NR 40 / 2002 – UROCZYSTOŚĆ WNIEBOWZIĘCIA NMP

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


Dzień Pański

NIEWIASTA WIERZĄCA

W uroczystość Wniebowzięcia Maryi stajemy wobec tajemnicy człowieka, który posłuszny Bogu, przeszedł z wiarą przez ziemię i doszedł do chwały nieba. Droga Maryi do nieba była drogą bezgranicznego zawierzenia Bogu i współpracy z Nim. Patrzymy na Maryję jako błogosławioną między niewiastami, gdyż błogosławiony był owoc Jej łona – Jezus. Jeżeli dziś Ją błogosławimy i dziękujemy Bogu za dar tak wielkiej Matki, czynimy to razem z Maryją, która uwielbia Pana i raduje się w Bogu, Jej i naszym Zbawcy. Ona w całym życiu wyznawała, że wierzy, iż w Jej życiu spełniają się słowa, które Bóg wypowiedział. Poprzez lata życia z Jezusem Maryja dojrzała w wierze i jako Niewiastę wierzącą Jezus dał ją Kościołowi, aby była Matką naszej wiary. Maryja, która całą swą istotą przylgnęła do Jezusa i najpełniej zrealizowała Jego naukę, zasłużyła, aby pierwsza w pełni uczestniczyć w królowaniu Chrystusa. Dlatego po zakończeniu ziemskiego życia została wzięta z duszą i ciałem do nieba i jaśnieje jako wielki znak, że dla Boga wszystko jest możliwe. Dziś patrzymy na Nią jako na naszą Matkę, która oręduje za nami, abyśmy podążając Jej śladem, doszli do niebieskiej ojczyzny, gdzie Ona ze swym Synem nas oczekuje.

o. Jan Pach – paulin

Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. (Łk 1, 49)


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE


Wypadało, aby Ta, która przed wiekami została wybrana na Matkę Syna Bożego, która została zachowana od wszelkiej zmazy grzechu, która dzieliła wraz ze swoim Synem trudny człowieczy los, została uhonorowana przez przywilej Wniebowzięcia. Stajemy dziś przy ołtarzu Jezusa Chrystusa, aby dziękować Bogu za tak wielki dar.

PIERWSZE CZYTANIE

(Ap 11, 19a; 12, 1. 3-6a. 10ab)
Wizja autora Apokalipsy dotyczy zarówno Maryi, jak i Kościoła – Oblubienicy Baranka. Maryja jest najdoskonalszym członkiem Kościoła, jego uosobieniem w wierności i zjednoczeniu z Jezusem. Kościół patrzy na Maryję jako na wzór życia i świętości.

Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła


Świątynia Boga w niebie się otwarła i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego świątyni. Potem ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. Ukazał się też inny znak na niebie: Oto wielki Smok ognisty, ma siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach siedem diademów. Ogon jego zmiata trzecią część gwiazd z nieba i rzucił je na ziemię. Smok stanął przed mającą urodzić Niewiastą, ażeby skoro tylko porodzi, pożreć jej Dziecko. I porodziła Syna – mężczyznę, który będzie pasł wszystkie narody rózgą żelazną. Dziecko jej zostało porwane do Boga i do Jego tronu. Niewiasta zaś zbiegła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga. I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: “Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca”.

PSALM

(Ps 45, 7 i 10. 11-12. 14-15)
Jednym z atrybutów Boga jest powszechne królowanie. Każdy z nas jest także powołany do tego, aby królować wraz z Chrystusem i Jego Matką. Kościół uczy nas, że królować – znaczy służyć. Refren: Stoi Królowa po Twojej prawicy. Tron Twój, Boże, trwa na wieki, * berłem sprawiedliwym berło Twego królestwa. Córki królewskie wychodzą na spotkanie z tobą, * królowa w złocie z Ofiru stoi po twojej prawicy. Refren. Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha, * zapomnij o swym ludzie, o domu twego ojca. Król pragnie twego piękna, * on twoim panem, oddaj mu pokłon. Refren. Córa królewska wchodzi pełna chwały, * odziana w złotogłów. W szacie wzorzystej prowadzą ją do króla, * za nią prowadzą do ciebie dziewice, jej druhny. Refren.

DRUGIE CZYTANIE

(1 Kor 15, 20-26)
Nasze zmartwychwstanie dokona się dzięki Chrystusowi, który zmartwychwstał jako pierwszy i otworzył nam drogę do Ojca. Tą drogą idziemy wraz z Maryją – pierwszym człowiekiem, który dostąpił udziału w owocach odkupienia.

Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian


Bracia: Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ

Alleluja, alleluja, alleluja. Maryja została wzięta do nieba, radują się zastępy aniołów. Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA

(Łk 1, 39-56)
Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam kantyk Maryi, którym Kościół modli się każdego wieczoru w liturgii nieszporów. Przypomina nam wielkie dzieła Boże, ogrom Jego miłosierdzia, a także prawdę o tym, że pokora jest konieczna do tego, aby otrzymać łaskę od Pana.

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza


W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: “Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana”. “Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, święte jest imię Jego. A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, którzy się Go boją. Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie. Jak obiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki”.


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


Chrześcijańska dojrzałość: cielesność

Uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej przypomina nam o godności ludzkiego ciała – jego ostatecznym przeznaczeniem jest zmartwychwstanie i pełny udział w życiu wiecznym. Po grzechu pierworodnym wszyscy w jakimś stopniu doświadczamy trudności i niepokojów w obliczu własnej cielesności. Pierwsi ludzie ukryli się przed Bogiem, gdyż przestraszyli się własnego ciała oraz fizycznej nagości. Słabe zdrowie, brak sił do pracy, brak akceptacji własnego wyglądu to tylko niektóre problemy w tej sferze. Największe zagrożenie pojawia się wtedy, gdy człowiek utożsamia się z ciałem, gdy bezkrytycznie podporządkowuje się ciału, popędom, lenistwu. Ludzkie ciało staje się wtedy rodzajem nowotworu, który rozwija się kosztem pozostałych sfer i prowadzi do obumierania w człowieku tego, co najpiękniejsze. Współczesna cywilizacja traktuje ludzkie ciało – zwłaszcza ciało kobiece – jak towar, który jest źródłem łatwego zysku. W tej sytuacji pierwszym zadaniem chrześcijanina jest odkrycie sensu ludzkiego ciała, które nie jest ani rzeczą, ani dziełem szatana, lecz darem Boga. Swoją własną postawą Chrystus pokazuje nam, że sensem cielesności jest wyrażanie miłości poprzez fizyczną obecność, poprzez mądrą i ofiarną pracowitość oraz poprzez odpowiedzialną życzliwość i czułość, dostosowaną do rodzaju więzi oraz do potrzeb danej osoby. Ludzkie ciało jest czymś tak cennym, że sam Bóg stał się Ciałem. Dopiero wtedy mógł bowiem do nas przyjść, dotykać nas i uzdrawiać, rozmawiać z nami, a w końcu oddać za nas życie. Dzięki Wcieleniu Syna Bożego mogliśmy – dosłownie – zobaczyć Miłość. Skoro ciało jest cennym darem Boga, to naszym obowiązkiem jest troska o ciało, o zdrowy tryb życia i odżywania, a także eliminowanie tego wszystkiego, co niszczy nasze ciało i zdrowie (nikotyna, alkohol, tabletki antykoncepcyjne itp.). Zadaniem kolejnym jest dyscyplina i czujność w odniesieniu do własnej cielesności oraz stawianie sobie jasnych wymagań. Chrześcijanin dba o swoje zdrowie i ciało nie po to, by mu się podporządkować, lecz po to, by było ono dobrym narzędziem wyrażania miłości. Jeśli bowiem jesteśmy zdrowi i silni, to łatwiej nam o życzliwość i pracowitość, o ofiarność i czułość. Pod warunkiem, że – na wzór Maryi – jesteśmy panami, a nie sługami naszego ciała.

ks. Marek Dziewiecki

Modlitwa do Maryi Wniebowziętej

Pomnij, o Najświętsza Panno na cuda, jakie Tobie Pan uczynił! Wybrał Ciebie na Matkę i zechciał, byś stała pod Jego krzyżem. Dał Ci udział w Jego chwale. Wysłuchuje Twoich modlitw. Ofiaruj Mu nasze modlitwy pochwalne, dziękczynienia oraz prośby. Spraw, abyśmy żyli miłością Twego Syna, by nadeszło Jego królowanie. Doprowadź wszystkich ludzi do źródła wody żywej, tryskającej z Jego Serca i rozlewającej na świat nadzieję i zbawienie, sprawiedliwość i pokój. Wejrzyj na nasze zaufanie do Ciebie, odpowiedz na nasze wołanie i bądź nam nieustannie Matką. Amen.