NR 29 / 2002 – IX NIEDZIELA ZWYKŁA

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


ŻYCIE JAKO DOM OJCA

Dzień Pański
‘Nie każdy, kto mi mówi: Panie, Panie>>, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie” (Mt 7, 21-27). Ludzie wierzący często czują się usprawiedliwieni, ograniczając swój chrześcijański wysiłek do uczestnictwa w niedzielnej Mszy świętej. Liturgia eucharystyczna prowadzi wiernych do rozpoznania w Chrystusie Pana swojego życia. Jednak uczestnictwo w Eucharystii, czyli to liturgiczne wołanie: ‘Panie, Panie”, nie jest jeszcze gwarancją naszego zbawienia. Po opuszczeniu murów świątyni, ta sama liturgia powinna być celebrowana w naszym życiu. Chrystus pragnie, aby cześć oddawana Mu w liturgii jako Panu, doprowadziła nas do Ojca przez pełnienie Jego woli. Wychodząc ze świątyni idziemy budować dom na skale, czyli wypełnić to wszystko, co w czasie Mszy św. wyznawaliśmy naszymi ustami. Dopiero w tym domu, który nie ulegnie zniszczeniu mimo dotykających go żywiołów tego świata, człowiek może bezpiecznie wzrastać, ponieważ jego fundamentem jest sam Bóg. W ten sposób nasze życie zamienia się w dom Ojca, ponieważ pełnimy w nim Jego wolę jako dzieci zdolne wyśpiewać radosne ‘Ojcze nasz”.

ks. Roman Mleczko – paulista

‘Każdy, kto słów moich słucha i wypełnia je, jest człowiekiem roztropnym”.(por. Mt 7, 24)


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE


PIERWSZE CZYTANIE

(Pwt 11, 18. 26-28)
Mojżesz powiedział do ludu: Weźcie sobie te moje słowa do serca i do duszy. Przywiążcie je sobie jako znak na ręku. Niech one wam będą ozdobą między oczami. Widzicie, ja kładę dziś przed wami błogosławieństwo albo przekleństwo. Błogosławieństwo, jeśli usłuchacie poleceń waszego Pana Boga, które ja wam dzisiaj daję; przekleństwo, jeśli nie usłuchacie poleceń waszego Pana Boga, jeśli odstąpicie od drogi, którą ja wam dzisiaj wskazuję, a pójdziecie za bogami obcymi, których nie znacie>> PSALM (Ps 31, 2-3ab. 3bc-4. 17 i 25) Bóg jest Tym, który chroni i ocala. Jemu możemy w pełni zaufać, dlatego wołajmy: Bądź dla mnie, Panie, skałą ocalenia! Refren: Bądź dla mnie, Panie, skałą ocalenia. Panie, do Ciebie się uciekam; † niech nigdy nie doznam zawodu, * wybaw mnie w sprawiedliwości Twojej! Nakłoń ku mnie Twe ucho, * pośpiesz, aby mnie ocalić Ref. Bądź dla mnie skałą schronienia, * warownią, która ocala. Ty bowiem jesteś moją skałą i twierdzą, * kieruj mną i prowadź przez wzgląd na swe imię. Ref. Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą: * wybaw mnie w swym miłosierdziu. Bądźcie dzielni i mężnego serca, * wszyscy, którzy ufacie Panu. Ref.

DRUGIE CZYTANIE

(Rz 3, 21-25a. 28)
Bracia: Teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczona przez Prawo i Proroków. Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą. Bo nie ma tu różnicy: wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi. Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa. (Mt 7, 21-27) Być uczniem Chrystusa to nie tylko słuchać Jego słów, lecz przede wszystkim słowa te czynić programem swego życia – wypełniać je w codziennym życiu. Tak czyniąc, budujemy swoją przyszłość na skale, którą jest Chrystus.

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza


Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie każdy, który Mi mówi: ‘Panie, Panie”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: ‘Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?” Wtedy oświadczę im: ‘Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy czynicie nieprawość.” Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a wielki był jego upadek>>.


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


Lekarstwo miłości

Pierwsze skojarzenie związane nierozerwalnie ze słowem serce to miłość. Serce jest w języku symbolicznym ‘domem miłości.” Im większa miłość, tym większe serce. Jeżeli zaś miłość jest nieskończona to i serce jest nieskończone. Takie serce jest jedno, jedyne – to Serce Boga, który stał się Człowiekiem i objawił tę wspaniałą prawdę o sobie, że cały jest Miłością. Mówiąc językiem symboli – cały jest Sercem. Przypominał Pan Jezus tę prawdę po wielokroć. Także przez św. Małgorzatę Marię Alacoque. Przypominał w historii tym natarczywiej, im świat i człowiek bardziej miłości potrzebowali. Mówił o swoim Sercu tym częściej, im więcej w sercach ludzkich było nienawiści. Zapukała do naszych serc nienawiść 11 września 2001r. o 14.45. Wszyscy pamiętamy tę godzinę. Trudno o niej zapomnieć, wstrząsnęła globalną wioską. 60 minut, które zburzyło spokój każdego. Świat wstrzymał oddech, oczekując kolejnych zdarzeń. Ich łańcuch zdawał się nie mieć końca. I wyzwolił, obudził nienawiść. Słowa, które wówczas zdominowały eter to: Zabić ich! Odwet! Zemsta!. Kogo? Różnie ich nazywano: ich, innych, czasem – obcych, niejednokrotnie – drugich, ale w każdym przypadku ludzi. Prawda, że owładniętych nienawiścią, ale ludzi. Nikt już nie mógł zapanować nad pożarem, który wybuchł. Jak mówi popularna piosenka: ‘Do drzwi zapukała nienawiść, w prawej ręce ściskała złość”. Bo to, o co naprawdę w tym wydarzeniu chodzi, to nienawiść. Najgorzej, że zło zrodziło zło i nienawiść zagościła także w sercach chrześcijan, którzy kiedyś, u początków, postawili na miłość. A później wszystko było już, tak jak w reakcji łańcuchowej. Oswobodzona nienawiść rozlała się po świecie, zadomowiła się w sercach, rozgościła się i zapowiada, że łatwo nas nie opuści. Na świecie raz po raz wybuchają pożary nienawiści. Ten ostatni jest o tyle inny, że ma skalę globalną. Do czego zdolny jest człowiek owładnięty nienawiścią? Na samą myśl ogarnia nas lęk. A do czego zdolne są miliony nienawidzących? Trudno znaleźć odpowiedni obraz w wyobraźni, która przecież bazuje na dotychczasowych doświadczeniach – trzeba by poszerzyć jej granice. Oby nie! Co zrobić, aby zapobiec nieszczęściu? Co zrobić, aby wygonić goszczącą w sercach nienawiść? Recepta jest tylko jedna: miłość. Trzeba na nią postawić, globalnie się nią dzielić. Od kogo się jej uczyć? To oczywiste, że od Tego, który jest samą Miłością, który cały jest Sercem. Jezu cichy i pokornego serca! Uczyń serca nasze według Serca Twego!

ks. Paweł Rozpiątkowski

Modlitwa do Najświętszego Serca Jezusa

Serce Jezusa jest ogniskiem i źródłem miłości; – miłości wyższej niż niebo, – głębszej niż morze, – rozleglejszej niż wszechświat, – dłuższej niż wieczność, tej miłości niepojętej, której pełne są Jego słowa i czyny. Pokaż mi, Jezu, jak wielkie skarby, kryją się w Twoim Sercu, bym porwany miłością, oddał Ci serce moje!

bł. Józef Sebastian Pelczar