NR 60 / 2003 – IV NIEDZIELA ADWENTU

WPROWADZENIE
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA


Dzień Pański

BŁOGOSŁAWIONA, KTÓRA UWIERZYŁA

Narodziny Chrystusa Pana były zapowiedziane wielokrotnie przez proroków Starego Testamentu. Przepowiadali oni nie tylko, gdzie narodzi się Mesjasz, co będzie czynił, jakie będzie Jego życie, lecz także, jaka będzie Jego śmierć. Niektóre z tych zapowiedzi wskazują na Jego Boską naturę. Także dzisiejsza Ewangelia mówi, że Jezus jest kimś nadzwyczajnym. Wynika to ze słów Elżbiety, która napełniona Duchem Świętym, witając Maryję, nazywa Ją Matką mojego Pana, czyli Matką zapowiadanego i oczekiwanego Mesjasza. Niezwykłość osoby Jezusa Chrystusa, jako Syna Bożego, jawi się również w czytanym dzisiaj fragmencie z Listu do Hebrajczyków. Wypowiedź ta dotyczy tajemnicy Wcielenia i całkowitej gotowości Syna Bożego do wypełnienia zbawczej woli Bożej, na mocy której uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze (Hbr 10, 10). W Ewangelii Maryja nazwana jest błogosławioną za to, że uwierzyła słowom, które Bóg skierował do Niej. I do nas Bóg nieustannie kieruje swoje słowo. My także możemy stać się błogosławionymi, o ile – jak Maryja – okażemy uległość Bożemu słowu i pozwolimy, by nas oświecało i kierowało nami.

ks. Henryk Skoczylas – michalita

“Skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?” (Łk 1, 43)


LITURGIA SŁOWA
KATECHEZA
WPROWADZENIE



Czas biegnie bardzo szybko i wydarzenie, na które czekamy, jest już blisko. Teksty dzisiejszej liturgii zapowiadają to, co ma nastąpić i próbują wyjaśnić znaczenie nadchodzącego zdarzenia. Wsłuchajmy się więc w słowo Boże i otwórzmy się na Ducha Świętego, który, podobnie jak dzieciątko w łonie Elżbiety, i nas może poruszyć i sprawić, że rozpoznamy Jezusa.

PIERWSZE CZYTANIE

(Mi 5, 1-4a)
Zapowiedź mesjańska proroka Micheasza kieruje nasz wzrok na konkretne miejsce, w którym narodzi się Oczekiwany. To nie przypadek, że jest to Betlejem – ono jest miastem królewskim. Z niego niegdyś wyszedł Dawid, który zapoczątkował wspaniałą dynastię królewską. Jezus jest potomkiem rodu Dawida, jednocześnie nieskończenie wyrasta ponad historię, gdyż pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Ta zdumiewająca przepowiednia proroka dotyczy nieogarnionej tajemnicy Wcielenia, zespolenia bóstwa i człowieczeństwa, wejścia wieczności w czas.

Czytanie z Księgi proroka Micheasza.


To mówi Pan: A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich. Z ciebie wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Przeto Pan wyda ich aż do czasu, kiedy porodzi, mająca porodzić. Wtedy reszta braci Jego powróci do synów Izraela. I powstanie, i będzie ich pasterzem mocą Pana, przez majestat imienia Pana Boga swego. Będą żyli bezpiecznie, bo Jego władza rozciągnie się aż do krańców ziemi. A On będzie pokojem.

PSALM

(Ps 80, 2ac i 3b. 15-16. 18-19)
Dzisiejszy psalm responsoryjny jest wołaniem o przyjście Pana i Jego zbawienia. To przyzywanie jest nie tylko okolicznościowym śpiewem na czas Adwentu – wyraża prawdę o człowieku, o każdym z nas. Nasza istota ciągle przyzywa i pragnie Boga, chociaż może nie uświadamiamy sobie tego lub zagłuszamy w sobie pragnienie duszy. Refren: Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie. Usłysz, Pasterzu Izraela, * Ty, który zasiadasz nad cherubinami. Wzbudź swą potęgę * i przyjdź nam z pomocą. Refren. Powróć, Boże Zastępów, * wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl. I chroń to, co zasadziła Twoja prawica, * latorośl, którą umocniłeś dla siebie. Refren. Wyciągnij rękę nad mężem Twojej prawicy, * nad synem człowieczym, którego umocniłeś w swej służbie. Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie, * daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili. Refren.

DRUGIE CZYTANIE

(Hbr 10, 5-10)
List do Hebrajczyków wyjaśnia nam istotę misji Chrystusa. Jest nią posłuszeństwo, bezgraniczne i bezwarunkowe oddanie się Ojcu. Wszystko, co czynił Jezus, w każdej chwili życia, aż do złożenia ofiary ze swego ciała, było aktem posłuszeństwa. Posłuszeństwo to jest innym imieniem miłości i nie ma nic wspólnego z poddaństwem. Jest ono wolnym aktem serca, które składa dar z siebie i przez to staje się pełniej sobą.

Czytanie z Listu do Hebrajczyków.


Bracia: Chrystus przychodząc na świat mówi: “Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: Oto idę. W zwoju księgi napisano o Mnie, abym spełniał wolę Twoją, Boże”. Wyżej powiedział: “Ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzech nie chciałeś i nie podobały się Tobie”, choć składa się je na podstawie Prawa. Następnie powiedział: “Oto idę, abym spełniał wolę Twoją”. Usuwa jedną ofiarę, aby ustanowić inną. Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ

(Łk 1, 38) Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja. Oto Ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa. Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA

(Łk 1, 39-45)
Maryja przychodzi do Elżbiety, która rozpoznaje ukrytego w Jej łonie Mesjasza. To nie Maryja powierzyła Elżbiecie swą tajemnicę, lecz Duch Święty dał jej przenikliwość i mądrość, która potrafi właściwie odczytać znaki. O taką Bożą przenikliwość prośmy dzisiaj, abyśmy prowadzeni przez Ducha Świętego, rozpoznali Jezusa przychodzącego do naszej codzienności.

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.


W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: “Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w łonie moim. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana”.


KLIKNIJ TUTAJ I PRZECZYTAJ PROFESJONALNIE PRZYGOTOWANE DLA CIEBIE KOMENTARZE DO CODZIENNEJ LITURGII SŁOWA NA EDYCJA.PL
KATECHEZA
LITURGIA SŁOWA
WPROWADZENIE


ADWENTOWE OCZEKIWANIE [4]

Oczekiwanie i czuwanie

Ewangelia dzisiejsza wprowadza nas w klimat typowo rodzinny. Maryja, sama będąc w stanie błogosławionym, udaje się z pośpiechem do swojej krewnej Elżbiety, która także oczekiwała potomstwa. Egzegeci twierdzą, iż to właśnie spodziewane rozwiązanie było przyczyną wyprawy Maryi do Elżbiety. Maryja chciała być z Elżbietą w ostatnich tygodniach przed narodzeniem Jana, okazując jej w tym czasie tak potrzebną pomoc. Łukasz zanotował, że Maryja pozostała u swojej kuzynki około trzech miesięcy, przypuszczalnie aż do dnia narodzin jej syna – Jana, zwanego później Chrzcicielem. Narodziny są wydarzeniem rodzinnym, ale samo oczekiwanie na narodzenie ma także rodzinny wymiar, powinno bowiem absorbować całą rodzinę. Wydarzeniem rodzinnym jest bez wątpienia Boże Narodzenie, ale rodzinne musi stać się także oczekiwanie na nie. Do świąt Bożego Narodzenia pozostało jeszcze kilka dni. W minionych tygodniach Adwentu podjęliśmy już przygotowawcze kroki. Najpierw dokonaliśmy remanentu w naszym życiu, by wspólnie odpowiedzieć sobie na pytanie, co trzeba zmienić, by nasze serca nie były ociężałe. Potem wzięliśmy się do prostowania i wyrównywania naszych dróg prowadzących do ludzi, bo po tych właśnie drogach kroczy ku nam Pan. Pan przychodzi do nas przez ludzi, zwłaszcza ludzi potrzebujących, stąd nasze rodzinne zastanowienie nad tym, do czego zobowiązuje nas wyobraźnia miłosierdzia, która ma stać się wyznacznikiem spojrzenia na drugiego człowieka. Teraz przyszedł czas na ostatni etap przygotowań do Narodzin. Przygotowawszy siebie i swoje serca, trzeba teraz przygotować nasz dom na przyjście Nowonarodzonego. Świąt nie urządzają rodzice dzieciom ani dzieci rodzicom. Święta urządzają wszyscy wszystkim, dlatego wszyscy powinni się zaangażować w domowe przygotowania. To ważne, by nikt z domowników nie został w nich pominięty. Te domowe prace nie mają być tylko przedświątecznym – nie daj Boże, przykrym – obowiązkiem. Winny one stać się świętowaniem pełnego napięcia oczekiwania na przyjście Tego, który ma przyjść. Prawdziwe oczekiwanie nigdy bowiem nie jest bezczynne, a już na pewno bezczynnie nie można czekać na Boga. Tylko w ten sposób oczekiwanie może stać się czuwaniem, tzn. Wigilią.

ks. Andrzej Draguła

Maryja jest zawsze z nami

Gdy strach nas ogarnia podnieśmy oczy ku jasnej Gwieździe naszej wołajmy do Niej prośmy o pomoc, o opiekę choć wkoło nas szaleje burza w nas samych powstaje wielka cisza bo z nami Maryja a z Maryją zawsze Bóg.

św. Urszula Ledóchowska