WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
SŁOWO JAK SKAŁA
Uwielbiamy gromadzić, zapisywać sobie gdzieś w swoich notatkach „złote myśli”, maksymy kogoś znanego czy mądrego. I dobrze – bo często te myśli czy słowa zawierają w sobie pewną mądrość, są drogowskazem czy pocieszeniem. Po jakimś czasie jednak się dezaktualizują, starzeją, tracą wartość i … znajdujemy nowe i znów uważamy, że one są lepsze, mądrzejsze.
Są jednak prawdy i słowa, których nie dotyka ząb czasu i nie ulegają przedawnieniu. To słowa Boga, które poznajemy, rozważamy i według nich żyjemy. Bóg przez Mojżesza prosi dzisiaj każdego z nas: „Weźcie sobie te słowa do serca i do duszy”. Jaka piękna prośba – sam Bóg pragnie, byśmy Jego słowa rozważali w sercu i duszy. Bóg prosi! A po chwili słowami swojego Syna w Ewangelii potwierdza moc i siłę, którą te słowa zawierają. Trzeba tylko Boże słowa, Boże przykazania wypełniać, by życie było oparte na mocnym fundamencie – na Bogu. Dom naszego życia budowany na Bożej skale przykazań i prawd nie ma prawa runąć – nic go nie zniszczy, nie zburzy. Bo fundamentem takiego życia jest sam Bóg.
Ale i Jezus i Mojżesz mówią nam o możliwości wyboru – możemy wybrać błogosławieństwo lub przekleństwo, mocną skałę lub ruchomy piasek. I budować z Bogiem albo przeciw Niemu, na opoce bądź na niepewności. Na tym polega też „wielkość” Pana Boga, że On nas do niczego nie zmusza, niczego nam nie narzuca.
Dlatego weźmy sobie Boże słowa do serca i do duszy i zacznijmy budować swoje życie na Bożej skale, z Bożym błogosławieństwem.
ks. Krzysztof Stosur
„Odejdźcie ode Mnie wy, którzy czynicie nieprawość”.
(Mt 7,23)
LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE
Przyszliśmy na spotkanie z Bogiem we Mszy św. On wychodzi nam naprzeciw w swoim słowie i tajemnicy ofiary Chrystusa. Spotkać się, to doświadczyć swojej obecności, komunikować się, wzajemnie ofiarować sobie dary i przyjąć ofiarowane z wdzięcznością. Niech to spotkanie umacnia więzi, jakie łączą nas z Bogiem i drugim człowiekiem.
PIERWSZE CZYTANIE (Pwt 11,18.26-28)
Błogosławieństwo i przekleństwo, śmierć i życie, powodzenie i porażka… Wybór wydaje się jasny. Jednak, wybierając owoc, trzeba również wybrać drogę, która do niego prowadzi. Mojżesz przypomina nam o wartości posłuszeństwa Bożemu słowu.
Czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa
Mojżesz powiedział do ludu:
«Weźcie sobie te moje słowa do serca i do duszy. Przywiążcie je sobie jako znak na ręku. Niech one wam będą ozdobą między oczami.
Widzicie, ja kładę dziś przed wami błogosławieństwo albo przekleństwo. Błogosławieństwo, jeśli usłuchacie poleceń waszego Pana Boga, które ja wam dzisiaj daję; przekleństwo, jeśli nie usłuchacie poleceń waszego Pana Boga, jeśli odstąpicie od drogi, którą ja wam dzisiaj wskazuję, a pójdziecie za bogami obcymi, których nie znacie».
PSALM (Ps 31,2-3ab.3bc-4.17 i 25)
Psalmista nazywa Boga „skałą schronienia”, czyli ocaleniem, którego można być pewnym. Bóg taki po prostu jest i nigdy się nie zmieni. Zadaniem człowieka jest to, aby na tej skale się oprzeć. Zaufanie Bogu pozwala człowiekowi opuścić niebezpiecznie grząski grunt, znaleźć się poza zasięgiem rozwścieczonych fal.
Refren: Bądź dla mnie, Panie, skałą ocalenia.
Panie, do Ciebie się uciekam; †
niech nigdy nie doznam zawodu, *
wybaw mnie w sprawiedliwości Twojej!
Nakłoń ku mnie Twe ucho, *
pośpiesz, aby mnie ocalić. Ref.
Bądź dla mnie skałą schronienia, *
warownią, która ocala.
Ty bowiem jesteś moją skałą i twierdzą,*
kieruj mną i prowadź przez wzgląd na swe imię. Ref.
Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą: *
wybaw mnie w swym miłosierdziu.
Bądźcie dzielni i mężnego serca, *
wszyscy, którzy ufacie Panu. Ref.
DRUGIE CZYTANIE (Rz 3,21-25a.28)
Wspólnym doświadczeniem wszystkich ludzi jest grzech. Święty Paweł pisze, że „wszyscy zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej”. Wszyscy, to – według Apostoła – Żydzi i poganie. Bóg ofiaruje wszystkim grzesznikom szansę na zbawienie, którą jest wiara w Jezusa Chrystusa. Nie przepisy Prawa Mojżeszowego, ale wiara w Jezusa otwiera nam bramy nieba.
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian
Bracia:
Teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczona przez Prawo i Proroków.
Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą. Bo nie ma tu różnicy: wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi.
Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Ps 25,4b.5)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Naucz mnie, Boże,
chodzić Twoimi ścieżkami,
prowadź mnie w prawdzie,
według Twych pouczeń.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (Mt 7,21-27)
Za chwilę usłyszymy słowa Ewangelii. Samo ich wysłuchanie nie jest jednak wystarczające. Jezus przypomni nam, że słuchanie Jego słów musi pociągać za sobą wprowadzanie ich w czyn, kształtowanie w oparciu o nie własnego życia. Tak rodzi się człowiek mocny, potrafiący oprzeć się naporowi trudności. Uważajmy, jak słuchamy!
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: „Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?” Wtedy oświadczę im: „Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy czynicie nieprawość”.
Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony.
Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a wielki był jego upadek».
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE
Kościół wspólnotą miłości w Deus caritas est
Encyklika Benedykta XVI o Bogu, który jest Miłością, z konieczności poszerza swe horyzonty na:
– Wcieloną Miłość Boga – Jezusa Chrystusa,
– miłość, do której uzdalnia i powołuje człowieka Bóg,
– miłość, której na wzór Trójcy Świętej doznaje się we wspólnocie Chrystusowego Kościoła,
– miłość, którą na wzór Trójcy Świętej wspólnota Kościoła ma żyć i świadczyć wewnątrz siebie i wobec całego świata.
W tym sensie, pełne znaczenia są – zacytowane na samym początku drugiej części encykliki (traktującej o miłości rozumianej jako jej praktykowanie) – słowa św. Augustyna: „Jeśli widzisz miłość, widzisz Trójcę”. Oczywiście, świadczenie takiej miłości przerasta ludzkie możliwości. Dlatego też Chrystus przed odejściem do swego Ojca wyposażył Kościół w Dar – w Ducha Świętego. „Duch jest także mocą, która przemienia serce wspólnoty kościelnej, aby była w świecie świadkiem miłości Ojca, który chce uczynić z ludzkości jedną rodzinę w swoim Synu. Cała działalność Kościoła jest wyrazem miłości, która pragnie całkowitego dobra człowieka: pragnie jego ewangelizacji przez Słowo i Sakramenty, co jest dziełem często heroicznym w jego historycznej realizacji; pragnie jego promocji w różnych wymiarach życia i ludzkiej aktywności. Miłość jest zatem służbą, którą Kościół pełni, aby nieustannie wychodzić naprzeciw cierpieniom i potrzebom, również materialnym, ludzi” (DCE 19). W tym sensie, powinność miłości Boga i bliźniego jest nie tylko powinnością poszczególnego chrześcijanina, ale także Kościoła jako Wspólnoty Ludu Bożego i Mistycznego Ciała Chrystusa. „Kościół nie może zaniedbać posługi miłości, tak jak nie może zaniedbać Sakramentów i Słowa” (DCE 22). Posługa w głoszeniu Słowa, sprawowaniu Sakramentów i miłości – diakonia, tworzą „naturę Kościoła” i Kościół nie może być sobą bez tej triady posługiwania. Nie oznacza to jednak, że Kościół ma zastępować obowiązek władzy świeckiej, państwowej, w budowaniu sprawiedliwego ładu społecznego. Kościelna posługa miłości, nie zastępując władzy państwowej w budowaniu sprawiedliwego ładu społecznego, jest jednak nie do zastąpienia w nadawaniu etycznego oblicza tej sprawiedliwości.
„Kościół nie może i nie powinien podejmować walki politycznej, aby realizować jak najbardziej sprawiedliwe społeczeństwo. Nie może i nie powinien stawiać się na miejscu państwa. Nie może też jednak i nie powinien pozostawać na marginesie w walce o sprawiedliwość” (DCE 28). Należy jednak odróżniać aktywność Kościoła jako zhierarchizowanej Wspólnoty Ludu Bożego od powinności zaangażowania się w budowanie sprawiedliwego ładu społecznego wiernych świeckich. Jako obywatele państwa są oni powołani do osobistego uczestnictwa w życiu publicznym. Nie mogą zatem rezygnować z udziału „w różnego rodzaju działalności gospodarczej, społecznej i prawodawczej, która w sposób organiczny służy wzrastaniu wspólnego dobra” (DCE 29).
Powinność świadczenia przez Kościół Chrystusowy posługi miłości oznacza też zapotrzebowanie na powoływanie do istnienia i działania różnych organizacji charytatywnych lokalnych, narodowych i międzynarodowych, oraz profesjonalnego przygotowania się tych, którzy taką posługę mają pełnić (por. DCE 30). Należy też zawsze uznawać pewien priorytet tej posługi: „głodni muszą być nasyceni, nadzy odziani, chorzy leczeni z nadzieją na uzdrowienie, więźniowie odwiedzani itd.” (DCE 31).
ks. Walerian Słomka