WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
KTO BĘDZIE WYBRANY?
LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE
Przyszliśmy na ucztę Pana. Nie zlekceważyliśmy Bożego zaproszenia, jak to zrobili niektórzy bohaterowie ewangelicznej przypowieści o uczcie. Aby jednak wziąć w niej udział trzeba mieć strój weselny, tzn. stan łaski uświęcającej. Na początku Eucharystii uznajmy więc, że jesteśmy grzeszni, abyśmy mogli zasiąść do stołu Pańskiego.
PIERWSZE CZYTANIE (Iz 25, 6-10a)
W każdej kulturze uczta to znak i wyraz radości. Tak w Starym Testamencie Bóg Jahwe potwierdzał swoje przymierze z Izraelem. Prorok Izajasz zapowiada dziś ucztę czasów mesjańskich. Jest ona znakiem szczęścia bez końca.
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win. Zedrze On na tej górze zasłonę, zapuszczoną na twarzy wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody.
Raz na zawsze zniszczy śmierć. Wtedy Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza, odejmie hańbę swego ludu po całej ziemi, bo Pan przyrzekł.
I powiedzą w owym dniu: «Oto nasz Bóg, Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi; oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność: cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia! Albowiem ręka Pana spocznie na tej górze».
PSALM (Ps 23, 1-2a. 2b-3. 4. 5. 6)
W Starym Testamencie pasterz jest obrazem Boga, który troszczy się o szczęście i byt swojego ludu. Psalmista – niczym owca prowadzona przez pasterza – dziękuje Bogu za troskę, opiekę i bogactwo Bożych darów. Ta obfitość osiągnie swoją pełnię w domu Pana na uczcie, która będzie trwała wiecznie. [c1]Refren:[/c1] Po wieczne czasy zamieszkam u Pana. Pan jest moim pasterzem, [c1]*[/c1] niczego mi nie braknie. Pozwala mi leżeć [c1]*[/c1] na zielonych pastwiskach. [c1]Ref.[/c1] Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, [c1]*[/c1] orzeźwia moją duszę. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach [c1]*[/c1] przez wzgląd na swoją chwałę. [c1]Ref.[/c1] Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, [c1]*[/c1] zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Kij Twój i laska pasterska [c1]*[/c1] są moją pociechą. [c1]Ref.[/c1] Stół dla mnie zastawiasz [c1]*[/c1] na oczach mych wrogów. Namaszczasz mi głowę olejkiem, [c1]*[/c1] obficie napełniasz mój kielich. [c1]Ref.[/c1] Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną [c1]*[/c1] przez wszystkie dni życia. I zamieszkam w domu Pana [c1]*[/c1] po najdłuższe czasy. [c1]Ref.[/c1]
DRUGIE CZYTANIE (Flp 4, 12-14. 19-20)
Apostoł Paweł pisze List do Filipian w więzieniu. Z tej perspektywy spogląda na swoje życie, w którym przeplatają się bieda i obfitość, głód i sytość. Cierpienie, którego doznaje, nie rodzi w nim ani buntu, ani wyrzutu, gdyż powodem jego uwięzienia jest Ewangelia. Dla niej gotów jest na wszystko.
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian
Bracia:
Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. W każdym razie dobrze uczyniliście, biorąc udział w moim ucisku.
A Bóg mój według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę. Bogu zaś i Ojcu naszemu chwała na wieki wieków. Amen.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Por. Ef 1, 17-18) [c1]Aklamacja:[/c1] Alleluja, alleluja, alleluja.
Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa
przeniknie nasze serca swoim światłem,
abyśmy wiedzieli,
czym jest nadzieja naszego powołania. [c1]Aklamacja:[/c1] Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (dłuższa, Mt 22, 1-14)
Po raz kolejny Chrystus mówi o ludzkim prawie do wolnego wyboru w każdej rzeczy, aż do odrzucenia Boga. Spośród tych, którzy zostali zaproszeni na ucztę, część z zaprosin tego przywileju nie skorzystała, wybierając inne zajęcia, np. pracę na roli czy kupiectwo. W perspektywie eucharystycznej to przypowieść o tych, którzy od niedzielnej Mszy św. wymawiają się pracą, zakupami i innymi troskami doczesnymi.
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu:
«Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść.
Posłał jeszcze raz inne sługi z poleceniem: „Powiedzcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją ucztę: woły i tuczne zwierzęta pobite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę”. Lecz oni zlekceważyli to i poszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa; a inni pochwycili jego sługi i znieważywszy ich, pozabijali.
Na to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich spalić.
Wtedy rzekł swoim sługom: „Uczta wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie”. Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala zapełniła się biesiadnikami.
Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka nie ubranego w strój weselny. Rzekł do niego: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając stroju weselnego?”. Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: „Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.
Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych».
KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE
RÓŻANIEC ODMAWIANY ŻYCIEM
LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE
Przyszliśmy na ucztę Pana. Nie zlekceważyliśmy Bożego zaproszenia, jak to zrobili niektórzy bohaterowie ewangelicznej przypowieści o uczcie. Aby jednak wziąć w niej udział trzeba mieć strój weselny, tzn. stan łaski uświęcającej. Na początku Eucharystii uznajmy więc, że jesteśmy grzeszni, abyśmy mogli zasiąść do stołu Pańskiego.
PIERWSZE CZYTANIE (Iz 25, 6-10a)
W każdej kulturze uczta to znak i wyraz radości. Tak w Starym Testamencie Bóg Jahwe potwierdzał swoje przymierze z Izraelem. Prorok Izajasz zapowiada dziś ucztę czasów mesjańskich. Jest ona znakiem szczęścia bez końca.
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win. Zedrze On na tej górze zasłonę, zapuszczoną na twarzy wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody.
Raz na zawsze zniszczy śmierć. Wtedy Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza, odejmie hańbę swego ludu po całej ziemi, bo Pan przyrzekł.
I powiedzą w owym dniu: «Oto nasz Bóg, Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi; oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność: cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia! Albowiem ręka Pana spocznie na tej górze».
PSALM (Ps 23, 1-2a. 2b-3. 4. 5. 6)
W Starym Testamencie pasterz jest obrazem Boga, który troszczy się o szczęście i byt swojego ludu. Psalmista – niczym owca prowadzona przez pasterza – dziękuje Bogu za troskę, opiekę i bogactwo Bożych darów. Ta obfitość osiągnie swoją pełnię w domu Pana na uczcie, która będzie trwała wiecznie. [c1]Refren:[/c1] Po wieczne czasy zamieszkam u Pana. Pan jest moim pasterzem, [c1]*[/c1] niczego mi nie braknie. Pozwala mi leżeć [c1]*[/c1] na zielonych pastwiskach. [c1]Ref.[/c1] Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, [c1]*[/c1] orzeźwia moją duszę. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach [c1]*[/c1] przez wzgląd na swoją chwałę. [c1]Ref.[/c1] Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, [c1]*[/c1] zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Kij Twój i laska pasterska [c1]*[/c1] są moją pociechą. [c1]Ref.[/c1] Stół dla mnie zastawiasz [c1]*[/c1] na oczach mych wrogów. Namaszczasz mi głowę olejkiem, [c1]*[/c1] obficie napełniasz mój kielich. [c1]Ref.[/c1] Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną [c1]*[/c1] przez wszystkie dni życia. I zamieszkam w domu Pana [c1]*[/c1] po najdłuższe czasy. [c1]Ref.[/c1]
DRUGIE CZYTANIE (Flp 4, 12-14. 19-20)
Apostoł Paweł pisze List do Filipian w więzieniu. Z tej perspektywy spogląda na swoje życie, w którym przeplatają się bieda i obfitość, głód i sytość. Cierpienie, którego doznaje, nie rodzi w nim ani buntu, ani wyrzutu, gdyż powodem jego uwięzienia jest Ewangelia. Dla niej gotów jest na wszystko.
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian
Bracia:
Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. W każdym razie dobrze uczyniliście, biorąc udział w moim ucisku.
A Bóg mój według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę. Bogu zaś i Ojcu naszemu chwała na wieki wieków. Amen.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Por. Ef 1, 17-18) [c1]Aklamacja:[/c1] Alleluja, alleluja, alleluja.
Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa
przeniknie nasze serca swoim światłem,
abyśmy wiedzieli,
czym jest nadzieja naszego powołania. [c1]Aklamacja:[/c1] Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (dłuższa, Mt 22, 1-14)
Po raz kolejny Chrystus mówi o ludzkim prawie do wolnego wyboru w każdej rzeczy, aż do odrzucenia Boga. Spośród tych, którzy zostali zaproszeni na ucztę, część z zaprosin tego przywileju nie skorzystała, wybierając inne zajęcia, np. pracę na roli czy kupiectwo. W perspektywie eucharystycznej to przypowieść o tych, którzy od niedzielnej Mszy św. wymawiają się pracą, zakupami i innymi troskami doczesnymi.
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu:
«Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść.
Posłał jeszcze raz inne sługi z poleceniem: „Powiedzcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją ucztę: woły i tuczne zwierzęta pobite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę”. Lecz oni zlekceważyli to i poszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa; a inni pochwycili jego sługi i znieważywszy ich, pozabijali.
Na to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich spalić.
Wtedy rzekł swoim sługom: „Uczta wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie”. Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala zapełniła się biesiadnikami.
Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka nie ubranego w strój weselny. Rzekł do niego: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając stroju weselnego?”. Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: „Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.
Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych».