NR 59 / 2003 – III NIEDZIELA ADWENTU

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


Dzień Pański

PANIE, CO MAMY CZYNIĆ?

Postawa słuchaczy Jana Chrzciciela z dzisiejszej Ewangelii wydaje się być bardzo dojrzała. Zarówno tłumy, jak też celnicy czy żołnierze oczekują na przyjście Mesjasza. Słysząc, że Ten, który przyjdzie, będzie wymagający, pytają, co mają robić. Każda z grup otrzymuje wspólną dla wszystkich odpowiedź: “praktykujcie sprawiedliwość i miłość”. Czasem wydaje się nam, że Chrystus wymaga od nas czynów nadzwyczajnych. Boimy się Go nawet pytać, “co mamy robić?”. Okazuje się, że Jego wymagania są wprawdzie wysokie, ale możliwe do wypełnienia. Jezus przychodzi, aby zapalić ogień na ziem i chce roztopić lód obojętności ludzi wobec Boga i bliźnich. On nie zostawia nam przestrzeni na kompromisy… Uświadamia nam, że nie możemy być jednocześnie z Nim i przeciw Niemu. Chrześcijanin, który nie czuje się chociaż trochę ogarnięty przez ogień Ewangelii, chciałby pozostać neutralny i mieć święty spokój, jest daleko od królestwa niebieskiego. “Co mamy robić?” – to pytanie, które powinniśmy zadać swemu sumieniu; nasza decyzja opowiedzenia się po stronie sprawiedliwości i miłości nie może być odkładana. Nasze życie nie może czekać na “lepsze czasy”. Sprawiedliwość i miłość można zacząć praktykować już od dzisiaj.

ks. Tomasz Lubaś – paulista

Gdy Jan nauczał nad Jordanem, pytały go tłumy: “Cóż więc mamy czynić?”. (Łk 3, 10)


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE



Mamy wiele powodów do radości. Ale jeden z nich jest szczególny i o nim mówi dzisiejsza liturgia: bliskość Pana. Teksty biblijne, które rozbrzmiewają w połowie Adwentu, przepełnione są radością. Rodzi się ona ze świadomości, że Bóg jest blisko nas, że przychodzi do naszego życia i napełnia nas pokojem.

PIERWSZE CZYTANIE

(So 3, 14-18a)
Radość, o której mówi prorok Sofoniasz, dzieje się w teraźniejszości, choć powód tej radości leży w przyszłości, w obietnicy przyjścia Pana: Owego dnia powiedzą Jerozolimie (…) Nie bój się Syjonie (…) Pan, twój Bóg jest pośród Ciebie (…). On uniesie się weselem nad Tobą, odnowi swą miłość. Czas oczekiwania na spełnienie obietnicy, jeśli jest to obietnica pewna, niezawodna, jest już czasem radości. Wierność Boga jest fundamentem tej radości, dlatego już możemy się cieszyć, oczekując nadchodzących wydarzeń.

Czytanie z Księgi proroka Sofoniasza.


Wyśpiewuj, Córo Syjońska, podnieś radosny okrzyk, Izraelu! Ciesz się i wesel z całego serca, Córo Jeruzalem! Pan oddalił wyroki na ciebie, usunął twego nieprzyjaciela: król Izraela, Pan, jest pośród ciebie, już nie będziesz bała się złego. Owego dnia powiedzą Jerozolimie: “Nie bój się, Syjonie! Niech nie słabną twe ręce!” Pan, twój Bóg jest pośród ciebie, Mocarz, który daje zbawienie. On uniesie się weselem nad tobą, odnowi swą miłość, wzniesie okrzyk radości, jak w dniu uroczystego święta.

PSALM

(Iz 12, 2-3. 4bcd, 5-6)
Razem z psalmistą wyśpiewajmy dzisiaj psalm radości płynącej z bliskości i obecności Boga wśród nas: Głośmy z weselem, Bóg jest między nami i uczmy się pogody ducha, która jest świadectwem chrześcijańskiej nadziei. Refren: Głośmy z weselem, Bóg jest między nami. Oto Bóg jest moim zbawieniem, * będę miał ufność i bać się nie będę. Bo Pan jest moją mocą i pieśnią, * On stał się dla mnie zbawieniem. Refren. Wy zaś z weselem czerpać będziecie wodę * ze zdrojów zbawienia. Chwalcie Pana, wzywajcie Jego imienia, + dajcie poznać Jego dzieła między narodami, * przypominajcie, że wspaniałe jest imię Jego. Refren. Śpiewajcie Panu, bo uczynił wzniosłe rzeczy, * niech to będzie wiadome po całej ziemi. Wznoś okrzyki i wołaj z radości, mieszkanko Syjonu, * bo wielki jest pośród ciebie, Święty Izraela. Refren.

DRUGIE CZYTANIE

(Flp 4, 4-7)
I ponownie wezwanie do radości, tym razem z ust św. Pawła: Radujcie się zawsze w Panu, jeszcze raz powtarzam, radujcie się! Niech wasza łagodność będzie znana wszystkim ludziom, Pan jest blisko. Z bliskości Pana rodzi się łagodność. Ten, kto naprawdę spotkał Boga, ma serce wyrozumiałe i ciepłe, ogarniające wszystkich, także tych o odmiennych przekonaniach i sposobie myślenia.

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian.


Bracia: Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech wasza łagodność będzie znana wszystkim ludziom: Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ

(Iz 61, 1) Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja. Duch Pański nade mną, posłał mnie głosić dobrą nowinę ubogim. Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA

(Łk 3, 10-18)
Dzisiejsza Ewangelia przekazuje rady, jakich udziela Jan Chrzciciel tym, którzy szczerze chcą rozpocząć nowe życie. Wszystkie dadzą sprowadzić się do przykazania miłości, które było znane już w Starym Testamencie. Jan Chrzciciel wzywa do nawrócenia poprzez chrzest z wody, który jest znakiem wewnętrznej przemiany, mającej swój konkretny wyraz w praktykowaniu miłości. Chrystus, który po nim przyjdzie, przyniesie całkiem inny środek oczyszczenia: łaskę, dar Ducha Świętego, który wypali korzeń zła i rozleje w sercu miłość.

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.


Gdy Jan nauczał, pytały go tłumy: “Cóż więc mamy czynić?”. On im odpowiadał: “Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni”. Przychodzili także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i pytali go: “Nauczycielu, co mamy czynić?”. On im odpowiadał: “Nie pobierajcie nic więcej ponad to, ile wam wyznaczono”. Pytali go też i żołnierze: “A my, co mamy czynić?” On im odpowiadał: “Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie”. Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: “Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichrza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym”. Wiele też innych napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę.


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


ADWENTOWE OCZEKIWANIE [3]

Suknia do podzielenia

Słuchacze Jana Chrzciciela przychodzą do niego z bardzo konkretnym pytaniem: “Co mamy czynić?”. Odpowiedzi dawane przez Jana Chrzciciela są równie konkretne: “Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, kto nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni”. Konkretne wskazania otrzymali także żołnierze i poborcy podatkowi. Sens tych wskazań jest jeden – w drugim człowieku trzeba dostrzec brata z jego potrzebami i z jego godnością. Do takiego spojrzenia na drugiego człowieka zobowiązani są wszyscy. Dziś – za Janem Pawłem II – powiedzielibyśmy, iż w relacji do bliźniego potrzeba nam “wyobraźni miłosierdzia”. Boże Narodzenie, do którego się przygotowujemy, to – mówiąc nieco metaforycznie – święta stołu. Stołem, przy którym siadamy, stołem wigilijnym kończy się Adwent, a zaczyna się świętowanie Narodzenia Pańskiego. W polskiej tradycji stawia się wówczas o jedno nakrycie więcej niż rodzina liczy osób. Ten gest ma znaczenie głęboko symboliczne, bo jest przecież znakiem przyjęcia do wspólnoty rodzinnej Tego, który od samego początku “nie miał gdzie by głowy skłonić”. Ten gest jednak bardzo łatwo może stać się gestem pustym, rytualnym, nic nieznaczącym. To symboliczne przyjęcie Jezusa ma swój sens jedynie, gdy wyraża się najpierw konkretnym gestem miłosierdzia wobec człowieka. Ewangelia dzisiejsza powinna sprowokować rodzinę do postawienia tego samego pytania, które tłum postawił Chrzcicielowi: “Co mamy czynić?”. Odpowiedź jest ta sama, co wówczas. Jan Chrzciciel każe nam rozglądnąć się najpierw po swoim domu, a potem po domach sąsiadów. Każe nam sprawdzić, czy czasem nie mamy dwóch sukien, gdy ktoś obok nas nie ma ani jednej. Trzeba obliczyć to, co posiadamy i dostrzec to, czego brakuje innym. Rodzinna rozmowa o potrzebach ludzi, których znamy, dokonująca się w perspektywie “wyobraźni miłosierdzia” powinna zaowocować konkretną odpowiedzią na pytanie: “Co mamy czynić?”. I nie chodzi tutaj tylko o zakup świecy Caritas, co może być gestem usypiającym nasze sumienie. Chodzi o decyzję podzielenia się tym, co mamy – co więcej, chodzi o to, by uczyli się dzielić wszyscy: dorośli, młodzież i dzieci. Każdy z nas ma czegoś więcej niż inni, zawsze możemy znaleźć taką “suknię”, którą możemy się podzielić.

ks. Andrzej Draguła

Modlitwa św. Efrema

Mistrzu i Panie mego życia oddal ode mnie ducha lenistwa, rozproszenia, chęci górowania nad innymi i próżnego gadania. Udziel twojemu słudze ducha wstrzemięźliwości i pokory, ducha cierpliwości i miłości. Panie mój i Królu, daj mi zobaczyć własne błędy, a nigdy nie sądzić mego brata. Bądź błogosławiony, mój Panie, Przez wszystkie wieki wieków. Amen.