NR 34 / 2010 – XIV NIEDZIELA ZWYKŁA

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


DWA ZADANIA

Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam Jezusa, który wybiera uczniów i wysyła ich do miejsc, gdzie sam zamierza przybyć. Mają oni przygotować Mu drogę i przybliżyć ludziom królestwo Boże. Chrystus pragnie zbawienia wszystkich. Zależy Mu na tych, którzy już w Niego wierzą i na tych, którym tej wiary jeszcze brakuje. Chce przygarnąć do swego serca zarówno ludzi żyjących Jego nauką, jak i zatwardziałych grzeszników, którzy Nim gardzą. Jednak do tego dzieła potrzebuje ludzi. Dlatego również dziś Bóg powołuje uczniów, którzy przecierają duchowe szlaki, głoszą Ewangelię i wzywają do nawrócenia. Powołuje do kapłaństwa, do życia zakonnego, do posługi misyjnej.
Człowiek powołany przez Boga, to ten, który bezwarunkowo oddaje swoje życie Jezusowi. To posłaniec, który wyrusza w drogę, aby nieść dobrą nowinę o zbawieniu, który użycza Chrystusowi swoich nóg, rąk i ust, aby mógł docierać i przemawiać do ludzi. Powołany, to człowiek, dla którego jedyną zapłatą i źródłem szczęścia jest nagroda życia wiecznego.
Dzisiejsze Słowo Boże stawia przed nami dwa zadania. Pierwszym jest modlitwa za powołanych, którzy już powiedzieli swoje „tak” Chrystusowi. Prośmy dla nich o dary Ducha Świętego, o wierność, gorliwość i radość z posługi dla królestwa Bożego. Drugim zadaniem jest modlitwa o nowe i święte powołania do służby w Kościele. Prośmy z ufnością, gdyż bez naszej modlitwy młodym ludziom trudno będzie usłyszeć głos wołającego Pana i odpowiedzieć na Jego zaproszenie.

ks. Wojciech Kuzioła – paulista

„Przybliżyło się do was królestwo Boże”.
(Łk 10,9)


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE


Jezus przez chrzest zabiera nas ze świata, aby przemienionych ponownie posłać do świata. Wyposażeni w łaskę i umocnieni Eucharystią dajmy się poprowadzić Chrystusowi, abyśmy byli kontynuatorami Jego ziemskiej misji. Niech nas poruszy ogrom pracy na Pańskim żniwie i troska o zbawienie bliźniego.

PIERWSZE CZYTANIE (Iz 66, 10-14c)

Prorok Izajasz potwierdza, że Bóg jest wybawicielem, który nigdy nie zostawia swojego ludu, lecz jak matka troszczy się o niego w każdym utrapieniu. To doświadczenie bliskości Boga ma nam pomagać w dostrzeganiu bliźniego, który niejednokrotnie potrzebuje dobrego słowa i otuchy.

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Radujcie się wraz z Jerozolimą, weselcie się w niej wszyscy, co ją miłujecie. Cieszcie się z nią bardzo wy wszyscy, którzyście się nad nią smucili.
Abyście ssać mogli aż do nasycenia z piersi jej pociech; ażebyście ciągnęli mleko z rozkoszą z pełnej piersi jej chwały.
To bowiem mówi Pan: «Oto skieruję do niej pokój jak rzekę i chwałę narodów jak strumień wezbrany.
Ich niemowlęta będą noszone na rękach i na kolanach będą pieszczone. Jak kogo pociesza własna matka, tak Ja was pocieszać będę; w Jerozolimie doznacie pociechy.
Na ten widok rozraduje się serce wasze, a kości wasze nabiorą świeżości jak murawa. Ręka Pana da się poznać Jego sługom».

PSALM (Ps 66, 1-3a. 4-5. 6-7a. 16 i 20)

Dzisiejszy psalm to publiczne złożenie dziękczynienia Bogu za wielkie dzieła, których dokonał dla swojego ludu. Psalmista zaprasza wszystkich ludzi do oddawania czci Panu, bo tylko On jest tego godzien. Następnie opowiada o osobistej interwencji Boga w jego życiu i błogosławi Pana, który nie odrzucił jego modlitw. Trwajmy w dziękczynieniu, bo i w naszym życiu Bóg dokonuje zadziwiających dzieł.

Refren: Niech cała ziemia chwali swego Boga.

Z radością sławcie Boga, wszystkie ziemie, *
opiewajcie chwałę Jego imienia,
cześć Mu wspaniałą oddajcie. *
Powiedzcie Bogu: «Jak zadziwiające są Twe dzieła! Ref.

Niechaj Cię wielbi cała ziemia i niechaj śpiewa Tobie, *
niech Twoje imię opiewa».
Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga: *
zadziwiających rzeczy dokonał wśród ludzi. Ref.

Morze na suchy ląd zamienił, *
pieszo przeszli przez rzekę:
Nim się przeto radujmy! *
Jego potęga włada na wieki. Ref.

Przyjdźcie i słuchajcie mnie wszyscy,
którzy boicie się Boga, *
opowiem, co uczynił mej duszy.
Błogosławiony Bóg, który nie odepchnął mej prośby *
i nie oddalił ode mnie swej łaski. Ref.

DRUGIE CZYTANIE (Ga 6, 14-18)

Chlubić się z krzyża? Sprawić, by świat stał się ukrzyżowany dla mnie? Oto pytania, do których prowokuje nas dziś św. Paweł w swoim liście do Galatów.

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Galatów

Bracia:
Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata. Bo ani obrzezanie nic nie znaczy, ani nieobrzezanie, tylko nowe stworzenie.
Na wszystkich tych, którzy się tej zasady trzymać będą, i na Izraela Bożego niech zstąpi pokój i miłosierdzie.
Odtąd niech już nikt nie sprawia mi przykrości: przecież ja na ciele swoim noszę blizny, znamię przynależności do Jezusa.
Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niech będzie z duchem waszym, bracia. Amen.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Kol 3, 15a. 16a)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Sercami waszymi niech rządzi Chrystusowy pokój,
słowo Chrystusa niech w nas przebywa
z całym swoim bogactwem.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (dłuższa Łk 10, 1-12. 17-20)

„Żniwo wprawdzie wielkie…” – tymi słowami św. Łukasz ukazuje nam wielkie serce Boga, który lituje się na widok ogromu osób mających prawo usłyszeć radosną nowinę o zbawieniu oraz zrozumieć cel i sens życia. Jezus ciągle posyła misjonarzy, aby przedłużali Jego dzieło na ziemi i głosili, że przybliżyło się królestwo Boże. Aby uwalniali ludzi od różnych chorób. Posyła ich do wielu miast, aby przynosili pokój.

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus wyznaczył jeszcze innych, siedemdziesięciu dwóch uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich:
«Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.
Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: „Pokój temu domowi”. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: „Przybliżyło się do was królestwo Boże”».
«Lecz jeśli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: „Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam.
Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo Boże”. Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu».
Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością mówiąc: «Panie, przez wzgląd na Twoje imię nawet złe duchy nam się poddają».
Wtedy rzekł do nich: «Widziałem szatana spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie».


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


Bł. Maria Teresa Ledóchowska (1863-1922) – „Matka Afryki”

Bł. Maria Teresa urodziła się w 1863 r. w Loosdorf niedaleko Wiednia, gdzie zamieszkał – zmuszony do emigracji po powstaniu listopadowym jej ojciec – hrabia Antoni Ledóchowski. W roku 1883 rodzina Błogosławionej przeniosła się do Polski i zamieszkała w Lipnicy Murowanej koło Bochni. Mamę bł. Marii Teresy – hr. Józefinę Salis-Zizers nie darmo nazwano „matką świętych”, gdyż wśród jej dziewięciorga dzieci mamy jeszcze św. Urszulę Ledóchowską, założycielkę szarych urszulanek oraz o. Włodzimierza Ledóchowskiego, który był generałem zakonu jezuitów i zmarł w opinii świętości. Obrazu dopełnia środowisko, w którym wzrastali – Lipnica bowiem, to także „dom rodzinny” św. Szymona z Lipnicy.
W dwa lata po przybyciu do Polski, Maria Teresa bardzo ciężko zachorowała na ospę, która odmieniła nie tylko jej wygląd, ale i wnętrze. Jej ojciec Antoni nie przeżył tej choroby. Po tych wydarzeniach piastowała posadę damy dworu książąt toskańskich rezydujących w Salzburgu. Jednakże wkrótce poświęciła się całkowicie służbie na rzecz Kościoła w Afryce i zniesienia niewolnictwa. Zapewne duży wpływ na taki wybór miało spotkanie z kard. Charlesem Lavigerie (delegatem apostolskim w Afryce), a jeszcze wcześniej – z siostrami misjonarkami.
Kolejne wybory Błogosławionej doprowadziły do zaistnienia Sodalicji św. Piotra Klawera, którą przekształciła potem w istniejące do dziś Zgromadzenie Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera. Dodajmy, że sama bł. Teresa na misjach nigdy nie była (podobna historia jak u św. Teresy z Lisieux – patronki misji!). Jednakże bez reszty poświęciła się temu apostolatowi, a że nie brakowało jej talentów pisarskich i organizacyjnych, stworzyła imponujących rozmiarów dzieło wydawnicze. Drukowała m.in. Pismo św. w językach ludów Afryki, a jedno z jej czasopism „Echo Afryki”, doszło do nakładu 100 tys. egz. (podobne osiągnięcia miał potem o. Maksymilian Kolbe). Maria Teresa zmarła 6 lipca 1922 r., zapisując się w sercach ludzi, którym niosła Chrystusa, jako „Matka Afryki”; w tym dniu przypada jej wspomnienie liturgiczne.
Życie i dzieło bł. Marii Teresy przypominają nam również o innej fundamentalnej prawdzie, że sprawa misji to nie tylko problem wąskiej grupy misjonarzy, zaszytych gdzieś na odległych kontynentach, ale że za głoszenie Chrystusa jest odpowiedzialny każdy wierny (por. Jan Paweł II, Encyklika Redemptoris missio, nr 11). Wszystko natomiast zaczyna się od najtrudniejszego terenu misyjnego, czyli… od nas samych.

Ryszard Paluch