NR 59 / 2010 – IV NIEDZIELA ADWENTU

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


NAJWIĘKSZE DZWONY

Dzisiejsze słowo Boże mówi już o narodzeniu Jezusa, jakby zapowiadając i przygotowując nas na to, co ma się stać dosłownie za chwilę. Wszystko po to, byśmy nie okazali się jak „ślepi i głusi”, którzy przychodzącego Pana nie będą mogli rozpoznać albo – widząc tylko zewnętrzną warstwę wydarzeń – odejdą zawiedzeni.
Już dzisiaj Izajasz mówi do nas, że w Betlejem sam Bóg da nam potężny „znak” (Iz 7,14), że Mesjasz będzie poczęty z Panny, a Jego Osoba będzie połączeniem natury Boga i człowieka. Jego imię Emmanuel oznacza „Bóg z nami”. Św. Paweł uwrażliwia nas na to, byśmy widzieli w Jezusie źródło wszelkich łask i wszelkich powołań w Kościele, a także, byśmy przyjęli Go jako „Pana naszego”, a nie jako kogoś, kto jest jeszcze jednym nauczycielem czy twórcą kolejnego systemu religijnego. Św. Mateusz, natomiast, w kilku zdaniach zawarł cały sens wcielenia („zbawi swój lud od jego grzechów”), aby nikt już nie wątpił w wielkość tego wydarzenia.
Autorzy natchnieni, w tę ostatnią niedzielę Adwentu, chcą nas wszystkich obudzić, nie podając nam już niejasnych zapowiedzi i proroctw, lecz wprost mówiąc o narodzeniu Boga w ludzkiej postaci. Biją więc w największe dzwony, abyśmy naprawdę nie przegapili zbliżającej się Nocy Narodzenia, która wszystkim przyniesie światło w ich życiowych mrokach. Jeśli więc ktoś przespał poprzednie niedziele adwentowe, niech dzisiaj usłyszy, że Pan jest tuż tuż i niech wzbudzi w sobie pragnienie przyjęcia Jezusa tak, jak On na to zasługuje.

ks. Adam Rybicki

„On zbawi lud od grzechów”.
(por. Mt 1,21)


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE


Bóg pragnie się nam całkowicie ofiarować. Czyni to w sposób najpełniejszy w Jezusie Chrystusie. Jeśli Go nie rozpoznajemy, to może dlatego, że nie godzimy się na otwarcie oczu, albo też dlatego, że wciąż nie pozwoliliśmy Bogu przeniknąć do głębi naszych serc i nawrócić nas. W tę ostatnią niedzielę Adwentu prośmy Ducha Świętego, by dopomógł nam rozpoznać przychodzącego do nas Pana.

PIERWSZE CZYTANIE(Iz 7,10-14)

Bóg posyła proroka Izajasza do panującego w Jerozolimie króla Achaza, aby ten zaufał Jahwe i nie zawierał przymierza z Asyrią. Achaz nie przyjmuje jednak rady proroka, bojąc się zawierzyć Bogu. Odmawia też przyjęcia znaku, który mógłby umocnić jego wiarę w Bożą opiekę. Wówczas Izajasz wypowiada proroctwo, w którym chrześcijanie będę jasno dostrzegali zapowiedź narodzenia się Jezusa Chrystusa.

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Pan przemówił do Achaza tymi słowami: «Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego, czy to głęboko w Szeolu, czy to wysoko w górze».
Lecz Achaz odpowiedział: «Nie będę prosił i nie będę wystawiał Pana na próbę».
Wtedy rzekł Izajasz:
«Słuchajcie więc, domu Dawidowy:
Czyż mało wam
naprzykrzać się ludziom,
iż naprzykrzacie się także mojemu Bogu?
Dlatego Pan sam da wam znak:
Oto Panna pocznie i porodzi Syna,
i nazwie Go imieniem Emmanuel».

PSALM(Ps 24,1-2.3-4.5-6)

Wzywając przyjścia Pana, Króla Chwały, wyznajemy jednocześnie naszą wiarę w to, że Jego panowanie obejmuje całą ziemię wraz ze wszystkimi ludami, jakie ją zamieszkują. Dla Psalmisty miejscem szczególnym, wybranym na spotkanie z Bogiem, jest góra i zbudowana na niej Świątynia. Dla Kościoła prawdziwą świątynią jest sam Jezus Chrystus.

Refren: Przybądź, o Panie, Tyś jest Królem chwały.

Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia, *
świat i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził *
i utwierdził ponad rzekami.Ref.

Kto wstąpi na górę Pana, *
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
który nie skłonił swej duszy ku marnościom *
i nie przysięgał fałszywie.Ref.

On otrzyma błogosławieństwo od Pana *
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy Go szukają, *
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.Ref.

DRUGIE CZYTANIE(Rz 1,1-7)

Święty Paweł próbuje nam dzisiaj powiedzieć, kim jest Jezus i co to oznacza dla nas. Jezus pochodzi według ciała z rodu Dawida, jest człowiekiem jak my, z krwi i kości, jednocześnie jest Synem Bożym, co w pełni zostało ujawnione w Jego zmartwychwstaniu. Bóg-człowiek, Emmanuel, przychodzi do nas i powołuje do życia ze sobą.

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Paweł, sługa Chrystusa Jezusa, z powołania apostoł, przeznaczony do głoszenia Ewangelii Bożej, którą Bóg przedtem zapowiedział przez swoich Proroków w Pismach świętych. Jest to Ewangelia o Jego Synu, pochodzącym według ciała z rodu Dawida, a ustanowionym według Ducha Świętości przez powstanie z martwych pełnym mocy Synem Bożym, o Jezusie Chrystusie, Panu naszym. Przez Niego otrzymaliśmy łaskę i urząd apostolski, aby ku chwale Jego imienia pozyskiwać wszystkich pogan dla posłuszeństwa wierze. Wśród nich jesteście i wy powołani przez Jezusa Chrystusa. Do wszystkich przez Boga umiłowanych, powołanych świętych, którzy mieszkają w Rzymie: łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ(Mt 1,23)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna,
któremu nadadzą imię Emmanuel,
to znaczy Bóg z nami.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA(Mt 1,18-24)

Zapowiedź narodzenia Jezusa została przez Ewangelistę umieszczona w codziennych realiach życia, choć trzeba pamiętać, że fragment ten jest katechezą, a nie dokumentalnym reportażem opisującym szczegółowo przebieg zdarzeń. Główną osobą jest w nim św. Józef, człowiek prawego charakteru, oddany Bogu. Pomimo iż brzemienność Maryi była dla niego tajemnicą, z powodu interwencji Anioła, decyduje się wypełnić wolę Bożą i ostatecznie poślubia tą, która stanie się Matką Syna Bożego.

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak.
Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.
Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów».
A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: „Bóg z nami”.
Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


Inwestuj mądrze

Te narody bowiem, które ty wydziedziczysz,
słuchały wróżbitów i wywołujących umarłych.
Lecz tobie nie pozwala na to Pan, Bóg twój
.
(Pw 18,14)

Mój synu!
Jest wielu ludzi poddających się wpływom różnych ruchów religijnych. Uważają chrześcijaństwo za zakurzoną relikwię w sklepie ze starociami.
Mówią: „Czy nie wiesz, że w Markecie Wiary za rogiem dostępne są wierzenia na czasie i bardziej odpowiednie kulturowo? Te wierzenia dadzą ci większą władzę. Dlaczego miałbyś chcieć wielbić Boga, kiedy możemy sprawić, że ty będziesz Bogiem?”.
Problem jednak w tym, że w markecie z wierzeniami nie ma zbawienia, nie ma stałych fundamentów, nie ma absolutnej prawdy. Praktykowanie tych modnych wierzeń jest jak malowanie portretu w deszczu. Nie jest on trwały. A podążanie za Mną jest jak rzeźbienie doskonałego siebie w bezcennym marmurze. Mój synu, jesteś moim skarbem. Nie kupuj udziałów w tańszych wierzeniach.

Twój Ojciec, Bóg

* * * * * *

Jedźmy!

W ogniu wypróbowana jest twoja mowa
i sługa Twój ją miłuje.

(Ps 119,140)

Mój synu!
Wielu ludzi traci swoją energię, unikając wyzwań. Są to ludzie, którzy myślą, że mają wspaniałą pracę, bo dobrze zarabiają, i tak naprawdę już nic nie muszą robić.
Synu, nie kupuj udziałów w tym kłamstwie. Najlepszą pracą jest ta, która cię wzywa do zrobienia więcej, niż kiedykolwiek myślałeś, że możesz zrobić. Będziesz zdumiony swoimi własnymi umiejętnościami. Tego rodzaju wyzwania wypełnią cię bardziej, niż możesz to sobie wyobrazić.
Dałem ci tak wiele darów i umiejętności. To tak jakbyś był samochodem wyścigowym do jazdy na najwyższym biegu. Dlatego nie spędzaj czasu na powolnym torze. Nie bój się wyzwań. Jedźmy!

Twój Kierowca, Bóg

Andy Cloninger, „E-mail od Pana Boga do mężczyzn”, Częstochowa 2008.