NR 6 / 2015 – III NIEDZIELA ZWYKŁA

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


PROSZĘ CISZEJ ZAMYKAĆ DRZWI

O św. Franciszku Salezym opowiada się taką anegdotę: „Gdy okrył się już sławą świętości, pewnego razu przyszła do niego arystokratka z pytaniem: »Co mam zrobić, aby naprawdę się nawrócić?«. Franciszek spojrzał na nią przenikliwie i rzekł: »Proszę ciszej zamykać drzwi«”. Bo nawrócenie często rozpoczyna się od rzeczy małych.
Gdy Jezus pojawił się w okolicach Jeziora Galilejskiego, nawoływał zgromadzony tam lud: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!”. Nawrócenie jest zmianą sposobu myślenia, a w konsekwencji – zmianą sposobu postępowania. Człowiek na drodze refleksji dochodzi do wniosku, że jego sposób widzenia świata, ludzi, siebie, jest zniekształcony – jak w krzywym zwierciadle – i postanawia zmienić swój styl myślenia. Na jaki? Na Boży sposób myślenia. Chodzi o próbę spojrzenia na świat oczami Boga.
Jest w Starym Testamencie piękne zdanie: „Nie tak bowiem widzi człowiek, jak widzi Bóg. Człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Bóg natomiast patrzy w serce” (1Sm 16,7). Nawrócenie jest uczeniem się spojrzenia na świat oczami Pana Boga. W życiu duchowym ważna jest umiejętność, która pozwala zachować pewne ramy obiektywizmu w ocenie samego siebie. Chodzi o zdolność spojrzenia na siebie z pewnym dystansem. Gdy posiadamy tę umiejętność, to rzeczy nabierają właściwych wymiarów: nie przypisujemy zbytniego znaczenia sprawom mało istotnym, ani nie bagatelizujemy rzeczy ważnych. Ponieważ na co dzień łatwo zachwiać te proporcje, dlatego Chrystus znów przypomina nam: „Nawracajcie się i wierzcie”.

ks. Mariusz Rosik


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE


Eucharystia jest miejscem przemiany. Uczestnicząc z wiarą i zaangażowaniem w ofierze Chrystusa, zostajemy obdarzeni Jego mocą, która przemienia nasze myślenie, wartościowanie, sposób życia i zwraca nasze serca ku temu, co wieczne i prawdziwe.

PIERWSZE CZYTANIE(Jon 3,1-5.10)

W dzisiejszych czytaniach dominuje temat nawrócenia. Bóg troszczy się o zagubionego i grzesznego człowieka. Wysyła mu na pomoc swoich posłańców, aby wzywali do przemiany życia. Tak było w przypadku Niniwy, tak też jest w życiu każdego z nas. Bóg ciągle stawia na naszej drodze znaki, które przypominają nam o prawdziwym powołaniu i konfrontują nas z naszą własną słabością i grzechem. Bądźmy otwarci na Boże upomnienia, abyśmy, tak jak mieszkańcy Niniwy, mogli doświadczyć Bożego miłosierdzia i uniknąć zasłużonej kary.

Czytanie z Księgi proroka Jonasza
Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: «Wstań, idź do Niniwy, wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam». Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak Pan powiedział.
Niniwa była miastem bardzo rozległym – na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść przez miasto jeden dzień drogi i wołał, i głosił: «Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona».
I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i oblekli się w wory od największego do najmniejszego.
Zobaczył Bóg czyny ich, że odwrócili się od swojego złego postępowania. I ulitował się Bóg nad niedolą, którą postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej.

PSALM(Ps 25,4-5.6-7bc.8-9)

Jesteśmy wezwani do przemiany życia, ale to Bóg udziela łaski nawrócenia, On daje światło, dzięki któremu potrafimy rozpoznać dobro i pójść za nim. Módlmy się razem z psalmistą o ten dar: „Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami”.

Refren: Naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.

Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, *
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń, *
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję. Ref.

Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie, *
na swoją miłość, która trwa od wieków.
Pamiętaj o mnie w swoim miłosierdziu *
ze względu na dobroć Twą, Panie. Ref.

Dobry jest Pan i prawy, *
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze, *
uczy pokornych dróg swoich.Ref.

DRUGIE CZYTANIE(1Kor 7,29-31)

Święty Paweł przypomina nam dzisiaj o tym, że „czas jest krótki”. Co to znaczy? Czy mamy spodziewać się bliskiego końca i nie angażować się w codzienne życie, które jest darem od Boga? Apostoł chce nam ukazać życie w szerszej perspektywie, abyśmy widzieli głębiej i nie dali się zamknąć w doczesności. Czas podarowany nam przez Boga, jak długi by nie był, jest zamknięty w ramach urodzin i śmierci, których nie jesteśmy w stanie przełamać. Przyjęcie tych ram, świadomość, że „czas jest krótki”, uczy nas mądrego dystansu do spraw doczesnych, angażowania się w nie z wolnym sercem, które wie, że jest coś więcej niż życie ciała.

Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Mówię wam, bracia, czas jest krótki.
Trzeba więc, aby ci, co mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, a ci, co płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali; ci, co nabywają, jak gdyby nie posiadali; ci, co używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali.
Przemija bowiem postać tego świata.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ(Mk 1,15)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Bliskie jest królestwo Boże.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA(Mk 1,14-20)

„Czas się wypełnił”. Ten czas, w którym jesteśmy zanurzeni, osiągnął swoją pełnię i sens wraz z przyjściem Chrystusa. Już teraz, w przestrzeni ziemskiego czasu, możemy dotknąć wieczności, spotkać Boga, który wszedł w uciskające nas ramy doczesności, aby je przemienić. Warunkiem spotkania jest nawrócenie. Apostołowie odpowiedzieli bez wahania na wezwanie Jezusa i poszli za Nim. Czy my także zdobędziemy się na taką wewnętrzną wolność i pójdziemy z Jezusem poprzez czas, ku wieczności?

Słowa Ewangelii według świętego Marka
Gdy Jan został uwięziony, przyszedł Jezus do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: «Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię».
Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. Jezus rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi». I natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim.
Idąc nieco dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi i poszli za Nim.


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


Boży plan dla Łucji

„Nikt Cię nie kocha tak jak Ja, popatrz na krzyż, oto dowód mej miłości” (Martin Valverde).
Łucja urodziła się 8 października 1969 roku w Patos di Minas w Brazylii. Jako młoda dziewczyna nie myślała o wstąpieniu do zgromadzenia. Tylko jej babcia bardzo tego pragnęła. Wraz z nadchodzącymi 23. urodzinami przyszedł kryzys. Wprawdzie miała chłopaka, ale nie była z nim zbyt mocno uczuciowo związana. Pan Bóg miał dla niej swój plan. W 1982 roku, na spotkaniu wspólnoty charyzmatycznej, do której należał chłopak usłyszała pieśń Martina Valverdego, której refren brzmi: „Nikt Cię nie kocha tak jak Ja, popatrz na krzyż, oto dowód mej miłości”. Wzruszyła się do łez. Jak mówi: „te słowa trafiły do głębi mego serca”. Był to dla Łucji sygnał, że Pan Bóg chce prowadzić ją swoją drogą.
Któregoś dnia po Mszy św. przeprowadziła rozmowę z księdzem charyzmatykiem. Zapytał ją wprost, czy nie myślała o wstąpieniu do zgromadzenia. Jeszcze nie znała odpowiedzi… Nagle poczuła, że świat dookoła stał się inny i obcy. Powołanie, które później Bóg tak pięknie ukształtował, dopiero się rodziło… Zaczęła się dużo modlić, szczególnie na różańcu, prosząc Maryję o światło.
Pamięta, że karnawał owego 1982 roku był jej pożegnaniem z dotychczasowym życiem, bowiem miesiąc po rozmowie z księdzem postanowiła wstąpić do Zgromadzenia Sióstr Służebnic Wynagrodzicielek Najświętszego Serca Jezusa. Na początku formacji, jeszcze w Brazylii miała duże trudności z dostosowaniem swojej osobowości do reguły zakonnej, miłość do Jezusa pomogła jej jednak pokonać trudności. I tak w 2001 roku, po zakończeniu junioratu w Rzymie, złożyła śluby wieczyste w Mesynie (Włochy). W następnym roku siostra przełożona skierowała ją na placówkę do Polski.
W domu zakonnym w Lublinie przeżyła wielką lekcję pokory i wytrwałości. Miała bowiem ogromne kłopoty z nauczeniem się języka polskiego. Poprawiały ją dzieci, którymi się opiekowała. Myślała, że nie da sobie rady. Jednak jakoś się udało. Gdy ukończyła teologię na KUL-u, była przeszczęśliwa.
Boski plan życia dla Łucji i jej powołanie, które wciąż rozwija się i aktualizuje, ukazują jak nieprzewidywalne i niespodziewane są wyroki Pańskie. Dla każdego z nas Pan Bóg ma plan i do nas należy odczytanie znaków, jakie dla nas zostawia tu na ziemi.
Wszystkie dziewczęta zainteresowane poznaniem Bożego zamysłu wobec nich lub realizacją już rozeznanego powołania do życia zakonnego Siostry zapraszają do odwiedzenia strony www.wynagrodzicielkinsj.pl i kontaktu z nimi. Niechaj zachętą będą dla Was słowa założyciela zgromadzenia ks. Antoniniego Celony: „Kochać Jezusa to znaczy iść za Nim, naśladować i pocieszać Go. Kochać Jezusa to czynić Jego wolę i jednoczyć się z Nim ze wszystkich sił. Kochać Jezusa to pomagać Mu nieść krzyż, uczestniczyć w Jego dziele odkupienia, zdobywać dusze dla Niego, być gorliwym w wypełnianiu Jego Boskich zamiarów. Kochać Jezusa to znaczy spalać i jeszcze raz spalać całe swe życie dla Niego i tylko dla Niego”.

Agata Kornacka