowy: Czyż mało wam uprzykrzać się ludziom, iż uprzykrzacie się także mojemu Bogu? Dlatego Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel».

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 24, 1-2. 3-4. 5-6)

Refren psalmu wyraża równocześnie pragnienie, tęsknotę i adorację oczekiwanego Zbawiciela. Modląc się tym psalmem, skierujmy także spojrzenie na siebie samych i dokonajmy oceny własnego życia religijnego i moralnego. Treść tego psalmu pozwala nam bowiem uświadomić sobie, że jedynie ludzie czystego serca, o nieposzlakowanym postępowaniu i prawdomówni, dostąpią godności spotkania z Panem w Jego królestwie.

Refren: Przybądź, o Panie, Tyś jest Królem chwały.

Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia, *
świat cały i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził *
i utwierdził ponad rzekami.

Refren: Przybądź, o Panie, Tyś jest Królem chwały.

Kto wstąpi na górę Pana, *
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca, *
którego dusza nie lgnęła do marności.

Refren: Przybądź, o Panie, Tyś jest Królem chwały.

On otrzyma błogosławieństwo od Pana *
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy Go szukają, *
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.

Refren: Przybądź, o Panie, Tyś jest Królem chwały.

DRUGIE CZYTANIE (Rz 1, 1-7)
Chrystus jest potomkiem Dawida i Synem Bożym

Święty Paweł, zwracając się do chrześcijan w Rzymie, już od pierwszych słów przedstawia Osobę Jezusa. Apostoł wskazuje na Dawidowe pochodzenie Jezusa, co dla chrześcijan pochodzenia żydowskiego było bardzo ważne. Dla Pawła najważniejsze jest jednak to, że Jezus jest Synem Bożym, który cierpiał i zmartwychwstał, i w ten sposób przyniósł światu zbawienie. Ta dobra nowina powinna być głoszona wszystkim narodom, aby każdy mógł Jezusa przyjąć i w Niego uwierzyć.

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian.

Paweł, sługa Chrystusa Jezusa, z powołania apostoł, przeznaczony do głoszenia Ewangelii Bożej, którą Bóg przedtem zapowiedział przez swoich proroków w Pismach świętych. Jest to Ewangelia o Jego Synu – pochodzącym według ciała z rodu Dawida, a ustanowionym według Ducha Świętości pełnym mocy Synem Bożym przez powstanie z martwych – o Jezusie Chrystusie, Panu naszym.
Przez Niego otrzymaliśmy łaskę i urząd apostolski, aby ku chwale Jego imienia pozyskiwać wszystkich pogan dla posłuszeństwa wierze. Wśród nich jesteście i wy powołani przez Jezusa Chrystusa.
Do wszystkich przez Boga umiłowanych, powołanych świętych, którzy mieszkają w Rzymie: łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa!

Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 1, 23)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna,
któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy Bóg z nami.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Mt 1, 18-24)
Jezus urodzi się z Maryi zaślubionej Józefowi, potomkowi Dawida

Ewangelia uświadamia nam, że jesteśmy bardzo blisko przeżywania tajemnicy Bożego Narodzenia. Święty Mateusz relacjonuje wydarzenie, które miało bezpośredni związek z narodzinami Jezusa. Główna prawda zawarta w tym opisie dotyczy boskiego pochodzenia Syna Maryi. Z tą tajemnicą przyszło zmierzyć się św. Józefowi. Stanowi ona nieustanne wyzwanie również dla każdego chrześcijanina, także dla każdego z nas.

+ Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak.
Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.
Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów».
A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy „Bóg z nami”.
Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.

Oto słowo Pańskie.


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


Kolędnicy Misyjni

Gdy nastaje czas Bożego Narodzenia, oni wychodzą na place i ulice naszych miast, miasteczek i wsi. Idą w małych pięcio- lub sześcioosobowych grupach. Starsze i młodsze dzieci w towarzystwie dorosłego opiekuna. Niosą gwiazdę w misyjnych kolorach i śpiewają kolędy, a ich stroje i rekwizyty przypominają o wydarzeniach sprzed dwóch tysięcy lat. Kim są? I dlaczego proszą nas o uwagę?

Nie są zwyczajnymi kolędnikami. Inicjatywa, w której biorą udział, jest międzynarodowa i papieska. Lecz odnajdziemy w niej także nawiązania do polskich tradycji. Głównie za sprawą jasełkowych postaci w kolędniczej grupie.
Kolędnicy Misyjni, o których mowa, to „mali misjonarze” naszych parafialnych wspólnot. To dzieci i młodzież działający pod patronatem Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Chłopcy i dziewczęta, którzy w ramach tego dzieła pomagają swoim rówieśnikom na terenach misyjnych.
Przychodzą do nas, aby podzielić się z nami wiarą i radością Bożego Narodzenia. Chcą nam złożyć życzenia i pozostawić błogosławieństwo. Chcą nas także zaprosić do misyjnej współpracy.
Ta współpraca to przede wszystkim modlitwa, duchowe i materialne wsparcie misyjnych dzieł Kościoła, dzięki któremu możemy mieć udział w głoszeniu Chrystusa w każdym miejscu na ziemi. Sami kolędnicy są tego doskonałym przykładem. Mimo młodego wieku i pozornie niewielkich możliwości – czynią bardzo wiele. Co roku zwracają uwagę na potrzeby dzieci w innej części świata. Z myślą o nich podejmują adwentowe wyrzeczenia, przygotowują scenkę i skarbonkę, a potem na ich rzecz zbierają datki. W tym roku robią to wszystko dla najmłodszych mieszkańców Papui Nowej Gwinei.
Ze środków zebranych przez Kolędników Misyjnych finansowane są projekty edukacyjne, formacyjne i ochrony życia, które misjonarze z całego świata zgłaszają do międzynarodowego sekretariatu Papieskiego Dzieła Misyjnego w Rzymie. Każdego roku kilkadziesiąt z nich realizowanych jest dzięki Kolędnikom Misyjnym z Polski. Dzięki polskim dzieciom mogą istnieć i rozwijać się szkoły i ośrodki w Afryce, Ameryce, Azji i Oceanii.
Papież Jan Paweł II nazwał Kolędników Misyjnych „radosnymi ewangelizatorami” i rzecznikami misyjnych dzieł Kościoła. Nie byłoby jednak takiego zaangażowania dzieci i młodzieży, gdyby nie było zaangażowania dorosłych. Motorem tej inicjatywy są bowiem katecheci, nauczyciele i rodzice, od których dzieci przejmują misyjną wrażliwość, uczą się wielkoduszności i chrześcijańskiej dojrzałości. To oni pomagają młodym zrozumieć cel i sens misyjnego kolędowania, przedstawiają im potrzeby Kościoła na terenach misyjnych i zachęcają do modlitwy. A potem wraz z nimi przygotowują scenkę, rekwizyty i wyruszają na kolędowanie.
Nie bez znaczenia jest także postawa pozostałych parafian. Osób, które Kolędnicy Misyjni spotykają na swojej drodze. Rodzin, które otwierają im drzwi i odpowiadają na pozdrowienia.
Nie gaśmy zapału tych młodych ewangelizatorów. Bądźmy na nich otwarci, aby w ich pamięci i sercu zapisał się piękny i dobry obraz Kościoła‑wspólnoty. Odpowiedzmy im taką samą nadzieją, wiarą i radością, jaką oni chcą nam ofiarować. Doceńmy ich wysiłek, serce i czas włożony w przygotowania. Zauważmy, jak ważna jest dla nich sprawa, dla której orędują. Skorzystajmy z szansy, by mieć udział w ich świadectwie i w radości niesienia pomocy dzieciom w Papui Nowej Gwinei.

Anna Sobiech, Papieskie Dzieła Misyjne